Witam ja mam ta aktinidie jakies 10 lat ,na zime jest tylko 10 cm torfu na korzen i to wrzystko gora krzaka nie okryta .Podpore ma na jakies 2 m - rosnie jak glupia trzeba ciac ,ale odrosty jednoroczne bo kiwiaki pokazuja sie na starszych niz 1 rok pnaczach .Ja tne w czerwcu aby owoce mialy wiecej slonca i pozna jesienia - owoce sa lekko kwaskowe. A i wielkosc to ok 4-4,5 cm.
Jeśli pokryte meszkiem(kutner) to zapewne chińska, tylko dziwi mnie że wytrzymuje u ciebie bez okrycia. Możesz zrobić fotkę pędów, powinne być też pokryte kutnerem.
Powinno byc widac wloski .
Niemoge dokladnie sobie przypomniec kiedy ja kupilem, ale ma ok 12 lat
kupione jako para samiec z samica tak zostalem poinformowany.
Pomógł: 3 razy Dołączył: 04 Maj 2010 Posty: 166 Skąd: Olsztyn
Wysłany: 2010-07-18, 20:08
Aktinidia chińska może wytrzymać do -15 stopni, ale moje jednoroczne siewki przetrwały pod śniegiem tegoroczną mroźną zimę Chociaż w tym roku rośnie słabo muszę trochę podnawozić
Aktinidia chinska nie wytrzymuje zimy, musi być okrywana,
Rejony Polski zachodniej są dla niej bardziej atrakcyjne.
U mnie na wschodzie trzeba ostro tulić, w przeciwieństwie do ostrolistnej i pstrolistnej które nieźle dają sobie radę w naszym klimacie.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum