Matka natura dała, że minionej zimy napadało tyle śniegu, iż folię w moim oczku wodnym... zmęczyło doszczętnie!
Przez przypadek znalazłam ten portal, poczytałam, pooglądałam, przeanalizowałam i postanowiłam reanimować moje oczko.
wymiary ok. 2,5x1,5x50- 1,5m3
Kupiłam profesjonalną folię - poprzednia, turkusowa wyglądała bardziej `przytulnie` (zanim zzieleniała ).
Krawędź wokół oczka ponownie obłożyłam kamieniami - marzył mi się piaskowiec ale powstał problem kto i komu podrzuci kamienie Wystająca dookoła folia wyglądała paskudnie więc zrobiłam uskok i ułożyłam kamienie warstwowo (podp. na forum) - co moim zdaniem jest rewelacyjnym pomysłem
Pytanie: co dalej?
Zorientowani sugerowali, że obędzie się bez osprzętu a czystość wody mam zapewnić dzięki roślinom. Jedna lilia już poczuła wiosnę. Jutro wybieram się po zakup lili wodnych (Joey Tomocik i jakaś czerwona, pachnąca - czy 2 lilie na tak małe oczko to nie przesada, do tego w róznych kolorach? ) No i co wokół oczka. Poprzednio w kamienie posadzone były jakieś pnącza - paskudztwo opuszczało sie do wody, gniło, masakra).
No i największy problem - jak wykończyć oczko?? Nie chcę aby zaraz za kamieniami zaczyna się trawa. Z jeden strony trawa jest wydornowana, zostało trochę przestrzeni - próbowałam wyłozyc to coraz mniejszymi kamieniami ale to nie to! Nie mam pomysłu. Może podpatrzę coś na forum
Pomógł: 3 razy Dołączył: 18 Maj 2009 Posty: 177 Skąd: Cambridgeshire -U.K.
Wysłany: 2010-04-09, 20:07
Moje oczko jest jeszcze mniejsze a i tak oprócz 2 lilii miałem tam sporą ilość innych roślinek, a i tak wszyscy krzyczeli: więcej, więcej
PS: Prawdopodobnie od jutra i ja zaczynam reanimację swojego bagienka, aby do wakacji ukończyć moje już dawno zaplanowane dzieło i wziąć udział w tegorocznym konkursie mam nadzieję że i w tym roku się taki odbędzie (MOŻE NAWET ZWyCIĘŻyĆ!!!)
PS: A tak przy okazji pozdrawiam Hepika i pozostałych zwycięzców!!!
Pozdrawiam Marcinek6661
_________________ Mazury Cudem Świata !!!
Ostatnio zmieniony przez marcinek6661 2010-04-09, 20:20, w całości zmieniany 1 raz
Z wrażenia sprawdziłam czy aby na pewno dobrze wpisałam wymiary oczka. Halo ono jest maleńkie! 15 koszyczków zajęłoby mi pół dna, a poza tym czytając: lilia wodna szybko rozrastająca się miałam wizję naprawdę szybkiego! rozrostu
No w każdym razie jutro miła Pani pomoże mi mam nadzieję wybrać jakieś roślinki i ruszy metamorfoza `sztucznego zbiorniczka wodnego`.
Może ktoś podpowie jak wybrnąć z problemu wykończenia terenu wokół kamieni?
Pomógł: 3 razy Dołączył: 18 Maj 2009 Posty: 177 Skąd: Cambridgeshire -U.K.
Wysłany: 2010-04-09, 20:25
aneti napisał/a:
Może ktoś podpowie jak wybrnąć z problemu wykończenia terenu wokół kamieni?
Hej, z tymi kamieniami to nie masz jeszcze aż tak źle, jeśli chcesz zdębieć, to spójrz sobie na moje foty i rozłożenie kamieni, to przekonasz się że u Ciebie jednak z kamieniami i wykończeniem terenu wokół nich wszystko jest OK!
Pomógł: 55 razy Dołączył: 17 Lut 2009 Posty: 1403 Skąd: Radom
Wysłany: 2010-04-09, 20:33
aneti napisał/a:
15 koszyczków zajęłoby mi pół dna,
I o to chodzi, ok 1/3 do 1/2 powierzchni oczka powinno być zaroślinnione
aneti napisał/a:
Może ktoś podpowie jak wybrnąć z problemu wykończenia terenu wokół kamieni?
Obsadź tojeścią może jak chcesz okryć kamienie, chociaż różaniec standardowy, sam mam podobny... Możesz jakiegoś drewna też dołożyć dla zróżnicowania czy korzenie jakieś ciekawe...
Może ktoś podpowie jak wybrnąć z problemu wykończenia terenu wokół kamieni?
Obsadź tojeścią może jak chcesz okryć kamienie, chociaż różaniec standardowy, sam mam podobny... Możesz jakiegoś drewna też dołożyć dla zróżnicowania czy korzenie jakieś ciekawe...
Wiesz, same kamienie mi nie przeszkadzają, nie wiem co zrobić wokół nich.
Chyba kupię małe betonowe krawężniki (barwy jesieni) i obłożę nimi granicę z trawą, poszerzę jeszcze teren wokół oczka i tę przestrzeń między kamieniami a trawą wysypię jakimś żwirkiem kolorowym, otoczakami? Tylko muszę poszperać jak to zrobic żeby żwir przy ulewie nie wpłynął mi do oczka i żeby z kolei w tych kamykach nie porosły chwasty. Pewnie trzeba tam podłożyć kolejna folię...
Pomogła: 85 razy Dołączyła: 04 Lip 2009 Posty: 2044 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2010-04-09, 20:42
aneti napisał/a:
15 koszyczków zajęłoby mi pół dna,
Witaj
Tak tu wtrącę w kwestii koszyczków - lilie sadzimy w jak największych koszach. Pamiętaj o tym przy sadzeniu. Oczko jest takiej wielkości, że dwie, trzy odmiany które wymieniłaś wystarczą (no może jeszcze jakaś miniatura ). Możesz za to dosadzić innych roślin przeznaczonych do małych zbiorniczków.
Pozdrawiam
Witaj
Tak tu wtrącę w kwestii koszyczków - lilie sadzimy w jak największych koszach. Pamiętaj o tym przy sadzeniu. Oczko jest takiej wielkości, że dwie, trzy odmiany które wymieniłaś wystarczą (no może jeszcze jakaś miniatura ). Możesz za to dosadzić innych roślin przeznaczonych do małych zbiorniczków.
Pozdrawiam
Vanka, dzięki za podpowiedź. Tego nie doczytałam. Myślisz że powinnam przesadzić lilie z oryginalnych koszyczków? pewnie są małe - babka mówiła że sprzedaje je w pojemnikach odpowiednio przygotowanych do zanurzenia...
/Czuję się jak dzień przed maturą, gdy to człowiek nagle uświadamia sobie że jeszcze tylu rzeczy nie wie a tu już czuć oddech losu na plecach
Pomógł: 69 razy Dołączył: 17 Sie 2006 Posty: 1931 Skąd: opolskie
Wysłany: 2010-04-09, 20:53
aneti napisał/a:
Może ktoś podpowie jak wybrnąć z problemu wykończenia terenu wokół kamieni?
Przeglądnij całą galerię może coś Cię natchnie Trudno tak doradzić -- jedni lubią kamienie inni tulipany a jeszcze inni krasnale.Ogólny zarys musisz mieć swój
_________________ pozdrawiam Darek
Ryzyko zwiększa przyjemność......żyje się tylko raz
Dołączył: 14 Maj 2006 Posty: 1054 Skąd: Władysławowo
Wysłany: 2010-04-09, 21:01
Vanka ja sadzę lilie w pojemnikach 2 litrowych, mają się całkiem dobrze, nawet kwitną
nie mam żadnego problemu z wyciąganiem doniczek, czym większy pojemnik tym większy problem
mało tego, obojętnie jakiej wielkości pojemnik zastosujesz, kłącze po jakimś czasie z niego ucieknie
korzenie lilii i tak będą czerpać pożywienie z wody lub z osadów organicznych poza doniczką
Jacek Ty masz zbiornik specyficzny,jedyny w swoim rodzaju kojakowo-liliowy Aneti, radziłbym z trzy góra cztery lilię ale małe odmiany, Joey Tomocik (żółta )moim zdaniem jest za duża to samo tyczy się Attraction na taki mały i płytki zbiornik to tylko jedna
_________________ Pozdrawiam Jarek
Moderator to też człowiek,więc nie utrudniaj mu życia OCZKO WODNE JARKA G OGRÓD JARKA
Pomogła: 85 razy Dołączyła: 04 Lip 2009 Posty: 2044 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2010-04-09, 21:24
jackon napisał/a:
ja sadzę lilie w pojemnikach 2 litrowych
Jacku 2 litry + specjalne żarełko (dla roślin oczywiście)
A tak bez żartów - Nie wiemy w jakich pojemnikach posadziła Aneti, ja swoje w zeszłym sezonie trzymałam w małych koszykach, bo kłącza które kupiłam były maleńkie. Jak je przesadzałam na Jesieni to z koszyków wyłaziły. Nie kwitły mi po za tym zbytnio - dwa kwiaty na trzy lilie. Jestem pewna, że to wina małych koszyków i małej ilości podłoża - lilia jednak lubi jeść
No i tu pytanie do Aneti - w jakich koszykach lilie posadziłaś? tak w centymetrach , bo może i faktycznie wystarczą.
Póki co w niczym nie posadziłam bo dopiero jutro zamierzam coś kupić - widziałam koszyczki na aukcjach na aledrogo, pewnie są to real foto a koszyczki nie wyglądają na duże.
Co do gatunku lilii - sugerowałam się tą stroną http://www.oczkowodne.net/lilie.php brałam pod uwagę gatunki, które będą się miały dobrze w półcieniu bo słońce dociera do oczka dopiero po południu (dom daje cień). Może mi ktoś podrzucić kilka nazw lilii który byłyby odpowiedni do mojego maleństwa?
Ostatnio zmieniony przez Vanka 2010-04-09, 21:53, w całości zmieniany 1 raz
Advertisement ..:: Sponsor ::..
Pomógł: 8 razy
Dołączył: 25.01.2007
Posty: 4134
Skąd: USA
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum