Najlepiej by było gdyby o ty pomyślał Twój prapraprapraprapradziadek iwrzucił do stawu jakiegoś dęba Patrząc na swoje drewienka w oczku to niestety w miejscu zetknięcia z wodą murszeją i zaczynają się rozpadać. Myślę, że trzeba by było poszukać gdzieś na bagnach i starych kanałach kawałków, które tam swoje odleżały. Na krótszą metę drewno z gatunków twardych powinno trochę w wodzie poleżeć. Na stawach milickich widziałem zastawki dębowe, które miały po kilkadziesiąt lat.
Pomógł: 69 razy Dołączył: 17 Sie 2006 Posty: 1931 Skąd: opolskie
Wysłany: 2010-05-11, 00:07
Widziałem w okolicach śluzy ( na Odrze w mojej okolicy jest ich kilka) -- tam wyławiają takie konary które moczyły się jakiś czas w wodzie-idealnie by się nadawały
_________________ pozdrawiam Darek
Ryzyko zwiększa przyjemność......żyje się tylko raz
Pomogła: 85 razy Dołączyła: 04 Lip 2009 Posty: 2044 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2010-05-11, 00:31 Re: Drewno w oczku
ontario_ab napisał/a:
Chcę dać do wody gałęzie lub korzenie (trudniej dostępne). Proszę o informację co się nadaje do wody i jak przygotować drewno przed włożeniem.
już zakładałam podobny temat - nie wiem czy przenosić - chodziło o wykończenie oka drewnem. W każdym razie najlepsze są twarde drewna, czyli dąb, grab, buk, robinia akacjowa. Chyba dobrym pomysłem są owocowe - oprócz orzecha, bo ma garbniki czy coś tam
Najlepiej wrzucić coś co się już moczyło - im dłużej tym lepiej
Pomógł: 38 razy Dołączył: 02 Cze 2007 Posty: 1414 Skąd: k. Bydgoszczy
Wysłany: 2010-05-11, 08:31
no dębiny mam trochę, dzięki za pomoc...
swoją drogą brzegi wykończone drewnem mają w sobie coś... z pewnością oczko jest odbierane jako ciepłe, porównując do kamieni
Pomógł: 6 razy Dołączył: 31 Maj 2006 Posty: 1329 Skąd: Tychy p.Moszna 2014
Wysłany: 2010-05-12, 09:13
Z tym drewnem w wodzie, to niezły pomysł.
Widziałem niejednokrotnie stare meble, zdobione kawałkami drewna w rożnych odcieniach.
Drewno im dłużej się moczy tym bardziej ciemnieje.
ontario_ab, jak Ci sie znudzi zawsze możesz jakieś mebelki wystrugać,
a poważnie dąb się nadaje.
_________________ ...........\\\ ///
.........( @ @ )
--oOOo-(_)-oOOo----->
A multis animalibus decore vincimur
pozdrawiam Castleman
Pomógł: 6 razy Dołączył: 31 Maj 2006 Posty: 1329 Skąd: Tychy p.Moszna 2014
Wysłany: 2010-05-13, 11:32
Prawdę mówiąc w oczku nie próbowałem
ale wino przechowuje sie w beczkach dębowych, wiec dąb bezpieczny jest i barwy wody raczej nie zmieni.
Na pewno wcześniej trzeba opłukać i lekko wymoczyć.
_________________ ...........\\\ ///
.........( @ @ )
--oOOo-(_)-oOOo----->
A multis animalibus decore vincimur
pozdrawiam Castleman
ja dawałem gałęzie wierzby żeby karasie się wytarły w nich gałęzie się mi tak rozrosły korzenie puściły na jakieś 30-40cm dobre schronienie dla narybku
Chcę dać do wody gałęzie lub korzenie (trudniej dostępne). Proszę o informację co się nadaje do wody i jak przygotować drewno przed włożeniem.
już zakładałam podobny temat - nie wiem czy przenosić - chodziło o wykończenie oka drewnem. W każdym razie najlepsze są twarde drewna, czyli dąb, grab, buk, robinia akacjowa. Chyba dobrym pomysłem są owocowe - oprócz orzecha, bo ma garbniki czy coś tam
Najlepiej wrzucić coś co się już moczyło - im dłużej tym lepiej
Niestety ani grab ani buk się to oczka nie nadaje szybko się zniszczy tylko dąb
[ Dodano: 2010-05-14, 17:52 ]
Elendil napisał/a:
Do akwa korzenie się długo moczy, gotuje w solance, potem znowu długo moczy. Podobnie powinno się chyba zrobić z drewnem napowierzchniowym
co znaczy napowierzchniowe
[ Dodano: 2010-05-14, 17:58 ]
czarnk napisał/a:
Słyszałem ze dąb zabarwia wodę, prawda ? Również chciałbym pomiędzy kamienie na brzegu włożyć jakieś kawałki drewna, dąb będzie najodpowiedniejszy ?
Dąb ma w sobie garbniki których dawniej używano do garbowania skór/dlatego garbowanie/ ite garbniki nadają kolor alkoholom przechowywanych w świeżych beczkach dębowych
Pomogła: 85 razy Dołączyła: 04 Lip 2009 Posty: 2044 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2010-05-14, 18:47
jurek47 napisał/a:
Niestety ani grab ani buk się to oczka nie nadaje szybko się zniszczy tylko dąb
cyt. z Wikipedii"Drewno grabu jest beztwardzielowe, twarde, ciężkie, sprężyste i trudne w obróbce, wykorzystywane na opał. Ma dużą wartość opałową – jedną z największych wśród naszych drzew. Dawniej ze względu na twardość robiono z niego m.in. koła młyńskie, a z gałęzi – klatki dla ptaków."
Sory Jurek, znów możemy polemizować - ja wiem, żeś stolarz, ale stolarz nie znaczy dekarz, czy inny . Grab i robinia akacjowa, ze względu na jasny kolor drewna nadają się najbardziej
Wbij dwa kołki do ziemi dębowy i grabowy/bukowy/ wyciągnij za rok i będziesz miał przykład/45 lat praktyki/
To prawda co pisze Jurek. Z mojej praktyki z kolei wiem, że na paliki do grodzenia pastwisk nadaje się tylko dąb. Zewnętrzne tkanki z czasem zmurszeją lecz twardy rdzeń potrafi trzymać ogrodzenie przez kilkanaście la i jest nie do złamania. A co do dekarstwa to na gont najczęściej używa się topoli czyli drewna, które według wielu do niczego się nie nadaje. Tak więc pozory mylą.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Rejestracja
Zaloguj
Album
Patrząc na swoje drewienka w oczku to niestety w miejscu zetknięcia z wodą murszeją i zaczynają się rozpadać. Myślę, że trzeba by było poszukać gdzieś na bagnach i starych kanałach kawałków, które tam swoje odleżały. Na krótszą metę drewno z gatunków twardych powinno trochę w wodzie poleżeć. Na stawach milickich widziałem zastawki dębowe, które miały po kilkadziesiąt lat.
