Pomógł: 2 razy Dołączył: 15 Mar 2006 Posty: 200 Skąd: Katowice
Wysłany: 2006-04-30, 16:16 Kijanki ropuchy szarej
Pierwszy raz pomyślnie wylęgły mi śie kijanki ropuchy szarej,niewiem czy śię cieszyć
bo jest ich kilka set i mają po 3 mm ,ale jest to jakieś urozmaicenie mojego oczka
(13m3 wody)
-----------------
Pozdrawiam
gratuluje!
ja w zeszlym roku usuwalam co sie da, tak mi doradzil ogrodnik; w tym roku usunelam "nadmiar" czarnych koralikow, niestety nie zauwazylam jeszcze kijanek; byc moze wyjadly karasie albo odwiedzajaca oczko parka kaczynskich (...)
Należy się cieszyć z ropuszych kijanek i nic nie usuwać. Zreszta kijanki są pod ścisłą ochroną. Niewiele z nich przeżyje.
Na poniższej stronie więcej na temat.
Ja niestety częsciowo wybralam i teraz zaluje
poniewaz jedyna metodą odlawiania glonow,jak narazie skuteczna-jest siatka,
więc wylawiam rowniez skrzek,
Wlasnie, jak w zwiazku z tym wylawiac glony?
akua
Pomógł: 2 razy Dołączył: 15 Mar 2006 Posty: 200 Skąd: Katowice
Wysłany: 2006-05-04, 22:34
Moje kijanki mają ok.10 mm i widać je po całym oczku, zdnia na dzień radzą sobie
coraz lepiej to taż moja interwencja w oczku jest ograniczona do minimum.
Jaka to frajda spoglądać jak śię rozwijają a przytym lekcja biologii dla 11- letniego syna
____________________
Pozdrawiam
[ Dodano: 2006-05-06, 23:00 ]
Po tygodniu kijanki ropuchy mają 1.5 cm i wcinają glony z foli aż miło, w ciągu 1 dnia
oczysćiły folie ok. 0,3m2 do stanu z przed 6 lat kiedy była nowa.
Jak tak gędą śię gościć to zapomnę o glonach,... na krótko bo za tilka tygodni opuszczą mnie
jako itd.
____________________
Pozdrawiam
:shock:
ja dziś zauważyłam jedną !!!! ale nie jestem do konca pewna czy to kijanka zaby czy mlody osobnik traszki; a'propos czy traszki tez mają postac kijanki czy z jajeczka wykluwa się "gotowa" traszka?
akua.
Czy jajeczka traszki są przyklejone na płaskiej, dość zwartej, rózowo-beżowej galaretce wielkości paznokcia? takich placuszków mam cała masę- przyklejone na wszystkim co zanurzone w wodzie.
Nie traszka składa pojedyncze jajeczka i zawija je w listki roslin. To co opisujesz to zapewne jaja ślimaków wodnych (zapewne błotniarek).
Porównaj ze zdjęciem:
http://oczkowodne.net/strony/mollusca.php
_________________ pozdrawiam arek
---------------------
oczko wodne żaden problem
PORADNIKPORTALSKLEP
to chyba nie to,moje są bardziej owalne i płaskie; być moze ciut się różnią;
zrobie fotkę i podeślę; jest tego naprawdę sporo!- czy karasie podjadają jakieś jajeczka?
Pomógł: 48 razy Dołączył: 28 Sty 2006 Posty: 1436 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2006-05-08, 08:57
saku napisał/a:
Rok temu miałem plage kijanek ropuchy. Cała woda czarna od nich, wszędzie pełno tej zarazy. W tym roku wyłowie skrzek i zawioze nad rzeczke.
Zostaw ten skrzek w oczku i tak w efekcie będziesz miał jedynie, kilka lub kilkanaście sztuk ropuszek, które rozejdą się po twoim i okolicznych ogrodach. A wierz mi, ropuchy są bardzo pożyteczne w ogrodzie. Na przykład, problemy że ślimakami czy chrząszczowatymi szkodnikami roślin, będziesz miał z głowy, wyczyszczą Ci z nich ogród, odpłacą Ci się w ten sposób, za opiekę nad ropuszym żłobkiem
Sam bym wprowadził do siebie kilka ropuch. Niestety same nie przejdą do zamkniętego osiedla.
Na obecną chwile mam około 500-600 kijanek.Mają się swietnie,a jak tak setka opanuje kamień to w 10-15 minut ogołocą go z glonów i na następny.Około 30 sztuk dałem kumplowi do jego oczka.Powiedział "a niech troche u mnie będzie"
_________________ Pozdrawiam Sebastian
___________________
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum