Witam, niedawno skończyłem wykop na oczko wodne i powoli przystępuję do umieszczania kołów oraz siatki.
Interesuje mnie jaka powinna być grubość posypki i czy można (tak jak jest to napisane na stronie głównej oczkowodne.net) zamiast piasku użyć zagrabionej, lub przesianej ziemi.
Nie wbijałem jeszcze za głęboko kołków ponieważ nie wiem jak z posypką.
Kolejne pytanie dotyczy siatki. Jutro wybieram się po siatkę rabitza, na strychu znalazłem jednak sporo siatki ogrodzeniowej (lekko przerdzewiałej na szczęście nie ocynkowanej) i troche drutu kolczastego czy mogę również użyć tych rzeczy jako materiałów do wykonania zbrojenia?
Może i jestem skąpy ale jeżeli mam to wyrzucić to czemu nie użyć tego w budowie oka, w końcu podobno siatkobeton ma głównie składać sie ze zbrojenia
Pozdrawiam!
na strychu znalazłem jednak sporo siatki ogrodzeniowej (lekko przerdzewiałej na szczęście nie ocynkowanej) i troche drutu kolczastego czy mogę również użyć tych rzeczy jako materiałów do wykonania zbrojenia?
ja bym sobie odpuścił bo z tym tylko kłopoty mieć będziesz a efekt mizerny.
_________________ pozdrawiam arek
---------------------
oczko wodne żaden problem
PORADNIKPORTALSKLEP
ja starą siatkę ogrodzeniową wykorzystałem na wzmocnienie dna i półki, jednocześnie dystansowała właściwe zbrojenie od gruntu (nie trzeba było kołków),
swoją drogą jeśli ktoś się uprze to można cały wykop zazbroić starymi siatkami ogrodzeniowymi i innymi odpadami z żelaza (np. wieniec z drutu kolczastego, jakieś stare rurki, pręty i inny darmowy lub półdarmowy złom) oczywiście nie będzie to zgodne ze sztuką ale jak do betonu doda się włókna zbrojeniowe to może wyjść z tego dobra i trwała niecka dla oczka wodnego (zatopionego żelastwa w betonie i tak nie będzie widać)
Pomógł: 27 razy Dołączył: 13 Kwi 2009 Posty: 1164 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2009-08-27, 10:06
slej33 napisał/a:
ja starą siatkę ogrodzeniową wykorzystałem na wzmocnienie dna i półki, jednocześnie dystansowała właściwe zbrojenie od gruntu (nie trzeba było kołków),
swoją drogą jeśli ktoś się uprze to można cały wykop zazbroić starymi siatkami ogrodzeniowymi i innymi odpadami z żelaza (np. wieniec z drutu kolczastego, jakieś stare rurki, pręty i inny darmowy lub półdarmowy złom) oczywiście nie będzie to zgodne ze sztuką ale jak do betonu doda się włókna zbrojeniowe to może wyjść z tego dobra i trwała niecka dla oczka wodnego (zatopionego żelastwa w betonie i tak nie będzie widać)
Ja też jako wzmocnienie właściwego zbrojenia, używam różnych staroci.Jak się zrobi to solidnie, to jest, dwa albo i więcej w jednym / pozbywamy się złomu, a konstrukcja jest mocniejsza/
Zaryzykuję i spróbuję chyba jednak tej siatki ogrodzeniowej Po przeczytaniu postów wywnioskowałem, że im więcej "żelastwa" tym lepiej, siatkobeton to głownie zbrojenie, a dopiero potem beton. Jeżeli zrobię wszystko dokładnie to chyba powinno wyjść dobrze No cóż ryzyk fizyk, jeżeli się uda i oczko dobrze zniesie zimę to zmienię swoje nastawienie do siatkobetonu i wyjdzie na to że nie musi być to wcale taka droga inwestycja
Jeżeli ktoś mógłby mi jeszcze odpowiedzieć na pytanie związane z posypką, czy koniecznie musi to być piasek czy można go zastąpić przesianą lub przegrabioną ziemią?
zastanawiam się po co podsypka w świeżym wykopie, raz wyjątkowo podsypywałem, gdyż wykop był stary (rosły już w nim drzewa i mnóstwo krzaków i traw, po zdjęciu tej niemiłej warstwy podsypałem piaskiem, poklepałem i zrosiłem wodą żeby to wszystko wyrównać) na to rozłożyłem dostępne stare siatki ogrodzeniowe, następnie dałem właściwe zbrojenie, no i wokół wieniec, po 3 tygodniach 2 warstwy CR-65, oczko o powierzchni skorupy 120m2 przetrwało próbę lodu i jest szczelne do dzisiaj
Zaryzykuję i spróbuję chyba jednak tej siatki ogrodzeniowej
Sąsiad chciał oszczędzić na siatce Rabitza i dął na dolną warstwę ogrodzeniową - co naprawi to popęka- syzyfowa praca
W moim oczku tez zabrakło mi kawałeczek siatki Rabitza na górną warstwę- dosłownie kwadrat 0,5x 0,5 metra- dałem kawałek innej siatki i po roku w tym miejscu pękło.
_________________ pozdrawiam arek
---------------------
oczko wodne żaden problem
PORADNIKPORTALSKLEP
Bajbas [Usunięty]
Wysłany: 2009-08-27, 19:05
AurorA napisał/a:
Sąsiad chciał oszczędzić na siatce Rabitza i dął na dolną warstwę ogrodzeniową
Arek ja mam całe dno z ogrodzeniowej. NIc nie peka. To, że ktoś puścił bąka, nie znaczy, że wszyscy powinniśmy puszczać lub odwrotnie. Zachowajmy zdrowy rozsądek. Moje uwagi: trzeba dokładnie powiązać ze sobą zbrojenie. U mnie tak jest. Siatka ogrodzeniowa do ogrodzeniowej to trudna sprawa. U mnie na całej szerokości dna z jednej siatki. Dwa, u mnie dno jest płaskie, a więc siatka znakomicie leżała, natomiast już wyokrąglenie (przejście w burty/boki) było z Rabitza.
Moja rada, nie oszczędzac na materiale (mimo wszystko!)
Powodzenia, Bajbas
Postanowiłem jednak zrezygnować z siatek innego rodzaju. Pojechałem dzisiaj do sklepu budowlanego po siatkę Rabitza. Dopiero po powrocie do domu zorientowałem się, że wciśnięto mi siatkę Leduchowskiego. Długo zastanawiałem się czy zostawić ją i użyć zamiast rabitza, jednak po przeszukaniu forum i natrafieniu na temat Yogi1976 http://forum.oczkowodne.n...wskiego&start=0 postanowiłem zwrócić siatkę. Po dłuższej dyskusji ze sprzedawcą wytłumaczyłem mu, że towar który mi sprzedał nie zgadzał się z tym o który poprosiłem - zwrócono mi wszystkie pieniądze, jednak nigdzie w moim miasteczku nie mogłem dostać siatki rabitza. Jutro wybieram się do Castoramy może tam ją znajdę.
Chyba warto poczekać na lepszą siatkę niż ryzykować... I wiem jedno - postanowiłem, nie oszczędzać na materiałach na oczko, kiedy czytam tematy o pęknięciach i naprawach to przechodzą mnie dreszcze i zastanawiam się czy dobrze zrobiłem porywając się na siatkobeton.
Bajbas [Usunięty]
Wysłany: 2009-08-29, 10:59
Wachu napisał/a:
Jutro wybieram się do Castoramy może tam ją znajdę.
oni mają telefony i nawet przez nie udzielają informacji Przeważnie mają.
Siatkobeton tak ma, że nie puszcza fuszerek. Ale weź pod uwagę, że ja czy Tomek (Barba), Arek, Sebastian, Hubert i inni, którym nic nie cieknie nie piszą o tym na forum. Stąd wrażenie, jakie odnosisz plus dreszcze
Ale wniosek dobry, nie idź na skróty.
Powodzenia, Bajbas
Wrrr wypad do leroy merlin i kolejny raz chciano mi wcisnąć siatkę leduchowskiego. Wakacje się kończą, zima coraz bliżej a oczko nie gotowe... Jutro wybieram się do castoramy (po wcześniejszym skontaktowaniu się z nimi ) Jak tak dalej pójdzie to pójdę na łatwiznę i użyję foli.
Siatka zakupiona Wybrałem się w okolice Biłgoraju do Majdanu Starego ( to po prostu raj z siatkami wszelkiego rodzaju). W Castoramie normalnie za siatkę zapłaciłbym 6 zł od m2, tutaj zapłaciłem 2,20 + vat za m2 3 rolki po 25m2 wyszly mnie razem 200zł.
www.siatki-tomczyszyn.pl
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum