Nie zauważyłem aby ryby próbowały ją żreć - ma twarde - z kolcami na brzegu.
Ja kupuje co roku kilka i to duże i zawsze mi je karpie koi zeżrą i po miesicu już nie ma żdnej chociasz staram się je gdzieś "schować" na płytkiej wodzie żeby zakwitły. Jak budowałem oczko to rzuciłem wtedy parę do wody na wiosnę okazało się że jest ich cała masa , wyczyściłem wtedy oczko zostawiłem kilka osok resztę rozdałem znajomym i wpuściłem ryby, po paru tygodniach okazało się że po osokach zostały tylko ogryzki i w przeszłym roku znów po raz kolejny będę musiał kupić bo z tego roku już dawno nie ma śladu po osokach Tak dokładni to ich nie jedzą tylko podpływają i szarpią za liści aż urwią i tak wszystkie po kolei
_________________ Pozdrawiam Jarek
Moderator to też człowiek,więc nie utrudniaj mu życia OCZKO WODNE JARKA G OGRÓD JARKA
Mam zapchany cały dysk i nie gdzi zgrać zdjęć z aparatu, ale prędzej czy później dam jakieś fotki. Oczko wciąż jest bardzo ładne, także hiacynty i pistie, osoki już opadły, tataraki i irysy, krwawnicę, babki ładnie przyciłem aby było czyściutko. Zrobiło sie luźniej
_________________ pozdrawiam arek
---------------------
oczko wodne żaden problem
PORADNIKPORTALSKLEP
Dołączył: 14 Maj 2006 Posty: 1054 Skąd: Władysławowo
Wysłany: 2006-10-29, 17:27
nie wierze,aby karp koi zjadal osoke
moze basen ogolocic z roslin miekkich podwodnych, to fakt
sam karmie te ryby taka roslinnoscia, ktorej mam nadmiar na stawach stabilizacyjnych
jest tak jak pisze Arek, osoka ma twarde liscie z kolcami na brzegach
pozdrawiam
Jacek
Ok, to wczorajszy obraz mojego oczka. Bez papirusa i po przycięciu większości roślin zrobiło się pusto. Jeszce tylko część pisti i hiacyntów czeka w kolejce na kompostownik, ale teraz pierwszeństwo mają dalie :peace:
_________________ pozdrawiam arek
---------------------
oczko wodne żaden problem
PORADNIKPORTALSKLEP
Pomógł: 22 razy Dołączył: 13 Mar 2006 Posty: 1002 Skąd: Zamość
Wysłany: 2006-11-02, 10:13
Ładne liście mają jeszcze u Ciebie lilię takie zieloniutkie całość też jeszcze ładnie wygląda fakt ,że trochę już pusto ale w końcu to już listopad i już pierwsze opady śniegu się zdarzają.
Pomógł: 6 razy Dołączył: 31 Maj 2006 Posty: 1329 Skąd: Tychy p.Moszna 2014
Wysłany: 2006-11-12, 15:26
Arora, strasznie miżal tych hiacyntów i pistii, które aktualnie rozkładają się w Twoim gnojoku (tak sie mówi w moim rejonie na kompostownik)
http://www.fotosik.pl/sho...bc185e57291124f
hmm ja na razie z moim eksperymentem cianko przęde, roślinki żólkną i brązowieją
_________________ ...........\\\ ///
.........( @ @ )
--oOOo-(_)-oOOo----->
A multis animalibus decore vincimur
pozdrawiam Castleman
na razie z moim eksperymentem cianko przęde, roślinki żólkną i brązowieją
Właśnie dlatego je wywaliłem, szkoda pracy. Ale kilka roslinek tez wziołem na próbę do zimowania choć juz mi marnieją a muszą wytrzymać jeszcze ponad pół roku.
Na razie najlepiej zimuje limnobioum - nawet to, które wykuwałem z lodu.
Hiacynty posadzone w doniczkach w błotku to porazka - uschły juz prawie całe - chyba za suche powietrze.
_________________ pozdrawiam arek
---------------------
oczko wodne żaden problem
PORADNIKPORTALSKLEP
Advertisement ..:: Sponsor ::..
Pomógł: 8 razy
Dołączył: 25.01.2007
Posty: 4134
Skąd: USA
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum