Wysłany: 2010-02-08, 13:41 jaka linia brzegowa w naturalnym stawie
Witam. Jestem nowy na tym forum, także jeśli gdzieś się ten temat powtórzył to przepraszam. Nie znalazłem go po prostu.
Od niedawna mieszkam w pięknej wiosce, gdzie dużym mankamentem (a może zaletą?) jest duży poziom wód gruntowych. Po prostu brak rowów melioracyjnych odprowadzających wodę. Ziemia jest bardzo żyzna a w części gdzie "wykopałem" dziurę w przeważającej części torfowa. Koparka wykopała mi staw głębokości około 2,5 w najgłębszym i 1,5 m w najpłytszym miejscu. Jesienią i wiosną wygląda to wspaniale. Jak kupowałem działkę to z racji terenu było tam wiele trzciny, pałki itd. Jak poziom wód jest wysoki to wygląda to naturalnie, ładnie. Natomiast latem woda opada nawet o 1 metr w stosunku do okresu wiosenno-jesiennego i tu zaczyna się problem. Ubytki wody są duże a brzegi nie wyskarpowane. Wygląda to latem fatalnie. Nie wiem czy zcinać brzegi pod jakimś tam kątem aż do metra czy tak zostawić i zabezpieczyć to wszystko faszyną. Nie znam się na tym. Nie wiem czy jakieś rośliny mogły by rosnąć w tych wyskarpowanych miejscach przy tak dużych wahaniach poziomu wód. Nie wiem czy by to wyglądało ładnie wogule. Proszę kogoś doświadczonego w tych kwestiach o radę. Jak lepiej przygotować linię brzegową żeby to wyglądało jakoś rozsądnie.
Jeśli to mały staw to może być folia i unikniesz zmian poziomu wody.U nas w miesteczku jest staw ok.500 m2 zabezpieczony faszyną, nie wygląda to źle. Zobaczę czy da się to teraz jakoś sfotografowac.
Pozdrawiam ! Bolek
_________________ Murowane 3 m³. 4,5 m². Filtr,lampa UV + żabi dołek 1,5 m ³ bez żadnych urządzeń.
Karasie i orfy.
Staw ma około 40 m2 po lustrze wody a głębokość podałem. Folia odpada, bo poziom wód jest tak wysoki, że wypychałby mi folię. Zresztą teraz to i tak nie ma jak to zrobić skoro staw już jest. Zbieram teraz informacje, bo wiosną chcę ruszyć ostro do pracy. Czekam na zdjęcia.
art1234 [Usunięty]
Wysłany: 2010-02-09, 11:02 zostaw to tak jak jest
zostaw to tak jak jest obsypie się to co sie obsypie obsadź trzcina i innymi roślinami - ja też mam strome brzegi w stawie i jakoś się trzymaja, faszyna do kitu bo bedziesz ciagle musiał przycinać.
Art
jak masz jakies pyt to daj znać - u mnie wachania wody sa czasami do ponad 1 metra i jest ok
Ze względu na teren, torfowy i wilgotny teren roślinność bagienna mam w nadmiarze. Rosną trzciny i trawy. Strome ściany się nie obsypują bo są mocno związane w/w roślinnością. Chodzi tylko o to że te ściany w porze letniej po prostu brzydko wyglądają. Poziom wód obniża sie o metr latem i ta czarna metrowa ściana wokół stawu wygląda fatalnie. Nie wiem. Może z czasem czymś to zarośnie?
maruder [Usunięty]
Wysłany: 2010-02-09, 13:20
Po prostu zetnij je pod łagodnym kątem - i łaniej i bezpieczniej.
OK. Mogę ściąć. Właśnie o to się pytam. Czy to będzie dobrze wygladało. Nie wiem czy na metrowym skosie, który przez pół roku jest zalany a przez pół odsłonięty można coś posadzić żeby wyglądało to ładnie a nie widać było tylko na nim czarnoziem
Oczywiście ,że można,ale takie rośliny które rosną w wodzie
i na brzegu jak mięta wodna irys.Na forum znajdziesz rośliny
które się nadają
poz.Leszek
--------------
ciekawa stronka
tylko dlaczego tu http://www.hydrolech.com.pl/rosliny.php
widzę kropka w kropkę zerżnięte z mojej strony moje słowa. Nikt mnie o nic nie pytał.
niby firma wygląda na dużą, a robi a takie rzeczy, a na stronie piszą włukna kokosowe przez u zwykłe
a jakby ktoś nie widział jak wygląda tojeść rozesłana to niech kliknie
http://www.hydrolech.com.pl/rosliny_opis.php?Id=13
nie cierpię takich akcji
_________________ pozdrawiam arek
---------------------
oczko wodne żaden problem
PORADNIKPORTALSKLEP
Pomogła: 85 razy Dołączyła: 04 Lip 2009 Posty: 2044 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2010-02-11, 17:03
AurorA napisał/a:
iby firma wygląda na dużą, a robi a takie rzeczy, a na stronie piszą włukna kokosowe przez u zwykłe
a jakby ktoś nie widział jak wygląda tojeść rozesłana to niech kliknie
http://www.hydrolech.com.pl/rosliny_opis.php?Id=13
no to się okazuje że ja bladego pojecia nie mam
ale...Arek
abnegatów jest masa, mają w dupie co piszą i tyle..szkoda tylko, że ludzie dają im zarobić .
Pomógł: 1 raz Dołączył: 10 Lut 2010 Posty: 346 Skąd: łazy koło W-wy
Wysłany: 2010-02-12, 19:49
jak masz staw kwadratowy to boki i tył możesz obsadzic trzciną i pałką a z przodu zrób plażę pod pod kątem 140 i wyrównasz z terenem nasypiesz piach i już
będzie tak
_________________ akwarium 275l 30l 20l
oczko 21 tys. litrów
a co sądzicie o wzmocnieniu brzegu stawu matą wiklinową ?
W tym roku palnuje wykopać staw i zastanawiam się czym wzmocnić brzeg stawu ponieważ podłoże to torfowisko .
Pomógł: 7 razy Dołączył: 30 Mar 2009 Posty: 347 Skąd: Biała P./Olsztyn
Wysłany: 2010-04-22, 14:17
Możesz zrobić faszynowanie brzegów, to dobry, tani patent, ale trzeba się przy tym narobić. Dodatkowo w przyszłości będziesz miał piękne wierzby and stawem.
Zapewne sam bym tak zrobił jeżeli skarpa osuwałaby mi się do wody, a karpie nie dawałyby mi żyć
Pozdrawiam
Salmo
Advertisement ..:: Sponsor ::..
Pomógł: 8 razy
Dołączył: 25.01.2007
Posty: 4134
Skąd: USA
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum