Na tych sadzonkach masz liście?
Bo u mnie zauważyłem, że gdy zawiązują się korzenie, to odpadają liście.
I teraz nie wiem co o tym myśleć, bo mam 2 na 100% ukorzenione, gdyż są z liśćmi i pomaleńku to rośnie, kolejne 4 choć pokazały się korzenie, to w tym samym czasie po przesadzeniu odpadły liście i stoją gołe patyki.
Tak to wygląda z liśćmi.
Im mniej liści w trakcie tworzenia korzeni tym lepiej. U mnie również zanikają, na niektórych sadzonkach nawet do zera- zostały tylko pąki.
To normalne zjawisko, roślina broni się przed nadmiernym parowaniem, dopasowuje powierzchnię liści do możliwości poboru wody przez korzenie. Ilość pobieranej wody przez korzenie powinna być na tyle duża co jej utrata następującą głównie przez szparki i przetchlinki. Jeśli tak nie jest, to roślina zmniejsza blaszki liściowe, zwija blaszki liściowe, ogranicza jej powierzchnie przez zasychanie, bądź pozbywa ich się całkowicie.
Tak też myślałem, ale wiesz, jak coś się robi pierwszy raz, to lepiej spytać kogo kto coś takiego już robił i upewnić się.
Teraz jestem spokojniejszy i pozostaje mieć nadzieję, że będę mieć sadzonki.
Pomogła: 85 razy Dołączyła: 04 Lip 2009 Posty: 2044 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2011-05-04, 17:43
Cieszyłam się jak dziecko, bo moje dwuletnie kiwi pierwszy raz kwitło w tym roku - i niestety powrót zimy w maju spowodował, że jest .. wszystko zmarznięte - szkoda.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum