wyposażenie do oczka wodnego rośliny wodne pokarmy dla ryb preparaty i lekarstwa i dla ryb lampy uv, filtry, pompy




Strona Główna Oczko wodne - forum
Forum miłośników oczek wodnych.

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum

Poprzedni temat «» Następny temat
Przesunięty przez: JAREK G
2010-05-14, 18:26
Okoń - w oczku wodnym /stawie
Autor Wiadomość
Bolekso 
Hobbysta


Pomógł: 15 razy
Dołączył: 06 Gru 2008
Posty: 301
Skąd: Wielkopolska
Wysłany: 2010-05-11, 20:42   

Drapieżnik nawet w dużym oczku to nieporozumienie. Ryby czują się nieustannie zagrożone, stres więc chorują, są płochliwe. Wyjątkiem jest orfa, też poluje ale na ryby do 5 cm (oczywiście dorosła ) w młodszym wieku zagraża tylko narybkowi.Wpuszczanie drapieżnika takiego jak okoń, sum,szczupak do oczek poniżej 100 m2 uważam za nieetyczne. Oczywiście to jest tylko moje zdanie,może mnie ktoś przekona że jednak się mylę.
Pozdrawiam ! Bolek
_________________
Murowane 3 m³. 4,5 m². Filtr,lampa UV + żabi dołek 1,5 m ³ bez żadnych urządzeń.
Karasie i orfy.
 
 
Adalbert 
Oczkomaniak



Pomógł: 60 razy
Dołączył: 21 Lut 2008
Posty: 2645
Skąd: Oleśnica
Wysłany: 2010-05-11, 21:13   

Ja się nie zgodzę! Mój okoń, jako jedynak, traktuje resztę ławicy jak swoich. Faktem jest, że próbuje zdominować terytorium i zachowuje się przy tym jak pies broniący dostępu do michy. Opisuję oczywiście jego zachowanie gdy jestem przy oczku. Jako pierwszy zauważa, że się zbliżam i zajmuje pozycję "na robaka" gapiąc się na mnie i odganiając inne ryby strosząc płetwę na grzbiecie i rozdziawiając paszczę. Karasie i orfy generalnie go olewają ale wtedy się wkurza i taranuje je w bok. Oprócz tych zachowań "psa ogrodnika" nie zauważyłem u niego ciągotek konsumpcyjnych a atakuje tylko karasie równe sobie i większe w ogóle nie zwracając uwagi na maluchy. Nie są dla niego konkurencją. Szkoda, że nie mogę tego sfilmować bo to jest naprawdę fantastyczy widok. Niestety jego barwy ochronne praktycznie uniemożliwiają złapanie go w kadrze. I love mojego okonia i nie pozwolę go oczerniać ;)
_________________
Pozdro! Wojtek

Ceterum censeo Carthaginem esse delendam
http://forum.oczkowodne.n...der=asc&start=0
 
 
Kaef 
Oczkomaniak


Pomógł: 9 razy
Dołączył: 17 Lip 2007
Posty: 1037
Skąd: Szczecin
Wysłany: 2010-05-11, 21:15   

Oj, uważaj na niego, ja mam pod opieką takiego łobuza, że potrafi zjadać ryby nawet większe od siebie.
_________________
"Nie konwersuj z debilem, bo ściągnie Cię do swojego poziomu i pokona doświadczeniem"
 
 
Adalbert 
Oczkomaniak



Pomógł: 60 razy
Dołączył: 21 Lut 2008
Posty: 2645
Skąd: Oleśnica
Wysłany: 2010-05-11, 21:25   

Myślę, że jego nietypowe zachowanie wynika z tego, iż regularnie dostaje robale i woli restaurację niż polowanie. Chociaż instynkt instynktem i może kiedy co zeżre. Kiedyś złapał za hak ( fi 4 cm) którym sięgałem po kosz z lilią. Aż poczułem uderzenie na końcu drąga :lol:
_________________
Pozdro! Wojtek

Ceterum censeo Carthaginem esse delendam
http://forum.oczkowodne.n...der=asc&start=0
 
 
koczisss
[Usunięty]

Wysłany: 2010-05-11, 22:42   

Kaef napisał/a:
Oj, uważaj na niego, ja mam pod opieką takiego łobuza, że potrafi zjadać ryby nawet większe od siebie.


Bredzisz, okoń połyka ofiarę w całości, nie szarpie, nie żuje, to i nie może zjeść czegoś większego od siebie!
Okoń to nie pirania!
 
 
maruder
[Usunięty]

Wysłany: 2010-05-12, 08:25   

Też się z tym nie zgadzam. Nie jest w stanie zjeść czegoś większego od siebie, pomijając sposób pobierania pokarmu, budowa anatomiczna mu na to nie pozwala.

Natomiast z ciekawostek o okoniach (film przyrodniczy w TVP), okonie mają połączone kości szczęk i głowy w ten sposób, że podczas ataku otwór gębowy może się im powiększyć o 40 razy w stosunku do jego wielkości w czasie "normalnego użytkowania" - fajnie to wyglądało w zwolnionym tempie - co w konkurencji "rozwarcie paszczy" stawia je na pierwszym miejscu wśród naszych ryb.
 
 
Adalbert 
Oczkomaniak



Pomógł: 60 razy
Dołączył: 21 Lut 2008
Posty: 2645
Skąd: Oleśnica
Wysłany: 2010-05-12, 08:33   

piotr urbanski napisał/a:
co w konkurencji "rozwarcie paszczy" stawia je na pierwszym miejscu wśród naszych ryb

Fakt! Ten mój jak się rzuca na małego "białego robaczka" to się rozdziawia jakby piłeczkę ping-pongową chciał połknąć :) Gdy ze względu na słabą wigoczność (pogoda) nie mogę go zlokalizować to gdy wrzycę robaka z nienacka pojawia się rozwarta paszcza i znika natychmiast wraz z robakiem w ciemnych otmentach.
_________________
Pozdro! Wojtek

Ceterum censeo Carthaginem esse delendam
http://forum.oczkowodne.n...der=asc&start=0
 
 
Salmo_Salar 
Hobbysta


Pomógł: 7 razy
Dołączył: 30 Mar 2009
Posty: 347
Skąd: Biała P./Olsztyn
Wysłany: 2010-05-12, 18:13   

Tak się składało, że miałem same sumy, dłużej okonie i sumiki karłowate. Sumy długo nie siedziały bo trochę było ich szkoda na tak małe oczko jak miałem. Okonie były dosyć towarzyskie w stosunku do płoci i wzdręg tej samej wielkości. Karmiłem je w miarę rosówkami. Gdy miałem gęściejszą "obsadę" znajdowałem łuski rybek.

Pozdrawiam

Salmo
 
 
Kaef 
Oczkomaniak


Pomógł: 9 razy
Dołączył: 17 Lip 2007
Posty: 1037
Skąd: Szczecin
Wysłany: 2010-05-12, 19:54   

Chłopaki, nie bredzę, jak nie mam racji to nie zabieram głosu. Skoro czegoś nie widzieliście, to nie osądzajcie od razu. Wieczorem wrzucę wam fotki jak pływa z połkniętym sandaczem, który był większy od niego.
_________________
"Nie konwersuj z debilem, bo ściągnie Cię do swojego poziomu i pokona doświadczeniem"
 
 
maruder
[Usunięty]

Wysłany: 2010-05-12, 20:34   

:-o dobre! myślałem, że tak robią tylko szczupaki.
chętnie zobaczę zdjęcia
 
 
Kaef 
Oczkomaniak


Pomógł: 9 razy
Dołączył: 17 Lip 2007
Posty: 1037
Skąd: Szczecin
Wysłany: 2010-05-13, 02:13   

Proszę bardzo oto fotki. Okoń z połkniętym sandaczem, łakomił się także na inne okonie.



_________________
"Nie konwersuj z debilem, bo ściągnie Cię do swojego poziomu i pokona doświadczeniem"
 
 
Adalbert 
Oczkomaniak



Pomógł: 60 razy
Dołączył: 21 Lut 2008
Posty: 2645
Skąd: Oleśnica
Wysłany: 2010-05-13, 04:40   

Nawet wśród ludzi zdarza się czasem taki Hannibal Lecter :hehe: Mój ma buźkę dużo sympatyczniejszą ;)
A tak na poważnie to szczupaka widziałem z przekąską w pysku z innego, takiej samej jak on wielkości szczupaka, ale żeby okoń ...
Muszę uważać żeby go za bardzo nie przegłodzić :) Na szczęście na razie rosówek nie brakuje.
_________________
Pozdro! Wojtek

Ceterum censeo Carthaginem esse delendam
http://forum.oczkowodne.n...der=asc&start=0
 
 
maruder
[Usunięty]

Wysłany: 2010-05-13, 10:48   

Dobry zawodnik, widocznie trzymanie w zamknięciu wyzwoliło w nim najgorsze instynkty... ;)
 
 
Kaef 
Oczkomaniak


Pomógł: 9 razy
Dołączył: 17 Lip 2007
Posty: 1037
Skąd: Szczecin
Wysłany: 2010-05-13, 11:11   

Tylko ten jeden jest taki, trzymany od małego w niewoli. Mamy też większego osobnika, ale nie rusza innych ryb, woli robaka.
_________________
"Nie konwersuj z debilem, bo ściągnie Cię do swojego poziomu i pokona doświadczeniem"
 
 
maruder
[Usunięty]

Wysłany: 2010-05-13, 11:32   

jakiej wielkości jest ten mniejszy?
 
 
Advertisement
..:: Sponsor ::..




Pomógł: 8 razy
Dołączył: 25.01.2007
Posty: 4134
Skąd: USA





Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

oczko wodne - poradnik praktyczny