Pomógł: 38 razy Dołączył: 02 Cze 2007 Posty: 1414 Skąd: k. Bydgoszczy
Wysłany: 2009-09-06, 10:06 Grzałka akwarystyczna w oczku
czy jest sens dawać grzałkę akwarystyczną by ogrzać wodę ? (zamierzam ją zamocować jak kamień napowietrzający);
celem jest podniesienie temperatury przy dnie by poprawić warunki zimowe japońskim karpiom koi, a nie utrzymanie przeręble itp. (głębokość oczka ok. 150cm)
_________________ Pozdrawiam, Arek...
stay in green...
maruder [Usunięty]
Wysłany: 2009-09-06, 11:52
Nie wiem, czy to dobry pomysł, ale i tak przewód będzie za krótki.
Wody na dnie tak nie ogrzejesz bo woda o temp. ponad 4 stopnie i tak pójdzie od razu do góry, dlatego stosuje się takie grzałki tuz przy powierzchni , albo grzałki przepływowe.
Aquael robi grzałki do oczek wodnych - jest to grzałka z długim kablem i w metalowej obudowie wiec do oczka bezpieczniejsza (wygląda jak akwarystyczna tylko jest podwieszona do pływaka, ale można ją wyjąć i ewent dać głębiej).
_________________ pozdrawiam arek
---------------------
oczko wodne żaden problem
PORADNIKPORTALSKLEP
Pomógł: 3 razy Dołączył: 18 Maj 2009 Posty: 177 Skąd: Cambridgeshire -U.K.
Wysłany: 2009-09-07, 19:50
Też w sumie zastanawiam się nad zainstalowaniem grzałki w moim małym oczku, jak wiecie mam niewielkie oczko o pojemności około 700l i nie jest zbyt głębokie, tak więc taka grzałeczka umieszczona na dnie dała by trochę ciepła i może nie zamarzła by mi woda całkowicie, bo głębokość oczka nie przekracza 50cm, proszę o przykład takiej grzałki do mojego oczka i gdzie najlepiej by było ją umieścić.
Temperatury zimą nie schodzą poniżej -15C, więc nie jest aż tak tragicznie, lecz lepiej dmuchać na zimne i chociaż na noc włączać piecyk rybkom.
Pozdrawiam marcinek6661
_________________ Mazury Cudem Świata !!!
maruder [Usunięty]
Wysłany: 2009-09-08, 00:42
marcinek6661 napisał/a:
...lepiej dmuchać na zimne i chociaż na noc włączać piecyk rybkom.
Jeśli już, to raczej powinna pracować cały czas i najlepiej żeby była z termostatem
Pomógł: 3 razy Dołączył: 18 Maj 2009 Posty: 177 Skąd: Cambridgeshire -U.K.
Wysłany: 2009-09-08, 20:01
Proszę o konkretne przkłady takich grzałek do oczka o pojemności powiedzmy około 700 litrów z w/w termostatem.
Czy ma to być jedna grzałka umieszczona w jednym miejscu i gdzie, bądź może lepiej zastosować 2 w różnych punktach i miejscach?
Dołączył: 14 Maj 2006 Posty: 1054 Skąd: Władysławowo
Wysłany: 2009-09-08, 20:22
a może dynamo i pokręcić trochę przez zimę?
dawno nie widziałem takich ciekawych pomysłów
zasada jest jedna - kupuje się ryby, które potrafią się dostosować do naszych warunków panujących w oczkach
jeżeli ktoś da się nabrać na japońskie koi to niech grzeje wodę, z regóły polega to na postawieniu stacji trafo na swojej działce
ale drogie ryby potrzebują też sporych nakładów finansowych
Pomógł: 3 razy Dołączył: 18 Maj 2009 Posty: 177 Skąd: Cambridgeshire -U.K.
Wysłany: 2009-09-08, 20:37
Cena względnie OK, tylko moc troszkę duża, jeśli ma chodzić zimą na okrągło to wolałbym coś mniejszej mocy, przecież ma ogrzać tylko 700l wody, a nie zagotować tysiące
Pomógł: 3 razy Dołączył: 18 Maj 2009 Posty: 177 Skąd: Cambridgeshire -U.K.
Wysłany: 2009-09-09, 19:38
Dzięki auroro za przykład, ale niestety ta pierwsza raczej nieosiągalna, zaś aquaela tego modelu również nigdzie nie mogę się doszukać, są inne, bardziej akwariowe o tak małej mocy
Będę szukał na ebay-u, może Ty coś znajdziesz, to daj znać, dzięki, pozdrawiam marcinek6661
Pomógł: 1 raz Dołączył: 30 Mar 2006 Posty: 90 Skąd: Żory
Wysłany: 2009-12-11, 16:21
Na poczatku mojej przygody z oczkiem, akurat byla to pierwsza zima wlasnie tez wpadlem na "genialny" pomysl umieszczenia w oczku grzalki akwarystycznej o mocy 20 W. Co sie okazalo byl to ogromny niewypal. Grzalka pracowala cala zime i nic to nie dalo. Ale wtedy jeszcze nie znalem tego forum i nie stosowalem napowietrzaczy
Moim skromnym zdaniem,takie podgrzewanie wody delikatnie rzecz biorąc to słaby pomysł.Natura to sobie tak obmyśliła że woda ma tyle ile dokładnie potrzeba.Gdy pokrywa lodowa skuje wodę i z czasem zmniejszy się poziom tlenu ,ryby doskonale dadzą sobie radę .wystarczy im nie przeszkadzać .Tak dla spokoju duszy dotleniać można ,wtedy jak pokrywa lodu utrzymuje się przez dłuższy czas.Ale czy to jest konieczne to sprawa dyskusyjna.Wiadomo producenci wymyślą wszystko i tak to opiszą że człowiek pomyśli że beż tego czy tamtego się nie obejdziemy.Ja nie dotleniam i nie dogrzewam a co z tego wyjdzie okaże się wiosną .napiszę o tym w wątku zimowe straty.
Advertisement ..:: Sponsor ::..
Pomógł: 8 razy
Dołączył: 25.01.2007
Posty: 4134
Skąd: USA
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum