wyposażenie do oczka wodnego rośliny wodne pokarmy dla ryb preparaty i lekarstwa i dla ryb lampy uv, filtry, pompy




Strona Główna Oczko wodne - forum
Forum miłośników oczek wodnych.

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum

Poprzedni temat «» Następny temat
Glony nitkowate
Autor Wiadomość
AurorA 
Administrator
oczko wodne 5 m3



Pomógł: 270 razy
Dołączył: 24 Sty 2006
Posty: 10659
Skąd: Brwinów k/Wa-wy
Wysłany: 2012-06-06, 22:25   

Na nitki to tylko i-tronic, lub monolinuron, no i oczywiście ręczne wyciąganie.
_________________
pozdrawiam arek
---------------------
oczko wodne żaden problem
PORADNIK PORTAL SKLEP
 
 
Elendil 
Przyjaciel forum



Pomógł: 55 razy
Dołączył: 17 Lut 2009
Posty: 1403
Skąd: Radom
Wysłany: 2012-06-07, 09:52   

A ja bardzo byłem zadowolony z blue guard ponda. Po zastosowaniu wczesną wiosną w dużym oczku wszelki porastający glon zdechł :crazy: I niby to nie jest jakaś zabójcza chemia a tylko barwnik wody.
_________________
OCZKA ELENDILA MOJE PODRÓŻE TANIE HOTELE
5000l oczko + 1600l płazarium,
Pozdrawiam i zapraszam. Tomek.
 
 
 
Aznar33 
Oczkomaniak



Pomógł: 33 razy
Dołączył: 21 Kwi 2011
Posty: 879
Skąd: Plymouth
Wysłany: 2012-06-07, 15:06   

matyg1111 napisał/a:
Ktos napisał , że nitkowate porastające rosliny ''mogą je zamęczyć'' , czy jest sens ręcznego usuwania ich z roslin o dużych liciach.


Ja nie bardzo sobie wyobrażam usuwania glonów ręcznie. U mnie są cieniutkie niteczki długości 0.5-1cm, fest przytwierdzone tam, gdzie się czepiły. Rybki je sobie strzygą, jak owieczki tatrzańskie hale. Na początku mi przeszkadzały, ale się przyzwyczaiłęm i polubiłem. To naturalny element równowagi oczka.
 
 
Adalbert 
Oczkomaniak



Pomógł: 60 razy
Dołączył: 21 Lut 2008
Posty: 2645
Skąd: Oleśnica
Wysłany: 2012-06-07, 18:32   

Aznar33 napisał/a:

Ja nie bardzo sobie wyobrażam usuwania glonów ręcznie. U mnie są cieniutkie niteczki długości 0.5-1cm, fest przytwierdzone tam, gdzie się czepiły. Rybki je sobie strzygą, jak owieczki tatrzańskie hale. Na początku mi przeszkadzały, ale się przyzwyczaiłęm i polubiłem. To naturalny element równowagi oczka.


Podzielam twoje zdanie. A te dłuższe spagetii od czasu do czasu przerzedzam szczotką do kibla na długim kiju bambusowym. I chwatit ;)
_________________
Pozdro! Wojtek

Ceterum censeo Carthaginem esse delendam
http://forum.oczkowodne.n...der=asc&start=0
 
 
vivit 
Przyjaciel forum
oczko ze strumieniem



Pomógł: 18 razy
Dołączył: 02 Cze 2006
Posty: 1181
Skąd: Koszalin
Wysłany: 2012-06-09, 15:23   

Odpukać w niemalowane ale u mnie już nie występuje to dziadostwo. Kiedyś na samym początku pojawiły się, ale tak szybko jak się pojawiły to i znikły. Pewnie to zasługa roślin co wyjadły im papu :P
_________________
OCZKO , OGRÓD

PAWEŁ
 
 
 
Mique 
Nowy


Dołączył: 16 Lip 2012
Posty: 5
Skąd: Kędzierzyn Koźle
Wysłany: 2013-06-02, 01:29   

Adalbert napisał/a:
Aznar33 napisał/a:

Ja nie bardzo sobie wyobrażam usuwania glonów ręcznie. [...]się przyzwyczaiłęm i polubiłem. To naturalny element równowagi oczka.


Podzielam twoje zdanie. A te dłuższe spagetii od czasu do czasu przerzedzam szczotką do kibla na długim kiju bambusowym. I chwatit ;)


Opracowałem dosyć oryginalną metodę na glony nitkowate. Zakładam do wkrętarki akumulatorowej patyczek bambusowy długości 0,4 m, puszczam na niezbyt wysokie obroty i wirującym patyczkiem przeczesuję oczko. Na początku wykonuję kilka dodatkowych ruchów okrężnych, aby nawinąć początek glonów. Co jakiś czas wyjmuję patyczek i po prostu zsuwam nawinięte glony. Metoda ma kilka zalet, m. in. nie trzeba wkładać ręki do, bądź co bądź przy dzisiejszej pogodzie, zimnej wody, poza tym nie mącę wody (w glonach odkładają się zanieczyszczenia stałe, które razem z glonami nawijają się), nie uszkadzam roślin. W zasadzie jedyne przeciwwskazania to metoda jest dostępna w małych oczkach, gdzie mam dobry dostęp do całej powierzchni wody oraz moczarka kanadyjska, która w tym przypadku nawinie się razem z glonami (chyba że ją też chcemy usunąć). Zamiast patyczka bambusowego może być inny gładki, prosty pręt np metalowy.
Ale zgadzam się z przedpiścami, że glony nitkowate w kontrolowanych ilościach są pożądane w oczku, i usuwam tylko ich nadmiar. :)
 
 
wolanin 
Administrator


Pomógł: 68 razy
Dołączył: 14 Kwi 2009
Posty: 1871
Skąd: Kraków
Wysłany: 2013-06-02, 08:41   

Mique napisał/a:
Opracowałem dosyć oryginalną metodę na glony nitkowate.


Gratuluję :) ja kręciłem w palcach suchą łodygą miskanta - takie powiedzmy uspokajające zajęcie zamiast łuskania słonecznika... . Wyciągały się ładne wrzeciona nawiniętych glonów.
Jedyna chyba metoda na mechaniczne oczyszczenie z glonów np. kępy lilii wodnej.
Do większych skupisk stosowałem też zamocowaną na kiju drucianą końcówkę wyciora kominiarskiego - ta nie przepuściła niczemu. Czyszczenie - parę szybkich obrotów w obie strony.

Przyznaję rację Aznar33, te glony zawsze współistniały z wodą jak kryształ - wyżerając z niej substancje biogenne (byle by ryby miały jeszcze gdzie pływać).
_________________
Paweł
Koipond 7,4m3 wolanina - trochę zdjęć wcięło, ale uzupełniam
Moje koi
Koi po redukcji stadka, maj 2017 czerwiec 2017 wrzesień 2017 maj 2018
 
 
twister47 
Entuzjasta



Pomógł: 10 razy
Dołączył: 03 Kwi 2012
Posty: 632
Skąd: Radomsko
Wysłany: 2013-06-02, 09:27   

Ciekawe co ma do glonów nitkowych deszcz bo u mnie pada od kilku dni i glony w większości zniknęły.
_________________
Życie jest piękniejsze gdy choć jedna ściana jest zielona.
 
 
 
Radzionek 
Entuzjasta



Pomógł: 24 razy
Dołączył: 27 Sty 2014
Posty: 565
Skąd: Podbeskidzie
Wysłany: 2014-10-04, 22:28   

Wczoraj pobawiłem się trochę z glonami w oczku, gdzie królują tylko żaby, okonie i karasie. To takie drugie, "zapasowe" oczko. Nie ruszałbym tego, gdyby nie maleńka, zielona żabka, którą przetransportowałem z takiego grajdołka z małą ilością wody. Jakby wpadła w zastawione sidła i nie umiała się z tego wydostać. Woda w oku czyściejsza niż w tym właściwym, a jednak nawijałem na grabie pokaźnych rozmiarów "siatkę-pułapkę" z glonów.

[ Dodano: 2014-10-04, 23:35 ]
https://imageshack.com/i/exd8p37Oj
tak się posiłkuję, bo stary wapniak ze mnie, albo coś nie ten tego z fotosikiem i imageshack
Wkurza mnie to!!! Pomoc jak najmilej wskazana :piwko:

[ Dodano: 2014-10-04, 23:37 ]
Są tam zamieszczone cztery zdjęcia glonów i jakaś pożyteczna??? roślina podwodna zaplątana w tę "siatkę" z glonów.
_________________
Radek-na marzenia dobry jest każdy czas.
 
 
slick 
Uczestnik


Dołączył: 06 Lis 2014
Posty: 55
Skąd: W-wa
Wysłany: 2016-07-18, 12:02   

Przeczytalem caly temat. W wielu srodkach antyglonowych jako skladnik przewija sie nadtlenek wodoru, czyli woda utleniona. Czy ktos moze zamiast gotowych produktow stosowal perhydrol? Mysle, ze wyjdzie duzo taniej niz gotowiec.
 
 
taniw 
Oczkomaniak


Pomógł: 27 razy
Dołączył: 13 Kwi 2009
Posty: 1164
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2016-07-18, 19:23   

Zamiast eksperymentować z wodą utlenioną obniż ph wody do 6,8.
 
 
danielst 
Nowy


Dołączył: 10 Sie 2015
Posty: 2
Skąd: stalowa wola
Wysłany: 2017-03-15, 16:09   

Witam serdecznie wszystkich użytkowników .

Jaki zastosować preparat na glony nitkowate w oczku około 70 tys litrów ? w zeszlym roku była inwazja tych glonów i teraz po zimie są nadal tylko siwego koloru . Czy moge je jakoś rozpuścić , żeby je pociągnęło na filtrację i jaki i kiedy zastosować środek ?
W oczku są ryby.
 
 
Qba 
Entuzjasta


Pomógł: 4 razy
Dołączył: 25 Maj 2016
Posty: 589
Skąd: Barczewo
Wysłany: 2017-03-15, 17:37   

Próbował ktoś może na nitki preparatu tetra algofin? Sprzedawca w okolicznym sklepie z tego typu preparatami zachwalał, że niby u siebie w oczku zastosował i wybiło to dziadostwo. Jeśli ktoś próbował to proszę o opinię.
 
 
taniw 
Oczkomaniak


Pomógł: 27 razy
Dołączył: 13 Kwi 2009
Posty: 1164
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2017-03-15, 19:29   

danielst napisał/a:
Witam serdecznie wszystkich użytkowników .

Jaki zastosować preparat na glony nitkowate w oczku około 70 tys litrów ? w zeszlym roku była inwazja tych glonów i teraz po zimie są nadal tylko siwego koloru . Czy moge je jakoś rozpuścić , żeby je pociągnęło na filtrację i jaki i kiedy zastosować środek ?
W oczku są ryby.
[url=https://images84.fotosik.pl/433/c3646388bbbba864m.jpg]Obrazek[/URL]

Obniż ph wody tak do 6,3 i będzie po sprawie.
 
 
danielst 
Nowy


Dołączył: 10 Sie 2015
Posty: 2
Skąd: stalowa wola
Wysłany: 2017-03-15, 21:49   

taniw napisał/a:
danielst napisał/a:
Witam serdecznie wszystkich użytkowników .

Jaki zastosować preparat na glony nitkowate w oczku około 70 tys litrów ? w zeszlym roku była inwazja tych glonów i teraz po zimie są nadal tylko siwego koloru . Czy moge je jakoś rozpuścić , żeby je pociągnęło na filtrację i jaki i kiedy zastosować środek ?
W oczku są ryby.
[url=https://images84.fotosik.pl/433/c3646388bbbba864m.jpg]Obrazek[/URL]

Obniż ph wody tak do 6,3 i będzie po sprawie.

Jutro sprawdze ph i spróbuje obniżyć jeśli będzie taka konieczność.
Dzięki
 
 
Advertisement
..:: Sponsor ::..




Pomógł: 8 razy
Dołączył: 25.01.2007
Posty: 4134
Skąd: USA





Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

oczko wodne - poradnik praktyczny