wyposażenie do oczka wodnego rośliny wodne pokarmy dla ryb preparaty i lekarstwa i dla ryb lampy uv, filtry, pompy




Strona Główna Oczko wodne - forum
Forum miłośników oczek wodnych.

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum

Poprzedni temat «» Następny temat
Przesunięty przez: AurorA
2011-05-01, 23:59
dno i brzegi oraz sadzenie roślin w oczu z formy
Autor Wiadomość
Pawel Woynowski 
Moderator



Pomógł: 48 razy
Dołączył: 28 Sty 2006
Posty: 1436
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2011-05-01, 20:29   

Czy ktoś z Was ma, lub miał takie oczko jakie ma wrodomin, z tak wąsko ukształtowanym dnem, czy piszecie o zimowaniu w oczkach z laminatu z płaską powierzchnią dna a nie wąską "studnią" jaką ma wrodomin. Włożony napowietrzacz w taką studnię ochłodzi oczko do dna.
Poza tym chodzi jeszcze o coś takiego jak rozkład grubości lodu. Wiadomo że przy brzegu lód jest grubszy a najcieńszy jest na środku oczka, jeśli mamy dużą powierzchnię dna i strome brzegi formy to na środku lód będzie zawsze cieńszy i zostawia więcej miejsca dla ryb pod lodem. A w wannie wrodomina powierzchnia dna jest bardzo mała, co może spowodować że zamarznie ono w całości. Moje wypowiedzi co to problemów z zimowaniem dotyczył wyłacznie właśnie jego wanny (ze względu na tę małą powierzchnię dna), która moim skromnym zdaniem nie nadaję się do ogrodu, a jedynie jako ozdobne oczko np. z małą fontanną czy kaskadą wewnątrz pomieszczeń.

Poza tym wszystkim mam zasadę wolę dmuchać na zimne, kilkanaście lat temu spotkałem się z lodem grubości 90 cm na jeziorku potorfowym 20x30 m i głębokości ok 1,50 w okolicach Szamocina. Wiem że zimy są obecnie łagodniejsze, chociaż sądząc po przedostatniej kiedy np. we Wrocławiu 25.01. i 26.01.2010r było - 31 st C. to może być różnie.

Wolę dmuchać na zimne, tak jak nie dmuchali ludzie którzy zezwolili na budowę mieszkań na polderach zalewowych Odry pod Wrocławiem, kiedy to w 1997 r. i 2010r woda na nie wylała, a wcześniej przez kilkadziesiąt lat nie wylewała.

Trzymanie ryb, w tak płytkich i tak uformowanych wannach w zimie, to robienie doświadczeń na żywych stworzeniach. Przez kilka lat się uda, ale przyjdzie taki rok że wiosną zobaczymy pływające martwe ryby, mimo tego że nie wiem jak byśmy zabezpieczali oczko napowietrzaniem, wystarczy awaria membrany w pompce i mamy po sprawie.
_________________
Pozdrawiam, Paweł Woynowski
 
 
Artur 
Administrator



Pomógł: 54 razy
Dołączył: 21 Cze 2010
Posty: 1268
Skąd: Długołęka/Wrocław
Wysłany: 2011-05-01, 20:32   

No tak, ja miałem oczko na folii z normalnie ukształtowanym dnem.
_________________
Pozdrawiam Artur!
 
 
AurorA 
Administrator
oczko wodne 5 m3



Pomógł: 270 razy
Dołączył: 24 Sty 2006
Posty: 10659
Skąd: Brwinów k/Wa-wy
Wysłany: 2011-05-01, 21:16   

wrodomin napisał/a:
ktoś wcześniej oisał że zostawił na zime ryby w oczku 30 cm, woda zamarzła do dna, nie było napowietrzacza, a już drugą zimę przeżyły.


nie czytałeś o tych którzy maja oczka ponad metr głębokie do tego napowietrzacze grzałki i wszystkie ryby im padły
_________________
pozdrawiam arek
---------------------
oczko wodne żaden problem
PORADNIK PORTAL SKLEP
 
 
Pawel Woynowski 
Moderator



Pomógł: 48 razy
Dołączył: 28 Sty 2006
Posty: 1436
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2011-05-01, 21:26   

wrodomin napisał/a:
a tu już kilkadziesiąt doświadczeń z których wynika że karasie zimują w lodzie nawet w płytszej wodzie niż ja bede miał.

Jeżeli te kilkadziesiąt przykładów, to te trzy posty o oczkach ponad 60 cm głębokości bo 75 czy 80 cm to trochę więcej niż te Twoje 60 cm, a w 10 cm czy 20 cm wody karasie przeżyją jeśli będą miały odpowiednią ilość tlenu w wodzie, to gratuluję czytania ze zrozumieniem. Tak gwoli wyjaśnienia, trzy posty to jest kilka, a nie kilkadziesiąt. :hehe:

Widzę, że należysz do osób które nie uwierzą że coś jest gorące, aż do momentu kiedy się nie sparzą. Obstajesz przy swoim, nie ma sprawy życzę powodzenia, tak jak już zresztą wcześniej pisałem, jedynie szkoda mi tych ryb :)

Swoje już powiedziałem, a Ty zrobisz jak będziesz uważał.

Arek odpuść sobie, nie przekonasz gościa, ten typ tak ma, ja już sobie odpuszczam ;)
_________________
Pozdrawiam, Paweł Woynowski
 
 
kordiankw 
Hobbysta


Pomógł: 14 razy
Dołączył: 19 Wrz 2008
Posty: 476
Skąd: Warszawa/Halinów
Wysłany: 2011-05-03, 05:27   

Cytat:
Arek odpuść sobie, nie przekonasz gościa, ten typ tak ma, ja już sobie odpuszczam


Lubię to forum chociaż sam rzadko się na nim udzielam, aza to często do niego zaglądam bo mam okazję się tu trochę z relaksować. Chciałbym by tak pozostało. O sztucznej mgle czy rozpylonym helu słyszę codziennie w telewizji i ludzi którzy w to wierzą również nie da się przekonać że mogło być inaczej. Nie trafiają do nich żadne argumenty, więc wydaje mi się, że nie ma co na siłę przekonywać do swoich racji kogoś kto i tak nie ma zamiaru słuchać. To tyle co miałem do powiedzenia.
_________________
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest
tylu idiotów" Stanisław Lem
 
 
JAREK G 
Administrator
Oczko 10m3



Pomógł: 118 razy
Dołączył: 17 Paź 2006
Posty: 5184
Skąd: CZESTOCHOWA
Wysłany: 2011-05-03, 13:09   

Karasie to bardzo wytrzymałe ryby i zdarza się że z jakiś powodów przeżyją w bardzo płytkich prawie całkiem zamarzniętych zbiornikach Zdarzyło się też parę razy że człowiek wyskoczył z samolotu bez spadochronu i też przeżył , co wcale nie znaczy że umie latać. O ile karaś posiada jakieś zdolności do hibernacji to przy dobrym zabezpieczeniu tej formy i szczęściu możesz spróbować z kilkoma karasiami, (choć szkoda męczyć ryb bo ryzyko jest spore ), to o karpiach koi zapomnij
_________________
Pozdrawiam Jarek
Moderator to też człowiek,więc nie utrudniaj mu życia ;)
OCZKO WODNE JARKA G
OGRÓD JARKA
 
 
 
wrodomin 
Bywalec


Dołączył: 02 Kwi 2011
Posty: 112
Skąd: wroc
Wysłany: 2011-05-03, 20:12   

jestem otwarty na sugestie, po to tu przyszedłem, chciałęm tylko wyjaśnić te nieścisłości skąd wynika że generalnie nie przeżywają, ale jednak czasem przeżywają, może to wynika z jakiechś szczególnych uwarunkowań...

czytałem że dobra metodą jest przykrycie oczka jakims styropianem albo bardzo grubym szkłem, może wówczas jak włoże napowietrzacz to będzie to skuteczne. jeżeli ja jestem mordercą, to nie wiem co mają myśleć o sobnie rybacy, ja nie chce tych ryb zabijać, tylko stworzyć im dobre warunki do rozwoju, wrosatu i prokreacji. nabyłem oczko wodne bo od czegoś trzeba zacząc, i zobacze, jeśli 2 lata pod rząd na wiosne spotkam śnięte ryby, to zrezygnuj z dalszego zarybiana mojego stawu.

no i czy mogę mieć za 2 karpie koi przy założeniu że na zimę bede je zimował w domu ? no i jak duży to m usiałby być baniak ? czy 5 litrowy wystarczy ? w końcy w kakadu trzymają 30 cm papugi w klatkach 50 na 50 i jakoś zyją.

[ Dodano: 2011-05-03, 21:14 ]
i tak przy okazji - czy ktoś z wrocłąwia może mi napisac gdzię można nabyć we wrocławiu karasie i karpie koi ?
 
 
samuraj 
Przyjaciel forum



Pomógł: 69 razy
Dołączył: 17 Sie 2006
Posty: 1931
Skąd: opolskie
Wysłany: 2011-05-03, 20:16   

wrodomin napisał/a:
czy 5 litrowy wystarczy ? w końcy w kakadu trzymają 30 cm papugi w klatkach 50 na 50 i jakoś zyją.


Pewnie też byś przeżył 5 lat w klatce 2 na 2 metry , ale jak byś się czuł?
_________________
pozdrawiam Darek

Ryzyko zwiększa przyjemność......żyje się tylko raz :)
 
 
Pawel Woynowski 
Moderator



Pomógł: 48 razy
Dołączył: 28 Sty 2006
Posty: 1436
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2011-05-03, 21:45   

wrodomin napisał/a:
czytałem że dobra metodą jest przykrycie oczka jakims styropianem albo bardzo grubym szkłem,

I koniecznie na to puchowa "kordełka"...
Cytat:
może wówczas jak włoże napowietrzacz to będzie to skuteczne.

Skutecznie to będzie Ci jedynie wodę mieszać...
Cytat:
jeżeli ja jestem mordercą, to nie wiem co mają myśleć o sobnie rybacy, ja nie chce tych ryb zabijać, tylko stworzyć im dobre warunki do rozwoju, wrosatu i prokreacji.

A możesz mi wyjaśnić co masz na myśli pisząc "wrosatu"?
Cytat:
nabyłem oczko wodne bo od czegoś trzeba zacząc, i zobacze, jeśli 2 lata pod rząd na wiosne spotkam śnięte ryby, to zrezygnuj z dalszego zarybiana mojego stawu.

W jednym z poprzednich postów na trzy posty mówiłeś kilkadziesiąt, skorupa fontanny domowej była do niedawna oczkiem wodnym, a teraz mówisz staw. :hehe:
Wychodzi na to, że nasze oczka to oceany.

Kurcze, miałem już nie pisać, ale jak czytam takie teksty to nie wyrobiłem ....
_________________
Pozdrawiam, Paweł Woynowski
 
 
wrodomin 
Bywalec


Dołączył: 02 Kwi 2011
Posty: 112
Skąd: wroc
Wysłany: 2011-05-03, 22:27   

kochany... hola hola nie tak prędko. ja nie powiedziałem że twoje oczko to jest ocean. Planowałem około 20 ryb ponieważ myślałem że wtedy większa szansa że dojdzie do zapłodnienia, natomiast skutecznie wpłyneliście na zmianę mojej decyzji, dokonam historycznego zakupu 4 karasi oraz 2 karpii koi dla urozmaicenia.

jednoczesnie powstrzymaj od ironii typu przykryj kożuszkiem, styropian juz od tysięcy lat jest używany jako materiał do ocieplania ludzkich domostw, a co dopiero rybich. sądze że to będzie poprawne rozwiązanie, aczkolwiek chciałbym usłyszeć zdanie innych, którzy mieli podobne reperkusje ze swoim oczkiem.
 
 
Piotrek.P.
[Usunięty]

Wysłany: 2011-05-04, 05:57   

wrodomin napisał/a:
kochany... hola hola nie tak prędko. ja nie powiedziałem że twoje oczko to jest ocean. Planowałem około 20 ryb ponieważ myślałem że wtedy większa szansa że dojdzie do zapłodnienia, natomiast skutecznie wpłyneliście na zmianę mojej decyzji, dokonam historycznego zakupu 4 karasi oraz 2 karpii koi dla urozmaicenia.

jednoczesnie powstrzymaj od ironii typu przykryj kożuszkiem, styropian juz od tysięcy lat jest używany jako materiał do ocieplania ludzkich domostw, a co dopiero rybich. sądze że to będzie poprawne rozwiązanie, aczkolwiek chciałbym usłyszeć zdanie innych, którzy mieli podobne reperkusje ze swoim oczkiem.


Z tego co widzę to niezły bajkopisarz z Ciebie ;) tema powinien znaleźć się w dziale humor . Zamierzasz wsadzić do tej "szklanki" 2 koi ? świetny pomysł , przecież to ryba sezonowa . Co do styropianu... mówisz że używany jest od tysięcy lat? wyobraźnia dopisuje :good:
 
 
gregorj 
Moderator



Pomógł: 6 razy
Dołączył: 10 Paź 2007
Posty: 280
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2011-05-04, 06:25   

wrodomin napisał/a:
styropian juz od tysięcy lat jest używany jako materiał do ocieplania ludzkich domostw, a co dopiero rybich. sądze że to będzie poprawne rozwiązanie


kurna .... może ktoś mnie oświeci i pokarze metodę przykrywania oczka steropianem bo zgłupiałem, ktoś tu mnie sprowadza do parteru i nie mogę znaleźć argumentu na take mądrość :((
_________________
gregor
OKO folia 12 tys l kaskada 9 rybek i x narybek
 
 
ILUSION 
Oczkomaniak


Pomógł: 26 razy
Dołączył: 09 Mar 2010
Posty: 1341
Skąd: wlkp
Wysłany: 2011-05-04, 08:00   

wrodomin napisał/a:
Planowałem około 20 ryb ponieważ myślałem że wtedy większa szansa że dojdzie do zapłodnienia, natomiast skutecznie wpłyneliście na zmianę mojej decyzji, dokonam historycznego zakupu 4 karasi oraz 2 karpii koi dla urozmaicenia.


Kolego, jeśli już się upierasz to kup sobie 5szt karasia i to samce, zapomnij o rozmnażaniu w tym zbiorniku (po co ci to?), o karpiach to nawet nie myśl, szkoda ryb.
To moja sugestia, a i tak zrobisz po swojemu :P
_________________
ILUSION
oczko około 20m3
 
 
Pawel Woynowski 
Moderator



Pomógł: 48 razy
Dołączył: 28 Sty 2006
Posty: 1436
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2011-05-04, 23:15   

wrodomin napisał/a:
... ja nie powiedziałem że twoje oczko to jest ocean.

A gdzie ja napisałem że Ty tak powiedziałeś, napisałem że masz tendencję do przesadzania z określeniami i dlatego z Twoich wypowiedzi wynika, że nasze oczka to oceany, skoro twoja "szklanka", jak powiedział Piotr, to staw. Na przykład 62 lata to w/g Ciebie cyt" ...styropian juz od tysięcy lat jest używany ...", a został wynaleziony w 1950 r
Cytat:
Planowałem około 20 ryb ponieważ myślałem że wtedy większa szansa że dojdzie do zapłodnienia, natomiast skutecznie wpłyneliście na zmianę mojej decyzji, dokonam historycznego zakupu 4 karasi oraz 2 karpii koi dla urozmaicenia.

Widzisz i tu wychodzi Twoja ignorancja, nie znasz się absolutnie na biologii i wymaganiach ryb i dlatego wygadujesz głupstwa. Poznaj najpierw wymagania środowiskowe ryb, tych które chcesz hodować w tej skorupie, a dopiero potem zastanów się co Ci tam przeżyje. Mam na myśli oczywiście sezon od wiosny do jesieni, bo o zimie zapomnij, a tym bardziej o koi, który jest rybą ciepłolubną i głębokiej wody, w oczku powinna mieć strefę o głębokości co najmniej 1,20 m lub więcej.
_________________
Pozdrawiam, Paweł Woynowski
 
 
Gosik 
Przyjaciel forum
Polonistka Forum



Pomogła: 129 razy
Dołączyła: 06 Maj 2010
Posty: 4150
Skąd: Warszawa/Radzymin
Wysłany: 2011-05-05, 10:13   

Moja siostra ma "oczko" z laminatu-60 cm głębokości i takie samo jak Wrodomin-cacko ( przepraszam za słownik, ale to tak się nazywa). Po każdej zimie wyławiała martwe ryby oraz żaby-nie pomagał żaden napowietrzacz, przerębel czy inne wynalazki. Nic do niej nie przemawiało, mówiła że "natura sama się obroni".Teraz widząc moje oczko-zdała sobie sprawę, jak okrutnie postępowała.
_________________
Moje pierwsze oczko 2010r. http://forum.oczkowodne.net/viewtopic.php?t=4290
Płazarium 2013
http://forum.oczkowodne.n...der=asc&start=0
Ostatnio zmieniony przez Pawel Woynowski 2011-05-06, 10:01, w całości zmieniany 3 razy  
 
 
 
Advertisement
..:: Sponsor ::..




Pomógł: 8 razy
Dołączył: 25.01.2007
Posty: 4134
Skąd: USA





Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

oczko wodne - poradnik praktyczny