Pomogła: 129 razy Dołączyła: 06 Maj 2010 Posty: 4150 Skąd: Warszawa/Radzymin
Wysłany: 2012-03-14, 16:44
wila napisał/a:
, męczy mnie tylko to wyciąganie lilii,- -wanna + obniżony poziom ma pewnie z 60 cm głębokości-niektóre oczka nawet tylu nie mają wybieranie wiadrem wody -wystarczy kupić pompkę głębinową do wody brudnej ( 80 zł) i sama się wypompuje, no, siły mam coraz mniej, a chętnych do pomocy ubywa.- Na to już nic nie poradzę
Półkę dało by się zrobić, wanna narożna ma takę niby półkę, teraz jest 20 cm. pod powierzchnią, po pogłębieniu byłaby 70 cm. Strefę przybrzeżną zrobiłabym z jednej strony, raczej niewielką, może ok. 20 cm. szerokości.To są tak niewielkie różnice centymetrowe, że nic bym nie ruszała, chyba że masz dużo zapasu folii po bokach tej wanny, to może warto.
Napiszcie, proszę, jakie problemy mogę napotkać przy realizacji, lub późniejszym użytkowaniu oczka, jeśli pogłębię je tak jak planuję.
Problemy takie, jak ma każdy oczkomaniak ( zakwit wody, glony,brak równowagi biologicznej), to są typowe problemy nowych oczek, a takie będzie Twoje, bo wkopywanie wanny musisz zacząć od jej wykopania, więc całą wodę wylewasz. Poza tym jeżeli nie masz wystarczającej ilości folii po bokach tej wanny, będziesz musiała zakupić nową, a to już wydatek kilkuset zł.Większe oczko potrzebować będzie filtracji, a w zimie napowietrzania ( zakup filtra + napowietrzacza) Tak w skrócie wygląda "całoroczność" oczka, a i tak nigdy nie będziesz mieć gwarancji, że ryby zimę przetrwają.
męczy mnie tylko to wyciąganie lilii, wybieranie wiadrem wody, no, siły mam coraz mniej, a chętnych do pomocy ubywa.
a po co tą wodę wybierasz, lilie uwiąż na sznurku i na zimę tylko wyciągnij i do wiaderka - cała praca
Oczko nie morze się kojarzyć z mordercza katorgą
_________________ pozdrawiam arek
---------------------
oczko wodne żaden problem
PORADNIKPORTALSKLEP
Hm, a ja myślałam, że skrytykujecie to moje oczko i będziecie mnie namawiać na przebudowę. Już wymyśliłam jak zaaranżuję otoczenie, jak zrobię strefę przybrzeżną i kamienie przestaną mi wpadać do wody. A tu masz, lilie na sznurku
Pomogła: 85 razy Dołączyła: 04 Lip 2009 Posty: 2044 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2012-03-15, 20:12
Witaj
Moje pierwsze oczko miało wielkość zbliżoną do Twojej "wanny"
Lilie zimowały w piwnicy, a karasiom udało się przeżyć w 20cm wody. Rozumiem Cię doskonale dlaczego chciałabyś zmienić fakt specjalnego traktowania oczka przed zimą. Może lepszym pomysłem byłoby pogłębienie oczka, ale już bez wanny. Nie musiałabyś trzymać się kształtu i wymiarów narzuconych, przez wannę. Większość z nas posiada oczka wyłożone jedynie folią bez jakichkolwiek wzmacniaczy dna
Pozdrawiam
Cieszę się, że mnie rozumiesz
Wcale się nie upieram przy zakopywaniu wanny głębiej, myślałam po prostu że tak będzie lepiej. Ale jeśli takie pionowe ściany nie będą się osypywały, to może być bez wanny.
Jaką folią najlepiej zastosować ?
_________________ pozdrawiam Małgosia
Piotrek.P. [Usunięty]
Wysłany: 2012-03-15, 20:39
wila napisał/a:
Cieszę się, że mnie rozumiesz
Jaką folią najlepiej zastosować ?
Zależy od finansów, najtańsza jest folia PVC. Grubość minimum 0,5mm. Oczko mi się bardzo podoba , chętnie bym zobaczył resztę ogrodu
Przy takiej wielkości oczka koszt folii nie zrujnuje mnie, mogę wybrać to co sprawdzi się najlepiej.
Cytat:
chętnie bym zobaczył resztę ogrodu
Ogród to trochę za dużo powiedziane, to wąziutki pasek wokół domu. W dodatku część jest w posiadaniu psa Zdjęć nie mam.
Mam zdjęcia ogrodu w domu, ale nie wiem czy mogę zaśmiecać wątek 'oczkowy', boję się, że administracja mnie pogoni .
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum