Witam, właśnie wziąłem się za rozbudowę swojego oczka. Ma 1 m głębokości , a pogłębiam do 1,5m. Niestety podczas pogłębiania na głębokości 1,20m wybiły mi wody gruntowe. W związku z tym mam pytanie. Czy położyć folię na częściowo zalane dno około 20cm, czy czekać aż wody gruntowe opadną? Choć sam do końca nie wiem czy na tej głębokości wogóle opadną.
Układaj w wodzie. Jest to wprawdzie o wiele trudniejsze bo folia pływa, ale co począć. Pomagaj sobie kamieniami w celu dociśnięcia foli. Po wypełnieniu wodą powinno się wszystko uożyć. Możesz tez użyć pompy do wody brudnej, wypompować wodę i szybko ułożyć folię zanim pojawi się woda.
_________________ pozdrawiam arek
---------------------
oczko wodne żaden problem
PORADNIKPORTALSKLEP
Pomógł: 48 razy Dołączył: 28 Sty 2006 Posty: 1436 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2006-04-09, 20:16 Re: Wody gruntowe
Romano napisał/a:
Niestety podczas pogłębiania na głębokości 1,20m wybiły mi wody gruntowe. W związku z tym mam pytanie. Czy położyć folię na częściowo zalane dno około 20cm, czy czekać aż wody gruntowe opadną? Choć sam do końca nie wiem czy na tej głębokości wogóle opadną.
Ale najpierw podkład pod folię połóż i na to dopiero folię. Przewiduję dużą gimnastykę z tym układaniem, ze zwzględu na tę wodę. Wszystko będzie pływać.
Zauważyłeś może z której strony ta woda napływa. Czy bije z dna czy z boków wykopu. Jeśli z boków to można powyżej tego miejsca wykopać dół chłonny w którym umieszcza się pompę do brudnej wody i pompować napływającą wodę. Może potrwać to kilka dni.
Albo czekać aż poziom wody zmniejszy się i modlić się aby nie było deszczy.
Dzięki za rady, wypompuję wodę i szybko ułożę folię. Co do zamieszkania to jest to miejscowość Morawica w woj. Świętokrzyskim. Wody gruntowe są tu wysoko poniweważ miejscowość ta należy do najbardziej zagrożonych w województwie podtopieniami na wiosnę.
PS.Czy jest sens pogłębiać oczko z 1,20 do 1,5m? Chodzi mi o zimowanie w zbiorniku ryb. Mam dość przenoszenie na zimę karpi koi, karasi i jazi do garażu. Dodatkowo całą zimę mam zamiar napowietrzać oczko kostką z tlenem zasilaną pompką.
Jeżeli masz koi to jak najbardziej jest sens, ponieważ będzie więcej przestrzeni dla ryb pod lodem, no i więcej tlenu w wodzie, ale raczej bez przerębli i tak się nie obejdzie.
_________________ Jakie by było życie bez komputera??? AMD ASUS
Pomógł: 48 razy Dołączył: 28 Sty 2006 Posty: 1436 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2006-04-10, 17:52
Romano napisał/a:
PS.Czy jest sens pogłębiać oczko z 1,20 do 1,5m? Chodzi mi o zimowanie w zbiorniku ryb. Mam dość przenoszenie na zimę karpi koi, karasi i jazi do garażu. Dodatkowo całą zimę mam zamiar napowietrzać oczko kostką z tlenem zasilaną pompką.
Dla karpia koi minimalna głębokośc to 1,50 m. Poza tym oczka do hodowli karpia koi mają specjalna budowę. Przede wszystkim rośliny muszą być odizolowane od ryb, samo wyłożenie pojemników z roślinami żwirem, nie zdaje egzaminu, karpie z zamiłowniem "kopią", a w zasadzie ryją w podłożu, w poszukiwaniu smakołyków (drobne skorupiaczki i inna fauna denna), rośliny będą więc nagminnie wykopywane. Poza tym, oczko powinno mieć tzw. spust denny połączony z filtrem biologicznym w celu usuwania osadów dennych. Są tam jeszcze dodatkowe urządznie napowietrzające filtr i oczko.
W książce którą znajdzesz TUTAJ jest opisana technika budowy takiego oczka.
Wysłany: 2006-06-04, 12:33 Poziom wód, a materiał na oczko ?
Witajcie.
Cieszę sie, że jest takie forum, bo właśnie w tym roku przystępuję do budowy swojego oczka. Jest to moje drugie podejście. Pierwsze zakończyło się fiaskiem, gdyż niewidza z tej dziedziny okazała się zbyt wysoka i zastosowane materiały uległy zniszczeniu. Jednak nie wszystko poszło na marne i obserwując mój kawałek gruntu wiem na co go stać.
1. Jest to grunt piaszczysty z domieszkami jakiś iłów. Glina występuje tu w formie pobożnych życzeń.
2. Grunt cechuje się pewnymi anomaliami (w sensie niechcianymi przez moją osobę). Otóż często się zdarza, że na wiosnę lub późną jesień kiedy jest sporo opadów i poziom wód gruntowych się podnosi teren przypomina małe "trzęsawisko". Ziemie jest mocno nasycona wodą i poziom wody dość wysoki( zapewne wpływ niedaleko leżącego jeziora). Martwi mnie to ze wzgledu na możliwośc podnoszenie lub raczej wypychania folii. Dlatego skłaniał bym się ku siatkobetonowi.
3. Oczko miało by mieć powierzchnię około 25-30 m2
Czy macie jakieś recepty lub doświadczenie z takim gruntem ?
Jak wykop jest suchy to może być siatkobeton, ale przy takim rozmiarze to mnóstwo roboty a i koszty spore, bo trzeba dodatkowo dozbrajać. Potrzebne jest tez pozwolenie na budowę oczka powyżej 30 m2.
_________________ pozdrawiam arek
---------------------
oczko wodne żaden problem
PORADNIKPORTALSKLEP
O pozwolenie to się nie muszę martwić, bo na mapie jest ono naniesione. Kiedyś bardzo dawno dawno temu geodeta nanosząc różne rzeczy zaznaczył i to. teraz jaką mapę nie wezmę to oczko tam jest....zatem poprzez zastanie ono tam funkcjonuje. Nawet w planie zagospodarowania przestrzennego dla mojej dzielnicy też je znalazłem
Roboty sporo pewnik jest ale i tak coś muszę zrobić. Martwi mnie tylko jedno. jak już przygotuję wykop i rozłożę siatkę to jak ja będę chodził po tej siatce z cementem, aby to sie nie pozapadało....
Dołączył: 30 Maj 2006 Posty: 18 Skąd: Wielkopolska
Wysłany: 2006-06-26, 16:21
Woda to wielki żywioł!!! U mnie gruntowa jest ok 1m pod powierzchnią ziemi.
Oczko ma max 1,4 m głębokości. jednak przy kopaniu namęczyłem się. Mimo, że na bierząco wypompowałem wodę to potrafiła mi podnieść folię, zbrojenie, gruz i beton. Dopiero zalanie tego wszystkiego wodą i jej nacisk od góry spowodowało opadnięcie dna.
Minusem jednak było to, że beton pod wodą "wysechł" dopiero po około 2 tygodniach. I dopiero wtedy mogłem zabrać się za wypompowanie w celu wymalowania oczka farbą.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum