Wysłany: 2019-05-08, 12:09 Moje bajoroko - prośba o pomoc
Drodzy,
Pochwalic sie jeszcze nie ma czym ale mam nadzieje ze za jakis czas bedzie. Na ten moment postaram sie opisac jaki jest stan w tej chwili i bede prosil o Wasze porady.
Nabylem nieruchomosc z oczkiem wodnym, wylozone folia, pojemnosci szacuje na 8-10 dm3. W oczku w tej chwili niezliczona ilosc karasi (woda jest tak zazieleniala ze widocznosc jest ograniczona do 2-3 cm), 3 orfy i 3 tolpygi.
Od poprzedniego wlasciciela wiem ze ograniczal sie do karmienia ryb od kwietnia do wrzesnia i raz w roku czyscil cale oczko spuszczajac cala wode i pozniej nalewajac nowa. Przy okazji organiczal ilosc ryb do 20 sztuk. Mimo ze mial nie korzystal z filtra/pomy i lampy UV.
Ja od polowy kwietnia uruchomilem filtr z pompa - Jebao Pf30, wymienilem wklad i zarnik UV 11W - dziala.
Miedzyczasie stosowalem:
- ecogerm ponds na tafle wody + filtr
- algostopper
- algofin
- algorem.
Jedynie ten ostatni przyniosl jakies wieksze efekty pod postacia plywajacej galarety, ktora staralem sie sukcesywnie odlawiac.
Niestety problem z zielona woda dalej jest, dodatkowo jak pomieszam chwile po dnie to wzbija sie cala masa zielonych strzepkow i lisci. Podejrzewam ze czeka mnie doglebne sprzatanie. I tu pojawia sie pierwsze pytanie, jak najlepiej sie do tego zabrac, czy spuscic cala wode wykorzystujac istniejaca pompe, czy wchodzic w kolejne koszta (tego juz wolalbym uniknac) i probowac jakiegos tanszego odkurzacza do oczka. Z drugiej strony podejrzewam ze odkurzacz co chwila bylby zapchany przez mul i inne zanieczyszczenia.
Bardzo prosze o wszelkie sugestie i podpowiedzi bo nie mam pomyslu jak sie zabrac do tematu...
Pomógł: 14 razy Dołączył: 27 Maj 2012 Posty: 748 Skąd: Łódzkie
Wysłany: 2019-05-08, 12:51
Ja postawiłbym na gruntowny remont. Usunął całą wodę i pozbył się wszystkich karasi, mułu. Przy tej okazji poprawiłbym brzegi robiąc zanurzoną półkę na kamienie. Tak by nie było widać folii. Potem zalać wodą i wrzucić z powrotem te 3 orfy. Obsadzić roślinami. Uruchomić filtrację, przy czym najlepiej zrobić swój filtr. Uzbroić się w cierpliwość i czytać to forum. Za rok powinno to zacząć jakoś wyglądać. I trzeba pamiętać że nie należy wymieniać wody. To najprostsza droga do tego by zzieleniała. Wodę po prostu należy uzupełniać. Tyle ile wyparowało. I to wszystko.
Pomógł: 12 razy Dołączył: 06 Lip 2008 Posty: 652 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2019-05-08, 17:36
Witam.
gdyby to było moje oczko, to zrobiłbym tak:
1. uruchomiłbym całodobowe napowietrzanie oczka
2. każdego dnia wylewałbym wodę z oczka pod drzewa lub krzaczki, ale taką ilość, aby każdorazowo poziom wody obniżał się o 5 cm. Po czym uzupełniałbym oczko wodą z kranu do pierwotnego poziomu. Po tygodniu będzie widoczna poprawa. Ryby i roślinki z pewnością nie padną.
3. uruchomiłbym prostą mechaniczną filtrację wody przy pomocy małej pompki wodnej, wiaderka, węża ogrodowego i trzech worków jutowych po ziemniakach.
Ryba2008
[ Dodano: 2019-05-08, 18:43 ]
Ponieważ woda w oczku jest bardzo „zagloniona” woreczki i siatka zielona mogą już po 12 godz. filtrowania wyglądać tak:
Siatkę zieloną wystarczy wężem ogrodowy opłukać, a woreczki ziemniaczane wypłukać w wodzie ( taczka lub kastra budowlana). Ryba2008
_________________ Wszyscy jesteśmy Aniołami z jednym skrzydłem. Będziemy latać tylko wtedy, gdy obejmiemy drugiego człowieka. Bruno Ferrero
Mala aktualizacja tematu z mojej strony.
Rowno miesiac temu wypompowalem cala wode, przy okazji wybierajac tony mulu i innych gnijacych ustrojstw.
Wyczyscilem pompe, ktora byla cala zasyfiona zielona galareta.
Odlowilem lacznie ok 190 ryb :O
Nalana swieza woda, okazalo sie ze wchodzi 6m3, wpuscilem okolo 30 ryb, reszta wydana.
Przez kilka dni utrzymywala sie idealnie krystaliczna woda, ale zaczela metniec. Dodalem blue guarda ktory na moment zatrzymal ten proces, ale niestety po miesiacu widocznosc jest na poziomie 5-7cm w glab. Idac za rada kolegi Ryba2008, zmajstrowalem dodatkowy filtr, pod postacia pompy do szampa, wiadra z dziurami i kilku workow po ziemniakach. Wlaczam go co jakis czas, troche zbiera ale bez widocznych efektow. Moze musi chodzic duzo dluzej.
Pytania:
1. Jak czesto czyscic filtr i jak? Mam wkopany filtr, skladajacy sie z 3 roznych gabek, lampy UV i kilkunastu kulek. Do tej pory co tydzien plukalem gabki z zielonego osadu. Teraz sie zastanawiam czy robilem to dobrze i czy przez przypadek nie wykanczalem bakterii
2. Czy warto kupic zeolit i/lub wegiel aktywny (wiem ze usunie rowniez blue guarda)? Jesli tak to ile?
3. Czy moge cos jeszcze zrobic zeby poprawic klarownosc wody?
Witam cię serdecznie!
Filtr czyść jak najrzadziej, a jeśli zaistnieje już taka sytuacja to czyść tylko warstwy mechaniczne! (kulek nie ruszaj bo zniszczysz te pożyteczne bakterie)
Z tego co wyczytałem to filtr włączasz tylko od czasu do czasu, a powinien pracować 24/7 aby było widać jakieś efekty.
No i przede wszystkim ROŚLINY ROŚLINY i jeszcze raz ROŚLINY! bo jak wszyscy wiemy to one tu odgrywają najważniejszą rolę.
Pomógł: 27 razy Dołączył: 13 Kwi 2009 Posty: 1164 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2019-06-19, 11:56
Część mechaniczną filtra /gąbki/ Czyść gdy zajdzie taka potrzeba. Czyli gdy zacznie ci spadać przepływ wody.
Zamiast tych wynalazków typu blue guarda które są tylko wyrzuconymi pieniędzmi kup dużo roślin pływających np. pistia, hiacynt wodny. Oczyszczą ci one wodę o wiele skuteczniej niż wszystkie środki chemiczne.
Skoro walczysz z zieloną wodą to polecam budowę pływającej wyspy roślinnej.
Zacieni to powierzchnię wody , rosnące hydroponicznie rośliny będą oczyszczać wodę.
Wyprawa po deski dębowe lub rury ,siatkę plastikową, rośliny oczyszczające i budowa zajmie jedno popołudnie.
http://forum.oczkowodne.net/viewtopic.php?t=7197
Pływająca wyspa jest super ale oczko chyba za małe. Patrząc na zdjęcia ilość roślin wystająca ponad wodę do wielkości oczka jest chyba wystarczająca. Problem tkwi gdzie indziej goła folia czyli powierzchnia filtrująca bardzo mała do tego jak pisze rkl kilka kulek w filtrze (powinno być kilka tysięcy). Zastanowiłbym się czy w tym sezonie i następnym muszą być ryby skoro i tak ich nie widać. Pisałeś że po wymianie wody przez kilka dni woda była krystalicznie czysta 30 ryb zrobiło robotę bez nich woda miałaby szansę taka zostać. Z zieloną wodą wygrasz ale na jesieni kiedy będzie mniej światła.
Po części się zgodzę.
Ten zbiornik jest hipertrofii ,czyli za dużo substancji odżywczych rozpuszczonych w wodzie.
http://forum.oczkowodne.n...t=240&start=210
To że są lilie które pobierają azot,fosfor ... z podłoża nic nie znaczy.
Potrzebne są rośliny które pobiorą substancje odżywcze z kolumny wody.
I tu do wyboru filtr g/k lub pływająca wyspa,tak ze minimum 5 m2
To że filtr jest za mały z tym się zgodzę.
http://forum.oczkowodne.net/viewtopic.php?t=7432
pojemność oczka w litrach 6000
dobór filtra % litrach
minimalna objętość filtra 0,50% 30
maxymalna objętość filtra 3,00% 180
Przy tej ilości ryb powinien być w górnych granicach procentowych.
@rki budowa pływających wysp to najtańsza opcja która na ten moment przyniesie najwięcej korzyści.
Pływająca wyspa pomoże na 100% lecz w tak małym oczku efekt wizualny będzie słaby lepiej już umieścić rośliny przy brzegu w kieszeniach. Do pobrania substancji odżywczych z toni wodnej wystarczy rogatek bądź wywłócznik rozrastają się bardzo szybko. Trzeba się też zastanowić skąd tyle substancji odżywczych skoro niedawno została wymieniona woda.
Rogatek bądź wywłócznik z naturalnego oczka jak największą ilość. Do tego wiadro wody z tego oczka, a może masz siatkę akwarystyczna bardzo drobną i spróbujesz nałapać zooplanktonu. To nic że w siatce nic nie będzie wpuść zawartość do wiaderka i wlej do oczka. Będzie tam mikroskopijny zooplankton który Ci pomoże.
Advertisement ..:: Sponsor ::..
Pomógł: 8 razy
Dołączył: 25.01.2007
Posty: 4134
Skąd: USA
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum