Pomogła: 84 razy Dołączyła: 22 Mar 2009 Posty: 2513 Skąd: Słupsk
Wysłany: 2009-09-05, 12:47
ontario_ab napisał/a:
hodowla mojej osoki kończy się w układzie trawiennym koi
ale roślinka piękna... przed konsumpcją
Moje dwie osoki ( z trzech) zniknęły jak kamfora. A Koi ma sie dobrze. Świnia nie karp. Zżarł prezent od Samuraja.
Te zniknięte pływały luzem. Ostatnia jest zakotwiczona w kamykach. Moze karpie ją atakują tylko jak pływa?
_________________ Mój akwenik online: http://91.222.160.54:7777/
Użytkownicy I Explorera logują się w oknie po lewej, wszyscy inni po prawej.
Użytkownik: "oczko" , Bez hasła
Dzwoń do mnie jak zobaczysz szczura, kota, obcego lub brak wody
Jeśli nie masz mojego numeru wyślij priv.
Dzięki za czujność i pomoc !
Pomógł: 13 razy Dołączył: 16 Sie 2008 Posty: 382 Skąd: Poznan-Rokietnica
Wysłany: 2009-09-05, 22:29
Ludwig napisał/a:
ontario_ab napisał/a:
hodowla mojej osoki kończy się w układzie trawiennym koi
ale roślinka piękna... przed konsumpcją
U mnie podobna sytuacja. Jeśli masz koi albo amury to lepiej wogólę nie sadź oski zaraz będzie z konsumowana .
U mnie na szuwarach jest tyle osoki ze moge karmić nimi rybki.Fajny widok jak osoka kwitnie a cały stawek wielkości boiska do siatkówki zarośniete osoką
Pomogła: 84 razy Dołączyła: 22 Mar 2009 Posty: 2513 Skąd: Słupsk
Wysłany: 2009-09-06, 09:46
AurorA napisał/a:
Jam mam w oczku karpie i osoki i nigdy żaden listek nie był nadgryziony.
To zdradż nam co im dajesz do jedzenia ,ze gardzą osokami? bo chyba tu jest pies pogrzebany...
_________________ Mój akwenik online: http://91.222.160.54:7777/
Użytkownicy I Explorera logują się w oknie po lewej, wszyscy inni po prawej.
Użytkownik: "oczko" , Bez hasła
Dzwoń do mnie jak zobaczysz szczura, kota, obcego lub brak wody
Jeśli nie masz mojego numeru wyślij priv.
Dzięki za czujność i pomoc !
U mnie, to tak jak u Arka osoka nigdy nie była zjadana przez ryby a nawet jakby to 500 metrów od domu jest staw w którym też jest osoka i to konkretne sztuki
To zdradż nam co im dajesz do jedzenia ,ze gardzą osokami? bo chyba tu jest pies pogrzebany...
nie sądzę że tu, albo chodzi o odpowiednie karpie , albo o odpowiednie osoki
a najpewniej o full roślin w oczku. Roślin musi być dużo a ryby wprowadzane jak już jest całe oczko zarośnięte wtedy ryby akceptują sytuacje jaką zastały i nie ingerują w zmianę wystroju
jeśli zroślibyśmy odwrotnie czyli najpierw ryby i wrzucimy im potem osokę to potraktują to jako karmienie
_________________ pozdrawiam arek
---------------------
oczko wodne żaden problem
PORADNIKPORTALSKLEP
Pomógł: 13 razy Dołączył: 06 Sie 2009 Posty: 450 Skąd: Myślenice
Wysłany: 2009-09-06, 15:24
AurorA napisał/a:
ewa535 napisał/a:
To zdradż nam co im dajesz do jedzenia ,ze gardzą osokami? bo chyba tu jest pies pogrzebany...
nie sądzę że tu, albo chodzi o odpowiednie karpie , albo o odpowiednie osoki
a najpewniej o full roślin w oczku. Roślin musi być dużo a ryby wprowadzane jak już jest całe oczko zarośnięte wtedy ryby akceptują sytuacje jaką zastały i nie ingerują w zmianę wystroju
jeśli zroślibyśmy odwrotnie czyli najpierw ryby i wrzucimy im potem osokę to potraktują to jako karmienie
Mi wydaje się że chodzi raczej o ilość ryb i roślin, bo w moim mikro-oczku też chrupią ale nigdy nie tak żeby rośliny wykończyć, raczej dzisiaj hiacynta pogryzą jutro boberka itp. Wydaje mi się że nie można przerybić oka.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum