wyposażenie do oczka wodnego rośliny wodne pokarmy dla ryb preparaty i lekarstwa i dla ryb lampy uv, filtry, pompy




Strona Główna Oczko wodne - forum
Forum miłośników oczek wodnych.

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum

Poprzedni temat «» Następny temat
Klej do polietylenu PE
Autor Wiadomość
bary110 
Początkujący


Dołączył: 18 Kwi 2009
Posty: 11
Skąd: Jelenia Góra
  Wysłany: 2010-03-02, 12:00   Klej do polietylenu PE

Witam goraco !!!
Jest to moj pierwszy post na tym forum, bo dopiero w 2009 zalozylem oczko wodne z gotowej formy (polietylen PE).
No i moje niedoswiadczenie wyszlo bardzo szybko.
Moje oczko to okolo 500 litrow.
Robilem przerebel w zime aby moje rybki nie zamarzly.Robilem to siekiera. Pelno sniegu i nawet nie wiedzialem ze z jednej strony jade siekiera po sciance oczka. Mam teraz na sciance 3 rysy na dlugosci okolo 30 cm.
Pomocy prosze. Czym to zakleic. Szukam kleju do polietylenu, ale dowiedzialem sie ze ten klej ktore jest dobry do foli nie zda egzaminu przy sztywnej formie. Slyszalem o ze ktos uzywal szpachli , nie mam pojecia co tu wymyslec. Bardzo prosze o pomoc. Kazda porada bedzie dla mnie cenna. Dziekuje bardzo.
 
 
Elendil 
Przyjaciel forum



Pomógł: 55 razy
Dołączył: 17 Lut 2009
Posty: 1403
Skąd: Radom
Wysłany: 2010-03-02, 12:05   

Żywica epoksydowa może pomoże.

Inna sprawa to po co przerębel w oczku 500 litrów jak ono pewnie było przemarznięte w 100%?
_________________
OCZKA ELENDILA MOJE PODRÓŻE TANIE HOTELE
5000l oczko + 1600l płazarium,
Pozdrawiam i zapraszam. Tomek.
 
 
 
Vanka 
Przyjaciel forum



Pomogła: 85 razy
Dołączyła: 04 Lip 2009
Posty: 2044
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2010-03-02, 12:13   

Elendil napisał/a:
Żywica epoksydowa może pomoże.

Inna sprawa to po co przerębel w oczku 500 litrów jak ono pewnie było przemarznięte w 100%?


I tu się zgodzę z Elendilem niestety :(
I z żywicą i z przemarźnięciem. I chociaż Jelenia Góra to rejon niby cieplejszy to ten rok był trudny.
Po za tym te formy gotowe są za przeproszeniem gó*** warte. Nie możesz mieć pewności, że mróz (nie tylko siekiera) nie uszkodził Ci jej, lub nie uszkodzi w przyszłości. Czy już rozmarzło Twoje oczko? Czy rybki przeżyły. Napisz coś więcej.
_________________
http://forum.oczkowodne.net/viewtopic.php?t=3444
Bądźcie pozdrowieni :)
 
 
bary110 
Początkujący


Dołączył: 18 Kwi 2009
Posty: 11
Skąd: Jelenia Góra
Wysłany: 2010-03-02, 13:20   

Dziekuje za zainteresowanie moim problemem.
Wiec tak:
Oczko mam w ustronnym miejscu , do konca nie zamarzlo. Caly czas robilem przerembel i byl podlaczony brzeczyk. Wody zostalo okolo 25 cm. Oczko w tej chwili prawie cale odmarzlo. Z 16 ryb zostalo okolo 7 albo i mniej:(. Na jesieni mialem nawalnice zab. Co podnioslem donice to tam 3 zaby. Bylo ich chyba z 15. Nie wyzucalem ich , mialem to zrobic ( przeniesc gdzies do duzego stawu) na wiosne. Ale teraz tylko wylawiam zaby nieboszczyki. Chyba zadna nie przetrzymala. Teraz jestem bardziej madry. Mam juz plastikowa beczke 150l. i bede trzymal ja w garazu na zime. I mowicie ze zywica zda egzamin. Musze sie ruszyc i gdzies ja znalesc , moze w castoramie albo w nomi. Podzwonilem troche i niektorzy twiedzxa ze jak klej z firmy 3M ci nie pomoze to nic nie pomoze. Nie moge sie do nich dodzwonic , ale w ofercie maja taki klej : Spray 90 do polietylenu, ale obawiam sie ze to zda egzamin jesli chodzi o folie a nie o sztywna forme.
 
 
duzers 
Oczkomaniak


Pomógł: 36 razy
Dołączył: 27 Kwi 2009
Posty: 803
Skąd: rzeszów
Wysłany: 2010-03-02, 18:15   

czy tą rysy jak piszesz,czy może zrobiłeś dziury,bo jak tak to pewno ucieka ci woda
 
 
ewa535 
Przyjaciel forum



Pomogła: 84 razy
Dołączyła: 22 Mar 2009
Posty: 2513
Skąd: Słupsk
Wysłany: 2010-03-02, 19:55   

bary110 napisał/a:
Dziekuje za zainteresowanie moim problemem.
Wiec tak:
Oczko mam w ustronnym miejscu , do konca nie zamarzlo. Caly czas robilem przerembel i byl podlaczony brzeczyk. Wody zostalo okolo 25 cm. Oczko w tej chwili prawie cale odmarzlo. Z 16 ryb zostalo okolo 7 albo i mniej:(. Na jesieni mialem nawalnice zab. Co podnioslem donice to tam 3 zaby. Bylo ich chyba z 15. Nie wyzucalem ich , mialem to zrobic ( przeniesc gdzies do duzego stawu) na wiosne. Ale teraz tylko wylawiam zaby nieboszczyki. Chyba zadna nie przetrzymala. Teraz jestem bardziej madry. Mam juz plastikowa beczke 150l. i bede trzymal ja w garazu na zime. I mowicie ze zywica zda egzamin. Musze sie ruszyc i gdzies ja znalesc , moze w castoramie albo w nomi. Podzwonilem troche i niektorzy twiedzxa ze jak klej z firmy 3M ci nie pomoze to nic nie pomoze. Nie moge sie do nich dodzwonic , ale w ofercie maja taki klej : Spray 90 do polietylenu, ale obawiam sie ze to zda egzamin jesli chodzi o folie a nie o sztywna forme.

Cześć Barry !
jak ja chciałam do mojego plastikowego oczka coś przyklejać ,to jeden nasz kolega SAmuraj -Darek doradzał mi specjalny klej jakiego używają do kjejenia szyb samochodowych. Moze to byłoby lepsze, kolega nie teoretyzował, tylko miał z tym klejem doswiadczenia. Niestety nie znam nazwy tego kleju, i juz nie wiem gdzie to było, ale może Darek sie odezwie?

Cześć
_________________
Mój akwenik online: http://91.222.160.54:7777/
Użytkownicy I Explorera logują się w oknie po lewej, wszyscy inni po prawej.
Użytkownik: "oczko" , Bez hasła
Dzwoń do mnie jak zobaczysz szczura, kota, obcego lub brak wody ;)
Jeśli nie masz mojego numeru wyślij priv.
Dzięki za czujność i pomoc !
 
 
 
leszek50-57 
Oczkomaniak



Pomógł: 68 razy
Dołączył: 19 Lut 2008
Posty: 1681
Skąd: grudziądz
Wysłany: 2010-03-02, 20:05   

Tu tylko pomoże żywica z utwardzaczem,tak kleję łódkę plastykową
a miałem dziury na wylot. ;)
po.Leszek
--------------
_________________
poz.Leszek
http://forum.oczkowodne.n...ht=oczko+larona
http://www.youtube.com/watch?v=Thnt11Bkyx4
 
 
 
bary110 
Początkujący


Dołączył: 18 Kwi 2009
Posty: 11
Skąd: Jelenia Góra
Wysłany: 2010-03-02, 20:16   

To nie sa rysy :-| tylko regularne 3 przeciecia na wylot . Uciekla mi woda , ale te rysy nie sa do dna , wiec w oczku w tej chwili mam okolo 35 cm. wody. Musze na dniach wylowic te rybeczki co zostaly,do beczki z nimi , podlacze brzeczyk, osuszyc i wyczyscic oczko i brac sie do roboty. Jutro pojade do Castoramy to moze tam cos znajde. Jeszcze bede probowal dodzwonic sie to firmy 3M . No i teraz nie wiem czy lepsza zywica czy klej do szyb.
Acha. Przypomnialo mi sie jeszcze ze na jesieni kupilem cala tube kleju do szyb akwariowych ,gdzies to lezy w garazu, ale nie wiem czy to zda egzamin.
 
 
szopen 
Hobbysta



Pomógł: 12 razy
Dołączył: 16 Maj 2007
Posty: 401
Skąd: Tarnowskie Góry
Wysłany: 2010-03-02, 20:19   

A może tak, spróbował byś Poxipolu, albo Poxiliny ?. Co prawda Poxilina jest do klejenia metalu, drewna, betonu, glazury i szkła, ale ja i tak używam jej do klejenia, albo łatania dziur w plastiku i działa. No cóż, ale takie klejenie musi odbywać się na sucho, czyli po spuszczeniu wody.

Pozdrawiam Antoni !!
_________________
ANTERMOSZOP
 
 
ewa535 
Przyjaciel forum



Pomogła: 84 razy
Dołączyła: 22 Mar 2009
Posty: 2513
Skąd: Słupsk
Wysłany: 2010-03-02, 20:24   

O a jeszcze sobie przypomniałam ! Mógłbyś nakleić na te rysy taka taśme samwyukanizujacą sie.
Myśmy takiej tasmy w radio używali do klejenia przewodów na antenach nadawczych. Anteny wysoko na szcycie komina potrafiły od siary i wilgoci skorodować w rok ale te miejsca klejenia były jak nowe! To jest taka czarna gumowata taśma, która sie jakoś sama utwardza od powietrza i wilgoci. Taśma ta zdała mi egzamin również w oczku ( przykleiłam do wylotu butli plastikowej taki jakby lejek z plexi - szczelne to było ). Teraz nie mam jak zapytac meża , ale może koledzy pomogą jak to się fachowo nazywa ?
_________________
Mój akwenik online: http://91.222.160.54:7777/
Użytkownicy I Explorera logują się w oknie po lewej, wszyscy inni po prawej.
Użytkownik: "oczko" , Bez hasła
Dzwoń do mnie jak zobaczysz szczura, kota, obcego lub brak wody ;)
Jeśli nie masz mojego numeru wyślij priv.
Dzięki za czujność i pomoc !
 
 
 
szopen 
Hobbysta



Pomógł: 12 razy
Dołączył: 16 Maj 2007
Posty: 401
Skąd: Tarnowskie Góry
Wysłany: 2010-03-02, 20:35   

To jest gumowa taśma samowulkanizująca się, stosowana do izolowania przewodów elektrycznych, albo uszkodzonych izolacji kabli, ale to działa tylko przy nawinięciu na siebie kilku zwoi. Nie wiem, ale do przyklejenia na płaską powierzchnię zbiornika, to raczej nie ??.

Pozdrawiam Antoni !!
_________________
ANTERMOSZOP
 
 
Vanka 
Przyjaciel forum



Pomogła: 85 razy
Dołączyła: 04 Lip 2009
Posty: 2044
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2010-03-02, 20:52   

A może odstaw tą formę, wykop większe, połóz folię, a potem poczytaj co z takiej formy zrobiła Ewa :)
Na pewno będziesz zadowolony ;)
_________________
http://forum.oczkowodne.net/viewtopic.php?t=3444
Bądźcie pozdrowieni :)
 
 
JAREK G 
Administrator
Oczko 10m3



Pomógł: 118 razy
Dołączył: 17 Paź 2006
Posty: 5184
Skąd: CZESTOCHOWA
Wysłany: 2010-03-02, 21:33   

Vanka, Ci doradziła najlepiej :good:
_________________
Pozdrawiam Jarek
Moderator to też człowiek,więc nie utrudniaj mu życia ;)
OCZKO WODNE JARKA G
OGRÓD JARKA
 
 
 
bary110 
Początkujący


Dołączył: 18 Kwi 2009
Posty: 11
Skąd: Jelenia Góra
Wysłany: 2010-03-02, 23:20   

Oczywiscie ze chetnie polozyl bym folie , ale do tego trzeba miec warunki i kawalek pola. Ja moge sobie pozwolic tylko na male oczko. W domu stoi 500 l. akwarium z paletkami. w oczku mialem do jesieni mieczyki, gupiki i kiryski . Tych ostatnich wpuscilem 30 malych. Takie byki porosly ze w akwarium nie dorosly by do takich rozmiarow. Oczywiscie karasi tez bylo sporo okolo 15 malych. To jest moje letnie akwarium. Wiec nie zakladal bede foli a ta forma wystarczy mi na eksperymentowanie. Wiec prosze nie mowcie mi o foli tylo jak dobze skleic to co mam.Na wiosne zaczynam bawic sie z pielegnicami cytrynowymi.Pozdrawiam Piotr

[ Dodano: 2010-03-03, 10:33 ]
Znalazlem cos takiego:Novol PLUS 710. W zestaw wchodzi : zywica poliestrowa, utwardzacz i mata szklana. Myslicie ze to bedzie ok?
 
 
Pawel Woynowski 
Moderator



Pomógł: 48 razy
Dołączył: 28 Sty 2006
Posty: 1436
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2010-03-03, 12:04   

W zupełności wystarczy.
Przygotuj sobie okrągły pędzel, pojemnik do rozrabiania żywicy, można rozrabiać w pokrywce od żywicy, aceton do odtłuszczenia uszkodzonych miejsc i mycia pędzla, nożyczki do maty, papier ścierny.
Przed klejeniem musisz przygotować odpowiednio miejsce klejenia. Wyrównaj ostrym nożem krawędzie dziur, aby nie było zadziorów. Zmatuj średniej grubości papierem ściernym wokół uszkodzeń powierzchnię, tak na ok 4 cm wokół nich. Następnie odtłuść zmatowane miejsca Acetonem. Przytnij z maty szklanej, łatki po 3 szt na każde uszkodzenie, takiej wielkości aby pokryły te zmatowania i dopiero jak już będziesz miał wszystko przygotowane, zabierz się za mieszanie żywicy z utwardzaczem.
Tutaj musisz uważać, jeśli nie robiłeś tego jeszcze, to uważaj z ilością utwardzacza. Dasz za dużo, to nie zdążysz nanieść żywicy do końca, jak zacznie Ci żelować w naczyniu w którym ja mieszasz. Poczujesz to, bo naczynie będzie się nagrzewać. Myślę ze jak wlejesz połowę takiej pokrywki żywicy, to wystarczy w zupełność ok 1cm, a może nawet mniej, utwardzacza wyciśniętego z tubki. Wymieszaj to dobrze, tak aby nie było widać śladów utwardzacza w żywicy. Lepiej nalewać do mieszania mniej żywicy niż za dużo bo można nie zdążyć jej wykorzystać, zacznie twardnieć w naczyniu w którym ją mieszałeś. Przerwy na wymieszanie nowej porcji żywicy, nie przeszkadzają.
Po wymieszaniu nanieś pędzlem na klejoną i zmatowaną powierzchnię wymieszaną żywicę. Przyłóż do niej łatkę i wklepuj (nasączaj) w nią pędzlem żywicę aż zobaczysz że nie widać między włóknami powietrza (takie białe miejsca). Teraz zrób to samo z drugą i trzecią łatką, powtarzając po kolei wklepywanie żywicy z każdą.
Jedno uszkodzenie masz zaklejone. To samo zrób z drugim. Samo klejenie rób w temperaturze powyżej +10 st, lepiej jak jest jednak jeszcze cieplej wtedy żywica lepiej żeluje (utwardza się).
Taką samą operację z klejeniem możesz zrobić również od zewnętrznej strony zbiornika. Przy każdej dłuższej przerwie umyj Acetonem pędzel i naczynie po wymieszanej żywicy. Ułatwi Ci to późniejsze klejenie po przerwie.
Jak już skończysz klejenie odczekaj, najlepiej kilka godzin i jak już żywica na łatkach nie bezie się kleić do palców, możesz sklejenia przeszlifować drobnym papierem ściernym i pomalować żelkotem poliestrowym Izoftalowym np. czarnym lub zabarwionym na czarno pigmentem do żywic. Uszczelni on laminat przed wodą (mikro pory), i wzmocni go, poza tym zamaskuje miejsce klejenia, będzie wyglądać estetyczniej.
_________________
Pozdrawiam, Paweł Woynowski
 
 
Advertisement
..:: Sponsor ::..




Pomógł: 8 razy
Dołączył: 25.01.2007
Posty: 4134
Skąd: USA





Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

oczko wodne - poradnik praktyczny