Dołączył: 10 Kwi 2009 Posty: 25 Skąd: Szemud k. 3miasta
Wysłany: 2010-06-11, 09:11
Witam ponownie.
Od ostatniego mojego postu o martwej rybce jak na razie więcej żadna nie padła co mnie bardzo cieszy.
Nawet woda zaczyna się robić coraz bardziej przejrzysta (kolor żółtawy). Tak więc niebawem będzie kilka fotek moich rybek.
Aurora a jednak też masz rybki z naturalnego zbiornika
U siebie jak zakładałem oczko te 6 lat temu to było bardzo ciężko dostać ozdobne ryby jedynie w obi były ale znajomi co kupili 3 razy stamtąd to padały im po roku czasu. W chwili obecnej jest już znacznie lepiej jeśli chodzi o zakup rybek.
Dołączył: 10 Kwi 2009 Posty: 25 Skąd: Szemud k. 3miasta
Wysłany: 2010-06-13, 09:22
Witam.
Kilka dni był spokój, żadnej martwej rybki. Dziś za to wyciągnąłem kolejne 2. Orfę pływającą na powierzchni co dziwne grzbietem do góry.. i koi leżącą na dnie oczka. Koi pokryta była grubą warstwą białego śluzu. Teraz to już nie wiem w ogóle co im jest, że tak padają
[ Dodano: 2010-06-13, 12:52 ]
przeczytałem opisy wszystkich chorób z http://oczkowodne.net/strony/chorobyryb.php i najbardziej pasuje opis choroby "Pasożytnicze pierwotniaki (Protista)"
Zakupiłem dziś FMC i wlałem do oczka wiec zobaczymy co sie stanie bo i tak już nic innego nie przychodzi mi do głowy.
Witam. Mam problem i nie wiem jak go rozwiązać może ktoś już się z czymś takim spotkał wiec tak: od czwartku zaczęły wypływać mi na stawie karpie, zdechłe karpie niektóre w takiej białej mazi a nie które normalnie wyglądają, nie wiem co siedzie je bo inna ryba nie zdycha. Zarazie wymieniłem wodę w stawie ale jakoś za bardzo nie pomaga.
Dołączył: 10 Kwi 2009 Posty: 25 Skąd: Szemud k. 3miasta
Wysłany: 2010-06-14, 13:41
To prawda przydałyby się zdjęcia.
Czy ryby te miały tak jakby obgryzione płetwy ogonowe? Może to ta sama przyczyna co u mnie w oczku bo tez niektóre pokryte były dość gruba białą warstwą śluzu i praktycznie nie miały płetw.
Wczoraj użyłem FMC w oczku i póki co żadna ryba nie wypływa.
Jedną z chorych rybek wcześniej umieściłem w mniejszym zbiorniku i praktycznie w ogóle nie pływała. Wczoraj tą również wrzuciłem do oczka i pod wieczór już było z nią znacznie lepiej bo podchodząc do oczka była płochliwa a dziś zauważyłem ja i całkiem swobodnie sobie pływała. Tak wiec najprawdopodobniej u mnie przyczyną mogły być "Pasożytnicze pierwotniaki (Protista)" http://oczkowodne.net/strony/chorobyryb.php
Ale zobaczymy za parę dni czy coś się zmieniło czy FMC jakoś pomaga czy nie. Puki co to wszystkie ryby się pochowały i mało która się pokazuje jedynie jesiotry swobodnie pływają nic sobie nie robiąc z granatowej wody
[ Dodano: 2010-06-14, 17:21 ]
Jedna rzecz mnie jeszcze bardzo ciekawi mianowicie z reguły martwe ryby wypływają na powierzchnię natomiast u mnie większość martwych ryb pozostaje na dnie oczka i dopiero po zmąceniu wody wypływają. Czy to normalne aby ryby pozostawały na dnie?
Dołączył: 10 Kwi 2009 Posty: 25 Skąd: Szemud k. 3miasta
Wysłany: 2010-06-14, 20:49
Aurora ale jak jest przyducha to rybom raczej nie strzępia się płetwy poza tym jest napowietrzacz jest również potrójna kaskada. Ryby zaczęły padać w dniach kiedy u mnie nie było ciepło tylko pochmurna deszczowa i chłodna pogoda.
Panowie padają tylko karpie ale małe karpie wyłowiłem większego jednego i zrobiłem zdjęcie jakieś otarcia nie wiem co to i łuska już my się ślimaczyć zaczęła
Dołączył: 10 Kwi 2009 Posty: 25 Skąd: Szemud k. 3miasta
Wysłany: 2010-06-17, 16:42
Witam.
Po użyciu FMC sprawy w oczku maja się chyba ku lepszemu gdyż jak na razie nie wyciągnąłem żadnej martwej ryby a i widać u pozostałych większą chęć do pływania jedno co mnie jeszcze martwi po przeczytaniu opisów różnych chorób to to że dziś zauważyłem że niektóre ryby zwłaszcza kilka karpi ociera się o łodygi roślin, kamienie na dnie oczka, doniczki i o samo dno (ocierają się bokiem). Niektóre też dziwnie się zachowują tzn miotają się w wodzie tak jakby próbowały coś z siebie zrzucić
Zaś u karpia którego mam od zeszłego roku na grzbiecie ma kilka czarnych plam jako swoje ubarwienie 2 z łatek zrobiły się szarawe.
Dołączył: 10 Kwi 2009 Posty: 25 Skąd: Szemud k. 3miasta
Wysłany: 2010-06-17, 21:37
Postaram się jutro wyłowić jakiegoś ale może być ciężko bo skubane strasznie płochliwe się zrobiły. Ewentualnie zrobię filmik z oczka i z zachowania rybek może to też coś pomoże w diagnozie.
Pomógł: 3 razy Dołączył: 04 Maj 2010 Posty: 166 Skąd: Olsztyn
Wysłany: 2010-09-16, 13:20
mariusz84 napisał/a:
zwłaszcza kilka karpi ociera się o łodygi roślin, kamienie na dnie oczka, doniczki i o samo dno (ocierają się bokiem). Niektóre też dziwnie się zachowują tzn miotają się w wodzie tak jakby próbowały coś z siebie zrzucić
Karpie w ten sposób odbywają tarło, a czerwiec to jeszcze pora tarła karpi.
Advertisement ..:: Sponsor ::..
Pomógł: 8 razy
Dołączył: 25.01.2007
Posty: 4134
Skąd: USA
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum