wyposażenie do oczka wodnego rośliny wodne pokarmy dla ryb preparaty i lekarstwa i dla ryb lampy uv, filtry, pompy




Strona Główna Oczko wodne - forum
Forum miłośników oczek wodnych.

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum

Poprzedni temat «» Następny temat
Przesunięty przez: AurorA
2011-05-01, 23:59
dno i brzegi oraz sadzenie roślin w oczu z formy
Autor Wiadomość
Pawel Woynowski 
Moderator



Pomógł: 48 razy
Dołączył: 28 Sty 2006
Posty: 1436
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2011-04-29, 19:50   

wrodomin napisał/a:
smarowałem smarem ktory był w zestaqwie rury gwoli ścisłości.

pozatym chyba jesteś niepoważn y jeśli myslisz że trzeba wodę wylewać z oka. to jest taka forma która wytrzymuje lud, i nie mam zamiaru przy takiej głebokosci wyciągać ryby na zimę, dostaną napowietrzacz, zrobie przerembel i wsio.

Oczywiście że jestem nie poważny, bo jak można być poważnym jak się czyta taki tekst, ciekaw jestem ile tego ludu wytrzyma, ja myślę ze góra dwóch no na upartego jak się ubije to trzech.
Widzisz oczkami zajmuję się już od ponad 16 lat, i nie potrafię być poważny jak ktoś się uprze i pisze nie mając o tym zielonego pojęcia, niestworzone rzeczy.
Cytat:
tak jak ktoś wcześniej oisał że zostawił na zime ryby w oczku 30 cm, woda zamarzła do dna, nie było napowietrzacza, a już drugą zimę przeżyły.

I ty to widziałeś, te zamrożone zimą ryby które wiosną obudziły się z hibernacji, i tak przez dwa lata, ciekawostka to jest przyrodnicza. Czy tylko ktoś Ci głupot naopowiadał, a Ty to łyknąłeś jako pewnik.
Cytat:
także przy mojej głebokosci 60 cm nie ma prawa nic zginąć i tymbardziej zamarznąc, zwłaszcza ze we wrocławiu mamy najcieplejsze temperatury w kraju i temp. nie spada ponizej -15.

I to też wiesz z praktyki czy od kogoś? Wystarczy temperatura ok 10 - 15 st przez ok 2 tygodnie i masz lód grubości ok 50 - 60 cm. A przy takiej głębokości napowietrzacz zamiast Ci pomóc w utrzymaniu przerębli, wymiesza wodę do tego stopnia że zamarznie na całej głębokości szybciej, a już przy takiej konfiguracji dna tym bardziej.
O temperaturze to było już wcześniej -
http://forum.oczkowodne.n...p=114578#114578 , ale Ty wiesz swoje.

Konkludując, skoro robisz wszystko dobrze, to dlaczego jest tak źle?
A tak poza tym, skoro wiesz lepiej to po co zawracasz nam głowę?
_________________
Pozdrawiam, Paweł Woynowski
 
 
piotr5875 
Bywalec


Pomógł: 9 razy
Dołączył: 06 Mar 2009
Posty: 289
Skąd: Wielkopolska
Wysłany: 2011-04-29, 20:47   

Panie Pawle z całym szacunkiem dla Pana wiedzy i doświadczenia ale wypowiedź o oczku głębokości 30 cm jest niestety prawdziwa - jest mojego autorstwa zapraszam do mnie można to sprawdzić , karaś hibernuje w lodzie i jest to wiedza ogólnie dostępna poparta praktycznym przykładem oczka mojej Mamy na działce - karasie zimują tam już 3 zimę .
Natomiast oczko o głębokości 60 cm nie daje szans rybom na przezimowanie i tego nie muszę tłumaczyć wszystkim użytkownikom forum za wyjątkiem Wrodomina
pozdrawiam
_________________
piotr
 
 
withanight 
Bywalec



Pomógł: 1 raz
Dołączył: 17 Kwi 2011
Posty: 111
Skąd: Jarocin
Wysłany: 2011-04-29, 21:24   

Pawel Woynowski napisał/a:
tak jak ktoś wcześniej oisał że zostawił na zime ryby w oczku 30 cm, woda zamarzła do dna, nie było napowietrzacza, a już drugą zimę przeżyły.


I ty to widziałeś, te zamrożone zimą ryby które wiosną obudziły się z hibernacji, i tak przez dwa lata, ciekawostka to jest przyrodnicza. Czy tylko ktoś Ci głupot naopowiadał, a Ty to łyknąłeś jako pewnik.




Dodam coś od siebie - na zime zawsze spuszczałem wode a karasie - japońce puszczałem do rzeki , tej zimy ubrałem częśc wody tak, że zostalo 50 - 60 cm wody, ale zapomniałem o dwoch karasiach i (jak się wiosną okazało- kiełbiu) , przyszły mrozy i woda zamieniała się w lód, mrozy były dość ostre. Podczas tych największych mrozów sprawdzalem drubość lodu- dochodziła do 40 cm. Jakie było moje zdziwienie wiosna gdy czyściłem oczko a w wiadrze którym wybierałem wodę zaczęło mi cos pluskać - jak się okazało był to karas , potem nastepny a na koniec z mulu wydobyłem jeszcze kiełbika.

Jak to możliwe, że one dały sobie rade na 10 cm wody , bez powietrza ? Tym bardziej kiełb - to delikatna ryba.
_________________
Wędkarstwo jedyny nałóg, który nie zabija.
 
 
 
wrodomin 
Bywalec


Dołączył: 02 Kwi 2011
Posty: 112
Skąd: wroc
Wysłany: 2011-04-29, 21:46   

juz nie rozumiem - chłop mówi że się zajmuje 16 lat oczkami i na oczy nie widział żeby ryba wytrzymała w takim oczku zime.

tu gościu wyjezdza że w oczku 30 cm ryby zimują mu 3 zime pomimo że woda do dna zamarzla, a jednoczesni mówi że w dwa razy głebszym oku mi ryby nie przezimują. gdzie logika mości Panie ?

następny, mówi że mu ryby przezimowały w zimie w 10 cm wodzie przy mrozach -30.

kto ma kuźwa racje ? niby specjalista 16 lar zajmuje się oczkami, a tu już 2 kontry, podważająće jego zapewnienia. na to wygląda że jak nie sprawdze to się nie dowiem..szkoda, że trzeba ryzykować zdrowiem żywych nikomu nie winnych stworzeń... :(
 
 
withanight 
Bywalec



Pomógł: 1 raz
Dołączył: 17 Kwi 2011
Posty: 111
Skąd: Jarocin
Wysłany: 2011-04-29, 22:01   

wrodomin napisał/a:
w zimie w 10 cm wodzie przy mrozach -30.



Polecam nauke czytania ze zrozumieniem
_________________
Wędkarstwo jedyny nałóg, który nie zabija.
 
 
 
Pawel Woynowski 
Moderator



Pomógł: 48 razy
Dołączył: 28 Sty 2006
Posty: 1436
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2011-04-29, 22:04   

Z tego co wiem karaś może przeżyć zamrożony do kilkunastu dni, lecz nie bezpośrednio w lodzie, a w mule i w temperaturze tylko nieco niższej od 0 stC, lecz w nowym oczku mułu się nie uświadczy. Jak zamarznie do dna, to niestety, tam nawet karasie nie przeżyją. Gdyby tam było z 10 cm mułu, lub te 10 cm wody pod lodem nawet przy -30st., to nie ma sprawy.
A że zamarznie, to jestem zupełnie spokojny, napowietrzacz skutecznie będzie mieszał wodę w tak małej niecce i w czasie mrozu to mieszanie spowoduje jej szybsze wychłodzenie. Poza tym w tak płytkim i małym oczku nie występuje katotermia, tzn. warstwa z cieplejszą woda (+4 st) przy samym dnie.
_________________
Pozdrawiam, Paweł Woynowski
 
 
wrodomin 
Bywalec


Dołączył: 02 Kwi 2011
Posty: 112
Skąd: wroc
Wysłany: 2011-04-29, 22:39   

ale każdy mi mówił że na zimę MUSZĘ założyć napowietrzacz bo nie przeżyją....czyli sugerujesz że na zimę wystarczy przerembel ? no i w takim razie zrobie muł z kupionej ziemii do oczxka, no chybaże weytworzy się on samoczynnie z rybich gówien i fekaliów ?

[ Dodano: 2011-04-29, 23:48 ]
i czy jesteście pewni że karasie lub karpie koi nie są w stanie zahibernować w lodzie ??
 
 
Pawel Woynowski 
Moderator



Pomógł: 48 razy
Dołączył: 28 Sty 2006
Posty: 1436
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2011-04-30, 00:13   

No widzisz i już piszesz głupstwa.
Gdybyś miał oczko na EPDM to mógłbyś sobie robić "muł" na dnie z substratu do roślin wodnych, małe ryzyko zdemolowania filtra. Ale w Twojej wannie masz odpływ denny, którym woda przedostaje się do filtra, a Ty chcesz to zasypać piaskiem, życzę powodzenia.

wrodomin napisał/a:

i czy jesteście pewni że karasie lub karpie koi nie są w stanie zahibernować w lodzie ??

Jak nie chcesz robić doświadczeń z większą ilością ryb w oczku, to weź szczelny woreczek plastikowy napełnij go wodą wpuść tam jednego żywego karasia, napompuj woreczek i szczelnie zawiąż. Tak przygotowany włóż do zamrażarki na dwa trzy dni "zimy" w temp tych Twoich - 15 st we Wrocławiu. Po dwóch dniach wyjmij z zamrażarki, powoli rozpuść lód w temp pokojowej i zobacz czy karaś będzie miał jakąkolwiek ochotę do życia.

Jeszcze raz Ci mówię że oczko uczy cierpliwości i zanim się cokolwiek w nim zrobi trzeba się dobrze zastanowić, co z tych działań może wyjść, a przede wszystkim poznać "czym to się je".
Na początek proponuję czytać, czytać, i jeszcze raz czytać wszelkie informacje na temat budowy, eksploatacji i utrzymania oczek wodnych.
Na temat cyklu azotowego w wodzie, który odpowiada za czystość wody.
Na temat bakterii nitryfikacyjnych i denitryfikacyjnych, bez których nie ma równowagi biologicznej w oczku.
Na temat biologii i fizjologii ryb które się chce w nim hodować.
Na temat hodowli roślin wodnych, gatunków, rodzai, odmian, sposobu i terminów ich sadzenia, stanowisk (słoneczne, zacienione, pełen cień), głębokości sadzenia itp informacji.
Jak już poznasz teorię, to w zasadzie brakuje Ci jeszcze jednego drobiazgu ... kilku lat praktyki.
W każdym razie, życzę Ci powodzenia z tą wanną, życzę Ci cierpliwości i wytrwałości, bo będzie Ci to bardzo potrzebne, przy pokonywaniu problemów związanych z eksploatacją tego jak Ty to nazywasz "oczka wodnego".
_________________
Pozdrawiam, Paweł Woynowski
 
 
Vanka 
Przyjaciel forum



Pomogła: 85 razy
Dołączyła: 04 Lip 2009
Posty: 2044
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2011-04-30, 18:45   

Pawel Woynowski napisał/a:
Z tego co wiem karaś może przeżyć zamrożony do kilkunastu dni, lecz nie bezpośrednio w lodzie, a w mule i w temperaturze tylko nieco niższej od 0 stC, lecz w nowym oczku mułu się nie uświadczy. Jak zamarznie do dna, to niestety, tam nawet karasie nie przeżyją. Gdyby tam było z 10 cm mułu, lub te 10 cm wody pod lodem nawet przy -30st., to nie ma sprawy.
A że zamarznie, to jestem zupełnie spokojny, napowietrzacz skutecznie będzie mieszał wodę w tak małej niecce i w czasie mrozu to mieszanie spowoduje jej szybsze wychłodzenie. Poza tym w tak płytkim i małym oczku nie występuje katotermia, tzn. warstwa z cieplejszą woda (+4 st) przy samym dnie.

moje rybki - karasie przeżyły w ok 75 cm , bez powietrza i bez jakiegokolwiek ruchu, ale a uważam, ze to jakis przypadek...
_________________
http://forum.oczkowodne.net/viewtopic.php?t=3444
Bądźcie pozdrowieni :)
 
 
Gosik 
Przyjaciel forum
Polonistka Forum



Pomogła: 129 razy
Dołączyła: 06 Maj 2010
Posty: 4150
Skąd: Warszawa/Radzymin
Wysłany: 2011-04-30, 19:33   

Nie przypadek-u mnie jest 80-85 cm i wszystkie ryby przeżyły.
_________________
Moje pierwsze oczko 2010r. http://forum.oczkowodne.net/viewtopic.php?t=4290
Płazarium 2013
http://forum.oczkowodne.n...der=asc&start=0
 
 
 
Artur 
Administrator



Pomógł: 54 razy
Dołączył: 21 Cze 2010
Posty: 1268
Skąd: Długołęka/Wrocław
Wysłany: 2011-04-30, 19:35   

Moje poprzednie oczko miało w najgłębszym miejscu ok 70 cm. i kilka lat z rzędu wszystkie rybki przezywały. Bez napowietrzacza i bez przerębli.
_________________
Pozdrawiam Artur!
 
 
melek 
Przyjaciel forum


Pomógł: 61 razy
Dołączył: 04 Cze 2007
Posty: 1998
Skąd: Pobiedziska
Wysłany: 2011-04-30, 23:19   

Moje poprzednie oczko miało max. 55 cm samej wody. 4 lata przezimowałem używając napowietrzaczacza karasie i karpie koi (2 szt).
 
 
wrodomin 
Bywalec


Dołączył: 02 Kwi 2011
Posty: 112
Skąd: wroc
Wysłany: 2011-05-01, 00:54   

artur jestes z długołęki ?? z tej strony Kiełczów się kłania :) miło poznać pobratyńca :) zapraszam do siebie :)

jak widać Panie Pawle, mało Pan wiesz o rybach skoro z upotrem maniaka twierdzisz ze ryby nie przezimują a tu już kilkadziesiąt doświadczeń z których wynika że karasie zimują w lodzie nawet w płytszej wodzie niż ja bedę miał. ale dziekuje za pomoc. doceniam poświecenie.
 
 
samuraj 
Przyjaciel forum



Pomógł: 69 razy
Dołączył: 17 Sie 2006
Posty: 1931
Skąd: opolskie
Wysłany: 2011-05-01, 08:16   

wrodomin napisał/a:
jak widać Panie Pawle, mało Pan wiesz o rybach skoro z upotrem maniaka twierdzisz ze ryby nie przezimują a tu już kilkadziesiąt doświadczeń z których wynika że karasie zimują w lodzie nawet w płytszej wodzie niż ja bedę miał. ale dziekuje za pomoc. doceniam poświecenie.


Pan Paweł jest bardzo doświadczoną osobą , jeśli chodzi o znajomość tych zagadnień .Moje pierwsze oczko też miało w najgłębszym miejscu 90cm i ryby przeżyły ale poprzedniej zimy w oczku 160-170 cm głębokości , 15 tyś litrów nawalił mi napowietrzacz dwa tygodnie przed puszczeniem mrozów i poszło mi kilka karpi , orfy i kilka karasi.Wiec Pan Paweł wie co pisze . Trzymanie ryb w płytkim oczku bez napowietrzacza Lub innego sprzetu uniemożliwiającego całkowite zamarznięcie jest jak sex bez zabezpieczenia-- albo się uda albo nie ;)
Potwierdzam jeszcze raz -Pan Paweł wie co pisze i liczył bym się z jego doświadczeniem i wiedzą
_________________
pozdrawiam Darek

Ryzyko zwiększa przyjemność......żyje się tylko raz :)
 
 
gregorj 
Moderator



Pomógł: 6 razy
Dołączył: 10 Paź 2007
Posty: 280
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2011-05-01, 08:33   

wrodomin napisał/a:
jak widać Panie Pawle, mało Pan wiesz o rybach skoro z upotrem maniaka twierdzisz ze ryby nie przezimują a tu już kilkadziesiąt doświadczeń z których wynika że karasie zimują w lodzie nawet w płytszej wodzie niż ja bedę miał. ale dziekuje za pomoc. doceniam poświecenie.

- szanowny kolego wrodomin, trochę kulturki poprosimy i mniej sarkazmu, nie tym tonem

- przyznam się, że naprawdę trudno mi uwierzyć, aby nawet karaski wytrzymały w lodzie na płyciźnie bez napowietrzacza całą zimę, ale niech tam, podobno nigdy nie mów nigdy , w każdym bądź razie moje doświadczenie sprzed dwóch, kiedy nie za bardzo mogłem doglądać oczko, zasypało dokumentnie oko i padł napowietrzacz , pokazało , że bez niego w oczku z głębokością ok. 1,2m, z ok 8/9 karasków przetrwały tylko 1, padły też karpiki mniej więcej też w takiej liczbie jak karaski, 2 liny i orfa, i ogólny syf zapanował w oczku wiosną , co skończyło się wymianą wody i totalnymi porządkami, w porównaniu do stanu z tego roku, była to masakra
_________________
gregor
OKO folia 12 tys l kaskada 9 rybek i x narybek
 
 
Advertisement
..:: Sponsor ::..




Pomógł: 8 razy
Dołączył: 25.01.2007
Posty: 4134
Skąd: USA





Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

oczko wodne - poradnik praktyczny