Z glonami nitkowymi w stawie, walczylem od zawsze, czyli od 1988r.
Przez pare lat, w oczku wodnym stosowalem pompe wodna, dla wymuszenia
obiegu-ruchu wody.Chodzilo o zapobieganie przydusze (letniej i zimowej).
W przypadku zakwitu, wymienialem czesciowo wode, stosowalem torf, kupne preparaty.
Dzialania byly dorazne i taki tez skutek przynosily.
Jakos w lutm tego roku, za rada Pawla Woynowskiego(watek poswiecony walce z zimowa przyducha), zamienilem pompe wodna na napowietrzacz.
Mamy goracy i sloneczny lipiec, warunki wymarzone do rozwoju glonow.
Ku mojemu zaskoczeniu w oczku nie ma sladu glonow nitkowatych.
Jedyne racjonalne wyjasnienie jakie przychodzi mi do glowy to takie ze dobrze natleniona woda wspomaga rozwoj, okrzemek i wrotek itp. (male bezkregowce), zywiacych sie glonami.
Czy zauwazyliscie podobne efekty stosowania napowietrzczy?
Ciekawe spostrzeżenie, może coś w tym jest chętnie posłucham opini innych - warto by to baczniej prześledzić. Ja latem nie napowietrzam więc trudno mi coś o tym powiedzieć - glony nitkowate pojawiają się ale w ilościach do opanowania.
Hubert napowietrza non stop i nie ma żadnych glonów.
_________________ pozdrawiam arek
---------------------
oczko wodne żaden problem
PORADNIKPORTALSKLEP
Pomógł: 2 razy Dołączył: 15 Mar 2006 Posty: 200 Skąd: Katowice
Wysłany: 2006-07-15, 07:46
Ja stosowałem tylko torf bez natleniania od wiosny i woda jest czysta na 90 % , w tym
roku mam znacznie więcej planktonu i wszystko to razem spowodowało taki stan.
W ostatnich latach zawsze stosowałem napowietrzanie a efekt był marny.
Wydaje mi się,że problem jest szerszy i aby były efekty należy dbać o ph, dużo mikroorganizmów, roślin, filter, natlenianie i to przyczynia się do równowagi biolobicznej naszych oczek, pozatym przyroda ma swoje tajemnice i dlatego wszystko to jest takie ciekawe :shock:
--------------
Pozdrawiam
Pomógł: 21 razy Dołączył: 15 Maj 2006 Posty: 2634 Skąd: Podkarpackie
Wysłany: 2006-07-15, 07:56
ja napowietrzam wode od wiosny i tez zauwarzyłem ze jest troche mniej glonów nitkowatych jak po innych latach ale jednak sa szczególnie po ostatnich upałach ,moze jak by oczko było wieksze to woda by sie nie grzała tak, i glon by wystepował w mniejszej ilości albo by go nie było wcałe,zauwazyłem jeszcze jednak ze przed tym gorącem miałem tak jakby całkowity zanik glonów nitkowatych nawet na foli ich nie było tylko nie wiem czy to tez i torf nie pomógł , zobacze co sie bedzie działo jak troszke upały bedą mniejsze ,teraz najwiecej zbiera sie własnie przy babelkach z kostki ale nie ma problmu z wyciagnieciem ,sadze ze maja własnie dobre warunki do rozwoju duzo tlenu,a gdzie indziej to rosliny im zabieraja tlen
Dołączył: 14 Maj 2006 Posty: 1054 Skąd: Władysławowo
Wysłany: 2006-08-16, 06:46
ja mam w stawie hodowlanym napowietrzanie denne dyfuzorami (bardzo silne)
nie stwierdzam,aby hamowalo to rozwoj glonow
w moim przydomowym oczku pisalem juz w jaki sposob pozbywam sie glonow nitkowatych
pozdrawiam
Jacek
Dołączył: 14 Maj 2006 Posty: 1054 Skąd: Władysławowo
Wysłany: 2006-08-17, 06:25
mam 2 pary po 20 dyfuzorow na staw o powierzchni 250m2
a rodzaj dmuchawy dzisiaj sprawdze:)))
pozyczylem do stacji morskiej dokumentacje techniczna stawu i urzadzen
niech sie naukowcy ucza:))))
ale uwazam, iz ten system napowietrzania jest za silny do oczka wodnego
aby otworzyly sie talerze dyfuzorow potrzebne jest silne cisnienie
jak ruszy napowietrzanie, w stawie bedzie wszystko wirowac
pozdrawiam
Jacek
Pomógł: 37 razy Dołączył: 27 Sty 2006 Posty: 1600 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2006-08-17, 09:39
Jak słusznie zauważył Aurora napowietrzanie działa w moim oczku przez cały rok. Nie ma w nim żadnych glonów nitkowatych. Stale natleniana woda sprawia, że tlen zużywany do rozkładu materii organicznej nie wyczerpuje się - nie dochodzi więc do niebezpiecznej dla ryb przyduchy. Produkty rozkładu materii organicznej zużywane są następnie przez rośliny wyższe, stąd pozbawione składników pokarmowych glony nie rozwijają się. Ponadto dobrze natleniona woda to podstawa rozwoju wszelakiego zooplanktonu - naturalnego i bardzo wydajnego oczyszczacza wody. Zbyt intensywne jednak napowietrzanie w małym oczku sprawia, że cząstki organiczne krążą w wodzie i osiadając na roślinach podwodnych doprowadzają do ich zamulenia, co niweczy cały efekt dekoracyjny.
Dołączył: 14 Maj 2006 Posty: 1054 Skąd: Władysławowo
Wysłany: 2006-08-17, 10:50
tak, tylko ja pisalem o stawie hodowlanym
i o stosowaniu dyfuzorow w oczku wodnym
dyfuzory z pewnoscia podnioslyby osad z dna
za silny strumien powietrza
moge wkleic fotki z pracujacymi dyfuzorami w moim stawie hodowlanym
pozdrawiam
Jacek
ja mam w stawie hodowlanym napowietrzanie denne dyfuzorami (bardzo silne)
Powiedz mi jaką stosujesz dmuchawę i ile masz dyfuzorów. Przymierzam się do zakupu dmuchawy HIBLOW HP 20 i dyfuzora drobnopęcherzykowego.
Posiadam w sprzedaży dmuchawki Hiblow (jesteśmy ich przedstawicielstwem), za bardzo przyzwoite pieniążki (nie takie oferowane w sklepach i hurtowniach zoologicznych).
Jesteśmy również producentem dyfuzorów, więc kompleksowo oferujemy swoją pomoc jeżeli Jesteście zainteresowani.
Pozdrawiam serdecznie:) Kordian
Jestem nowa na forum i wszystkich pozdrawim. Mam oczko wodne od 4 lat i problem z glonami jak wszyscy. Stosowałam słome ,i inne oreperaty dostępne na rynku , ale ciagłe napowietrzanie i wymuszanie ruchu wody dało najlepsze rezultaty. Rośliny lepiej rosną i ryby zaczęły sie rozmnażać. W zeszłym sezonie dzięki temu wymieniałam wodę tylko na wiosne i na jesień i przestałam mieć problem z zielona wodą
Witam Szanowne Towarzystwo - wojowników z glonami.
Od roku mam niewielkie oczko ok 1300L i głebokości max 100cm.
Instalacja wygląda nastepująco. Koło oczka wkopałem zbiornik ok 150L Około 10cm pod lustrem wody mam wypływ wody która następnie grawitacyjnie wpływa do w/w zbiornika. Przy wlewie do zbiornika mam lampę UV-C. W zbiorniku zainstalowałem filtr standard ( gąbka,karmazyt,itd) Woda przepływa przez niego od dołu ,z góry wodę wypompowuje do oczka pompa. Wypływ i wpływ wody jest po przeciwległych stronach oczka.
Do zbiornika wkładam worek z torfem.
Pytanie czy są jakieś przeciwskazania ,aby napowietrzac wodę włąsnie w tym zbiorniku.
Napowietrzanie wody w samym oczku wiąże się niestety z nieciekawym efektem spienioinej wody
a ja mam inne spostrzezenie, wlansie wedlug mnie napowietrzanie wplynelo na bujny rozwoj glonow nitkowanych, ktore odkad pojawil sie napowietrzacz, glony rosna jak oszalałe, za to woda = kryształ
_________________ pozdrawiam Mateusz
Malum nullum est sine aliquo bono
Advertisement ..:: Sponsor ::..
Pomógł: 8 razy
Dołączył: 25.01.2007
Posty: 4134
Skąd: USA
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum