Pomógł: 3 razy Dołączył: 03 Sie 2008 Posty: 229 Skąd: Biłgoraj
Wysłany: 2010-04-23, 09:48 Czarna woda po torfie.
Witam.Wczoraj wlałem do oczka wywar z torfu i woda zrobiła się czarna jak noc.Czy ta woda się trochę wyklaruję czy tak już zostanie,bo w tej chwili to jest tak że nie widać nic.
Pomogła: 84 razy Dołączyła: 22 Mar 2009 Posty: 2513 Skąd: Słupsk
Wysłany: 2010-04-23, 09:57
A co to za torf ?
Bo jak ja kupiłam w zeszłym roku w ogrodniczym to miałam to samo.
Ale to było oszustwo, tam było sporo jakiejś podłej ziemi a ja nie wiedziałam,ze to trzeba przepłukać.
Potem juz tylko dawałam prawdziwy torf, wykopany z torfowisk porosnietych bagnem (chodzi o roslinę). I wtedy woda robi sie taka brunatna ale przezroczysta.
_________________ Mój akwenik online: http://91.222.160.54:7777/
Użytkownicy I Explorera logują się w oknie po lewej, wszyscy inni po prawej.
Użytkownik: "oczko" , Bez hasła
Dzwoń do mnie jak zobaczysz szczura, kota, obcego lub brak wody
Jeśli nie masz mojego numeru wyślij priv.
Dzięki za czujność i pomoc !
Pomógł: 3 razy Dołączył: 03 Sie 2008 Posty: 229 Skąd: Biłgoraj
Wysłany: 2010-04-23, 10:35
Torf kupion w ogrodniczym kwaśny 3,5 -4,5 PH.Chyba o tym samym mówimy,bo kupowałem na alledrogo terf i on jest taki bardziej brązowo rdzawy,a ten co go wlewałem do oczka bardzie czarny z wyglądu przypomina ziemię.Powiedz co Ty z tym zrobiłaś,wymieniałaś wodę czy?
Pomogła: 84 razy Dołączyła: 22 Mar 2009 Posty: 2513 Skąd: Słupsk
Wysłany: 2010-04-23, 11:29
Wody jeszcze nigdy nie wymieniałam. Uznałam ,ze trochę tego zakwaszenia uzyskałam, a czarny pył w wodzie jakoś osiądzie czy rosliny go zeżrą.
Jedynie wyjęłam w te pędy ognisko zarazy, potem dawałam Trigger -3 ( ale to nie ze wzgledu na czerń , tylko w ogóle wyczytałam,ze to na start oczka), potem wsadziłam kołki brzozy i kilka garów zupy z witek brzozowych. i prawdziwy torf ! Smiali sie ze mnie z tej brzozówki ale nie ulega watpliwości, ze taki wywar i soki młodej brzozy działają odkażająco i bakteriobójczo (mowa o bakteriach gnilnych) . Kołki brzozy wyjęłam dopiero na zimę. ( A moze dlatego moje rybki przezyły zimę w zdrowiu? kto to wie? one nie mówią !
Potem zaczął działać filtr kubełkowy , no i całe lato skarpetka na wylocie z węża na kaskadę. Zużyłam całą pełniutką szufladę za małych skarpet Lucka - wymiana skarpetki była codziennie.
Wymieniłam Ci wszystko co robiłam , nie wiem co tak na prawdę miało największy wpływ.
Pewnie i tak rosliny !
Wodę miałam dosyć szybko kryształową i tak sie utrzymało do wiosny.
[ Dodano: 2010-04-23, 11:42 ]
Acha z tym torfem włóknistym, rudym z torfowiska postepowałam tak:
Po przepłukaniu - woda tez była czarnawa, a już miałam stres z tą czernią, wiec płukałam go na durszlakach , sitach przez ręczniki papierowe wielo,wielokrotnie. Jak juz woda leciała lekko brazowa to go zalewałam wrzątkiem, odstawiałam na dobę i takie brunatno-wiśniowe popłuczyny bez ani jednego żdziebełka wlewałam do oczka. Resztę włókien do długiej pończochy i do filtra na jakiś tydzień. Ze dwa razy zrobiłam taką akcję. Woda w oczku po takim wlewaniu bardzo ładnie wiśniowa ale przezroczysta. Dosyc szybko dochodziła do swojej jasności.
Ale w tym roku nazrywam młodych szyszek olchy, bo wiem gdzie rosną.
_________________ Mój akwenik online: http://91.222.160.54:7777/
Użytkownicy I Explorera logują się w oknie po lewej, wszyscy inni po prawej.
Użytkownik: "oczko" , Bez hasła
Dzwoń do mnie jak zobaczysz szczura, kota, obcego lub brak wody
Jeśli nie masz mojego numeru wyślij priv.
Dzięki za czujność i pomoc !
Pomógł: 3 razy Dołączył: 03 Sie 2008 Posty: 229 Skąd: Biłgoraj
Wysłany: 2010-04-23, 12:02
Ja to zrobiłem tak 70 l.torfu do beczki na kapustę chyba 100l.zalałem wodą około 50l.przez 3 dni mieszałem mieszadłem do farb na wiertarce i na 4 dzień woda która była na wirzchu zlewałem do wiadra przez dziecka rajstopy i to wlewałem do oczka,a cały ten szlam wylałem pod iglaki.Poczekamy zobaczymy,wielki dzięki za opis działań.
Pomógł: 3 razy Dołączył: 03 Sie 2008 Posty: 229 Skąd: Biłgoraj
Wysłany: 2010-04-23, 18:02
Faktycznie głupoty napisałem,ale nie zmienia to faktu że mam twardą wodę.Tak to u mnuie wychodzi na pasku testowym. http://www.fotosik.pl/pok...13fb748722.html praepraszam że odwrotnie ale tak miałem lepsze światło.
Pomógł: 3 razy Dołączył: 03 Sie 2008 Posty: 229 Skąd: Biłgoraj
Wysłany: 2010-04-23, 20:11
Test jest z Tropicala http://www.fotosik.pl/pok...23e19e05aa.html Kolego mógł byś mi bardziej objaśnić odczyt z tego paska,bo przyznam się szczerze że dla mnie chemia to czarna magia .Które parametry warto poprawić i czym.
Pomógł: 3 razy Dołączył: 03 Sie 2008 Posty: 229 Skąd: Biłgoraj
Wysłany: 2010-04-24, 08:35
Elendil napisał/a:
od dołu na Twojej fotce
azotany, azotyny, twardość ogólna, twardość węglanowa, odczyn PH
Dzięki kolego za tłumaczenie ale mi bardziej chodziło czy te parametry z mojego paska są dobre czy koniecznie trzeba coś zmienić.Patrząc po buźkach na tych kwadracikach to wychodz że PH za wysokie.
Tak wygląda woda w oczku na trzeci dzień po kuracji torfowej,zaczyna być widać ryby. http://www.fotosik.pl/pok...4d1a13702e.html
Po przepłukaniu - woda tez była czarnawa, a już miałam stres z tą czernią, wiec płukałam go na durszlakach , sitach przez ręczniki papierowe wielo,wielokrotnie. Jak juz woda leciała lekko brazowa to go zalewałam wrzątkiem, odstawiałam na dobę i takie brunatno-wiśniowe popłuczyny bez ani jednego żdziebełka wlewałam do oczka.
niezła zupa , Jacek by chyba pękł ze śmiechu
123mielony napisał/a:
Które parametry warto poprawić i czym
nic nie rób parametry masz w normie
_________________ pozdrawiam arek
---------------------
oczko wodne żaden problem
PORADNIKPORTALSKLEP
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum