Wiadomo że jak wkopiesz beczkę to straty będą mniejsze , choć obsługa i czyszczenie takiego filtra jest znacznie trudniejsze
Coś za coś. Kwestia wyboru priorytetów, choć czyszczenie też można sobie odpowiednio zorganizować i ułatwić.
Cytat:
chce kaskadę to nie ma sensu tego robić. Oczywiście że każda kaskada podnosi koszty , ale powtarzając za klasykiem nie da się "zjeść ciastka i mieć ciastko"
Można zjeść połowę ciastka i nadal mieć drugą. Po prostu niepotrzebnie zakładasz, ze kaskada musi działać 24/7. Jej działanie jest tylko i wyłącznie dekoracyjne, więc nie ma sensu, żeby funkcjonowała w nocy, albo gdy właściciel jest w pracy. Jeśli się zaprojektuje całość dając możliwość jej wyłączania, to choć na pewien okres będzie można wykorzystać energię na nią marnotrawioną w inny sposób.
Cytat:
W żadnym stopniu nie wyklucza to kaskady
Faktycznie się zagalopowałem. Nie powinienem był z Tobą dyskutować o 2 w nocy
Podtrzymuję jednak całą resztę.
bzq007@o2.pl napisał/a:
3. Beczka wkopana z czego woda idzie na strumień.
4. Beczka wkopana z czego woda idzie na strumień oraz część bezpośrednio do oczka z obawy, że puszczenie wody tylko na strumień może być zbyt silne.
Coraz poważniej zastanawiam się nad 3 opcją. Bo wkopanie beczki dla mnie to nie problem, a co do czyszczenia to wymyśliłem jeden patent przez który i tak miałbym dojście do korka spustowego....
Wkopanie beczki i czasowe lub stałe odłączenie kaskady może zwiększyć przepływ nawet o 100% w stosunku do tego, co masz teraz (zależy jak bardzo zredukujesz wysokość podnoszenia wody przez pompę).
Jeśli więc zależy Ci na laminarnym, spokojnym przepływie w strumieniu, to raczej proponowałbym opcję 4.
Dzisiaj biorę się za mierzenie poszczególnych elementów za oczkiem, aby zobaczyć co tak naprawdę da się tam zrobić...
Ogólnie kaskada była wybudowana sporo czasu temu i to nie jest tak, że chcę ją mieć za wszelką cenę bo gdybym wymyślił coś ciekawszego tzn. strumień filtrujący bez problemu bym się jej pozbył... chociaż wpadłem na jedną myśl czy nie zrobić podwójnego strumienia tzn. strumień który rozchodził by się w 2 strony i tymi 2 stronami wpadałby do oczka... Ale muszę wsyztsko pomierzyć aby jednak mieć pewność...
Ogólnie kaskada była wybudowana sporo czasu temu i to nie jest tak, że chcę ją mieć za wszelką cenę bo gdybym wymyślił coś ciekawszego tzn. strumień filtrujący bez problemu bym się jej pozbył...
Gdybyś był skłonny pozbyć się kaskady i zakopać beczkę, to na pewno byłoby to korzystne z punktu wydajności i kosztów.
a) Mógłbyś wtedy kupić mniejszą pompę i ograniczyć zużycie energii, albo
b) Zostawić pompę, która jest i cieszyć się z większego przepływu/większej wydajności systemu filtracyjnego.
Cześć doradzaliście mi abym założył lampe UV przed filtrem a czy nie lepiej by było za filtrem założył wtedy flory bakteryjnej w filtrze nie zniszcze a co do roślinek to mam zamiar wybrać się nad jakąś gliniankę lub staw i wziąść sobie kilka roślinek
_________________ Jestem nowy błagam o pomoc i wyrozumiałość
a czy nie lepiej by było za filtrem założył wtedy flory bakteryjnej w filtrze nie zniszcze
Promienie uv działają tam gdzie mają dostęp i nie płyną z wodą . Jeśli więc umieścisz lampę przed filtrem to bakterie w filtrze są całkowicie bezpieczne.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum