Dołączył: 20 Sie 2009 Posty: 26 Skąd: Bielsko-Biała
Wysłany: 2009-08-25, 11:44 Głębokość małego oczka
Witam.
Projektuje oczko na działce (mało miejsca), o zakładanych wymiarach lustra wody 180x110.
Wyliczyłem to tak, że całkowite miejsce jakie mam na oczko to 220x1,50.
Wymiary oczka obliczyłem odejmując po 20 cm od każdego boku oczka, miejsce to zostawiłem na folie, oraz kamienie. 20 cm to chyba w sam raz prawda?
Mój pierwszy temat został skasowany, teraz wiem już troche wiecej
Wiem już, że bez roślin sie nie obejdzie (nie chce budować filtra, ani używać chemii).
Mam jednak problem tego typu...
Po pierwsze oczko to jak widać będzie niewielkie, w dodatku biorąc pod uwage nachylone sciany, na dnie będzie jeszcze mniejsze.
Dylemat mam jak dobrać glębokośc, oraz czy robić półki w tak małym oczku?
Chce stosować rośliny głównie w celu utrzymania jako takiej czystości wody.
Głębokośc więc powinienem pewnie dobrać do tych roślin...
Proszę wiec o poradę jakich roślin użyć i jakiej głębokości one oczekują.
Czy zrobienie oczka bez półek, z jedną głębokośc to dobry pomysł?
Po mojemu to wystarczy nawet 40 cm głębokości, albo nawet mniej, jednak jak wyłoże na dnie substrat to zrobi sie połowe mniej
Moje ostatnie pytanie wiec brzmi, co dać na dno, jaki substrat, oraz jak gruba ma być to warstwa. To ma zasadniczny wpływ na minimalną głębokośc mojego oczka.
P.S do oczka będzie jeszcze kaskada, ale to chyba nie ma większego znaczenia.
A chcesz tam ryby zimować? bo jak tak to musi być ze 80cm. A po co substrat na dno? i tak nazbiera się tam muł. I czy chcesz tam mieć jakieś lilie wodne?
Dołączył: 20 Sie 2009 Posty: 26 Skąd: Bielsko-Biała
Wysłany: 2009-08-25, 11:55
Ryb mieć nie planuje, choć wiem, ze moge tego żałować (larwy).
Jest jeden podstawowy problem.
Na działce grasuje mase kotów, które sa przez nas dokarmiane i stale urzędują na naszej działce, chyba ryby nie mają szans przetrwać?
Co do dna.... to wiem, ze dno robi sie z substratu, w takim razie z czego ja powinienem zrobić?
Co do dna.... to wiem, ze dno robi sie z substratu, w takim razie z czego ja powinienem zrobić?
z foli nie ma sensu dawania jakiegokolwiek substratu chyba że do doniczek
skoro nie będzie rybek to będą komary:D ja myślę że 50 cm to będzie w takim razie odpowiednia głębokość ,będzie można posadzić jakieś drobne lilie i oczywiście dobrze by było zrobić jeszcze jakieś pułki
Według mnie w oczku musisz mieć rybki, bo inaczej będziesz miał wylegarnię komarów. Zwykłe karasie, są pancerne i wytrzymują niemal w kazdych warunkach, a ich barwa nie będzie tak widoczna dla kotów. Radziłbym zrobic pólkę, może chociaż w jakieś cześci, taka szerokości 10-15cm aby weszła Tobie tam taka doniczka podłużna, prostokątna, balkonowa. Ustawisz 2-3 takie doniczki to chociaż coś bedziesz mógł posadzić, a miejsca zabiera to bardzo mało.
Pomógł: 27 razy Dołączył: 13 Kwi 2009 Posty: 1164 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2009-08-25, 13:43
Marix napisał/a:
Wracając do rybek, co myślicie o tych kotach?
Mam małe oczko, i cztery koty. Ilość kolorowych karasi co roku zwiększa się, mino że jeden z nich /kotów/ uwielbia wodę /kąpać się/.W małych oczkach prędzej będą ubytki karasi wtedy jak gdy uprawiają one seks / czyli prawie całe lato!/ Ganiają się tak, że mogą wyskoczyć z wody.
Nie chodzi o to żeby nikt nie wpadł. Folia musi być zabezpieczona przed wykopem, nie możesz jej bezpośrednio położyć. Coś trzeba podłożyć, np. stare dywany, wełnę mineralną, itp.
Płyty i tak muszą być zabezpieczone, przecież folia bez problemu może się przetrzeć. Zawsze możesz dać grubą warstwę kartonu, piankę od paneli, geowłókninę itp. Trochę własnej inicjatywy.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum