Pomógł: 2 razy Dołączył: 12 Cze 2009 Posty: 101 Skąd: Kraków (Targowisko)
Wysłany: 2012-04-06, 16:47
w Wieliczce masz sklep maja tam czasem ciekawe egzemplarze a jak chcesz cos pospolitego to żwirownia w Kłaju jest tam wszystko co pływa w rabie i to bez karty
Pomógł: 2 razy Dołączył: 12 Cze 2009 Posty: 101 Skąd: Kraków (Targowisko)
Wysłany: 2012-04-06, 18:28
Swiat oczek wodnych i koi adresu nie pamietam ale jesli jedziesz od strony Krakowa w strone Bochni to po lewej masz chyba liceum jakieś i swiatła na pasach i na tych swiatłach w lewo pod górkę
Witam serdecznie,
Posiadam na Kaszubach małe jeziorko 7ha i chciałbym na nowo zarybić je różankami. Głównie ze względów sentymentalnych i estetycznych, bo to ładne rybki.
Jeszcze kilkanaście lat temu było ich pełno, łowiliśmy je na podrywkę, ale nagle zaczęło ich ubywać, aż wyginęły całkowicie. Dziwne, ponieważ potrzebnych do ich rozmnażania małży jest średnio kilka na każdym metrze kwadratowym.
Mniej więcej w tym samym czasie zaczęły znikać także raki. Sądziłem, że to stan czystości wody się pogorszył, jednak naukowcy z Katedry Limnologii UG zbadali ją i stwierdzili, że woda jest I klasy czystości i na tle okolicznych jezior wypada bardzo dobrze.
Obecnie od kilku lat obserwuję znaczny wzrost liczby raków, dlatego też postanowiłem, że ponownie zarybię jeziorko różankami.
Rybka jest pod ścisłą ochroną, więc nie dostanę jej w sklepie zoologicznym. W bajorkach u sąsiadów też wyginęły.
Przygotowałem już 400 litrowe akwarium, do małej hodowli, żeby sukcesywnie i większymi ilościami rozmnażać i wpuszczać różanki do jeziora. Problem jest jedynie ze znalezieniem samych rybek.
Czy ktoś z Was wie, gdzie na Pomorzu mógłbym dostać te małe rybki? Ktoś kiedyś wspominał, że pływają w Motławie. Widział je tam ktoś?
Swoją drogą, cz wiadomo dlaczego różanka zniknęła z polskich jeziorek i jest pod ścisłą ochroną, skoro kilkanaście lat temu można było je łapać garściami?
Pozdrawiam
Hej witam ja swoje różanki pozyskałem w tamtym roku przez przypadek ze żwirowni gdzie występuje w sporych ilościach i nie wieżę, że tamtejsze drapieżniki przestrzegają prawa. Przywlokłem bezwiednie je do swojego akwarium z małżami zbieranymi w okolicach tarła płoci. W tym samym okresie doszło do tarła płotek w moim akwa i dziwnie niektóre płotki rosły trochę szybciej od pozostałych. Jak się okazało były to różanki. Rózanka ma tarło od kwietnia do czerwca więc na upartego można spróbować przynieść kilka małży w jakimś wiaderku (z wodą!) .
Ja kiedyś wziąłem małże z Pilicy i zanim dowiozłem wiaderko do domu to pływało już kilka różaneczek. Niestety małże tez pod ochroną.
unomomento napisał/a:
Obecnie od kilku lat obserwuję znaczny wzrost liczby raków,
Rak rakowi nie równy, obstawiam ze masz amerykańskie raki pręgowane, czyli chwasty które przyczyniły się do praktycznie całkowitego wyginięcia raków w Polsce roznosząc raczą dżumę, na która same są odporne.
_________________ pozdrawiam arek
---------------------
oczko wodne żaden problem
PORADNIKPORTALSKLEP
Advertisement ..:: Sponsor ::..
Pomógł: 8 razy
Dołączył: 25.01.2007
Posty: 4134
Skąd: USA
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum