Na początku tez miałem taki pomysł ale później stwierdziłem, że nic nie stracę robiąc to wcześniej
Gosik napisał/a:
mam sporo ( z 80 szt.) ubiegłorocznego narybku
u to tu może być mały problem chyba, że najpierw wypompujesz trochę wody i wtedy będzie już bliżej dno.
Gosik napisał/a:
masz piękny strumień i chyba będę się na nim wzorować
Bardzo mnie to cieszy, że Ci się podoba ale niestety jestem zmuszony przenieść go w inne miejsce . W tym miejscu jest za duży spadek terenu i musiałbym znowu podwyższać brzegi strumienia.
Gosik napisał/a:
Mam nadzieję, że nie będziesz zły, jak będę posiłkowała się Twoją budową strumienia
Rozumiem,że to pytanie retoryczne?
Oczywiście,że nie będę zły wręcz przeciwnie sprawi mi to wielką radość.
Czas na małe odświeżenie, wiosna w końcu do mnie zawitała roślinki już zaczynają rosnąć a kaczeńce pięknie kwitną.
Tak jak zapowiedziałem wcześniej musiałem przenieść strumień w inne miejsce, tzn. w takie gdzie woda będzie spływała sama z siebie i nie będę musiał wciąż podwyższać brzegi.
Woda niestety nie kryształ ale spowodowane jest to pracą przy strumieniu. Na razie jeszcze rzeczka nie wyłożona kamieniami bo zabrakło mi czasu w weekend. Roślinki też tylko w znikomych ilościach ale już nie długo się namnożą Sorki za ewentualny bałagan na zdjęciach ale robione na szybko .
Na początek rybcie ( aj właśnie zapomniałem , do stada dołączył dwie orfy i dwa karpiki )
Kaczeńce
wie ktoś może co to za roślinka bo nie mam pojęcia skąd ona się wzięła
A tutaj strumyk i prowizoryczny mostek(poglądowy) . Rzeczka ma długość około 13.5 - 14,5 m. Mam nadzieję,że wystarczy by oczyścić ładnie wodę.
Pomogła: 129 razy Dołączyła: 06 Maj 2010 Posty: 4150 Skąd: Warszawa/Radzymin
Wysłany: 2012-04-23, 18:28
No czytam, czytam i nie mogę znaleźć opisu, jak ta woda będzie wracała do tego strumienia, bo że siłą grawitacji spłynie w dół już wiem...a co ją zaciągnie na górę ja nie ma pompy???
ten mostek, to moim skromnym zdaniem powinien być tylko kładką, a nie z takimi poręczami po bokach, ale to tylko moja wizja
ILUSION, w zupełności się z Tobą zgadzam to jest tylko taki poglądowy mostek a tak dokładniej to płotek,który odgradzał warzywka
[ Dodano: 2012-04-23, 18:33 ]
Gosik napisał/a:
No czytam, czytam i nie mogę znaleźć opisu, jak ta woda będzie wracała do tego strumienia, bo że siłą grawitacji spłynie w dół już wiem...a co ją zaciągnie na górę ja nie ma pompy???
Gosiu to moja wina trochę nie wyraźnie to opisałem. Pompa oczywiście jest. Chodziło mi oto,że wcześniej pompa musiała tłoczyć dużo wody by woda najpierw się cofała do pierwszej "miski" strumienia a następnie przy uzyskaniu odpowiedniej wysokości wody przepływała dalej. Często zdarzały mi się liczne przecieki spowodowane osiadaniem się brzegów.
Pewnie dużo nie wyjaśniłem ale nie wiem jak to inaczej napisać.
Czas chyba na małą aktualizację teraz tylko parę fotek. Wkrótce dodam więcej.
Woda robi się coraz lepsza. Rzeka powoli zarasta mam nadzieję, że do jesieni zarośnie cała
a tu mój ulubieniec niestety słabe zdjęcie postaram się o lepsze.
Dziś niestety "przekręciła się" moja karaska.
Wczoraj została zaatakowana przez jakiegoś węża( pewnie zaskroniec) nie zdążyłem się przyjrzeć bo skubaniec szybko uciekł.
Co prawda zostawił rybkę ale nie dała rady przeżyć.
Muszę coś wymyślić bo inaczej pewnie zginie mi połowa rybek.
Muszę chyba zlikwidować wszystkie miejsca przy oczku gdzie te węże mogłyby się chować i mnożyć może przynajmniej to złagodzi w jakiś sposób ataki.
Odkąd się pojawiły w mojej okolicy nawet jednej żaby nie widziałem.
Nawet w pobliskim stawie jest ich znacznie mniej.
Przyszedł w końcu czas na aktualizację galerii.
Wcześniej nie miałem możliwości robienia zdjęć bo niestety aparat odmówił posłuszeństwa( fotki niestety robione telefonem)
Wszystko ładnie się rozrasta , woda kryształ do dna i rybcie całe i zdrowe.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum