Oto moje róże Chińskie - Hibiskus
Tutaj przed zakwitnięciem ,
a tutaj już w pełni swych okazałości
Wiąże się z nimi pytanie , na zimę schowałem je do piwnicy i w ostatnich dniach zauważyłem , że już zaczęły puszczać , kiedy mogę je wystawić na dwór ??
Ma z nimi ktoś jakieś doświadczenie ?
Pomogła: 85 razy Dołączyła: 04 Lip 2009 Posty: 2044 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2010-03-22, 20:28
Wydaje mi się, że można wystawić wtedy kiedy ustabilizuje się pogoda i nie ma już przymrozków. Myślę, że możesz ją zaczać wystawiać, ale na noc powinna wracać do domu.
Jak każdą roślinę, warto spokojnie przyzwyczajać do zmian. Ja trzymam na zimnym strychu, a że donica ciężka, więc jak wyjdzie na taras to już do jesieni. A że przymrozki jeszcze będą to pewnie gdzieś po świętach. Ale u mnie taras zadaszony i ciepły, a roślina zimą w zimnym. Czasami muszę się pośpieszyć bo ją mszyce kochają, więc jak trzeba zrobić oprysk to na dwór i już nie wraca. Generalnie ładnie się na zewnątrz chowa.
Bajbas
No trzymaj ją domu, bez względne, wydelikaciłeś ja cała zimę a teraz na pole chcesz wynieść To w zasadzie rośliny szklarniowe, nie śpiesz się , moja rada, daj im tylko słoneczko.
Mój hibiscus Jakże pięknie kwitł zanim ruszył sezon grzewczy obecnie gubi wszystkie pąki jakie wypuści co na to poradzić??? Nie mam zbyt wielkiego doświadczenia z ta roślina.
Cóż. Hibiskus nie lubi suchego powietrza i tutaj tkwi cała przyczyna, no i za wysoką temperaturtą też nie przepada w okresie spoczynku. Mogę polecić Ci przeczytanie fajnego artykułu, który powinien Ci pomóc . Podaje linka: Jak postępować z hibiskusem zimą .
Polecam ten artykuł wszystkim, którzy nie mają doświatczenia w uprawie hibiskusa i właśnie teraz zastanawiają się co z nim zrobić.
Pomogła: 129 razy Dołączyła: 06 Maj 2010 Posty: 4150 Skąd: Warszawa/Radzymin
Wysłany: 2010-12-14, 18:37
Super artykuł Barbara wstawiłaś-gdybym tylko o tym wcześniej wiedziała mój jeden Hibiskus jest wielki na ponad 2 m i cały rok ma liście-raz mniej, raz więcej, ale drugi w kształcie drzewka po pięknym kwitnieniu zgubił wszystkie liście i myślałam, że usechł...wyrzuciłam go...ech, gdym tylko wcześniej o tym schnięciu wiedziała...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum