Pomógł: 12 razy Dołączył: 06 Lip 2008 Posty: 652 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2011-06-28, 10:02
Wg mnie, filtry i lampy UV stosujemy w celu zmniejszenia ilości glonów pływających w całej objętości wodnej. Jeśli nie będziemy ich odławiać przy pomocy filtrów, to glony osiadają na roślinach i hamują ich wzrost. A moja idea zmierza do tego abyśmy mogli określić właśnie skuteczność odławiania glonów oraz innych zanieczyszczeń pływających niewidocznych dla oka przy pomocy zastosowanej techniki filtrowania. Filtry są różne. Różnią się gabarytami, sposobem filtracji i skuteczność ich filtrowania jest różna. I właśnie m.in. do określenia skuteczności filtrowania służyłaby metoda pomiaru "ilości glonów w glonach" .
_________________ Wszyscy jesteśmy Aniołami z jednym skrzydłem. Będziemy latać tylko wtedy, gdy obejmiemy drugiego człowieka. Bruno Ferrero
A dalej nie wiem jak chcesz to zmierzyć i co osiągnąć? Nie dasz rady osiągnąć takiego poziomu standaryzacji aby był adekwatny dla wszystkich lub nawet większości. Ile oczek tyle parametrów wody. Nie można zmierzyć samej skuteczności filtra, gdyż w gę wchodzi więcej parametrów : odczyn wody, ilość oraz rodzaj roślinności, obsada ryb, poziom nasłonecznienia, objętość oczka etc.. Woda w dwóch podobnych gabarytowo oczkach filtrowana przez ten sam filtr z tymi samymi wkładami filtracyjnymi może mieć zupełnie inne parametry i w jednym może być mnóstwo glonów w drugim niekoniecznie.
I nie wiem jak chcesz gołym okiem mierzyć zawartość glonów jednokomórkowych w wodzie
Ale jeśli widzisz w tym sens to powodzenia w badaniach, dla mnie to strata czasu.
Pomogła: 85 razy Dołączyła: 04 Lip 2009 Posty: 2044 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2011-06-28, 11:17
aquarius napisał/a:
Cytat:
metoda pomiaru "ilości glonów w glonach"
A dalej nie wiem jak chcesz to zmierzyć i co osiągnąć? Nie dasz rady osiągnąć takiego poziomu standaryzacji aby był adekwatny dla wszystkich lub nawet większości. Ile oczek tyle parametrów wody. Nie można zmierzyć samej skuteczności filtra, gdyż w gę wchodzi więcej parametrów : odczyn wody, ilość oraz rodzaj roślinności, obsada ryb, poziom nasłonecznienia, objętość oczka etc.. Woda w dwóch podobnych gabarytowo oczkach filtrowana przez ten sam filtr z tymi samymi wkładami filtracyjnymi może mieć zupełnie inne parametry i w jednym może być mnóstwo glonów w drugim niekoniecznie.
I nie wiem jak chcesz gołym okiem mierzyć zawartość glonów jednokomórkowych w wodzie
Ale jeśli widzisz w tym sens to powodzenia w badaniach, dla mnie to strata czasu.
Pomógł: 12 razy Dołączył: 06 Lip 2008 Posty: 652 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2011-06-28, 14:57
Panowie, za szczegółowo wchodzicie w temat. Ja jestem laikiem jeśli chodzi o oczko wodne, dlatego myślę jak laik o metodzie najprostszej, która sama narzuciła mi się podczas prac porządkowych przy oczku. Jadę teraz na urlop - do oczka wodnego i tam będę dalej prowadził badania nad ilością "glonów w glonach". O wynikach badań napiszę i potwierdzę fotografią. Wróce z tarczą lub na tarczy. Pozdrawiam. Ryba2008
_________________ Wszyscy jesteśmy Aniołami z jednym skrzydłem. Będziemy latać tylko wtedy, gdy obejmiemy drugiego człowieka. Bruno Ferrero
Pomógł: 12 razy Dołączył: 06 Lip 2008 Posty: 652 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2011-06-28, 17:05
Nie, to nie żarcik. Ja żartuję tylko z kobietkami. W ciągu najbliższych 3 miesięcy, zmierzam na tym forum do załatwienia 3 problemów. Problem nr 1. ilość "glonów w glonach:, który jest już sprawa otwartą; parolem nr 2: to konkurs nr 1 dla oczkomaniaków zarejestrowanych na tym forum - z nagrodami; problem nr 3. konkurs nr 2 dla oczkomaniaków też z nagrodami od sponsorów. Czego będą dotyczyły konkursy ujawnię w regulaminach nad którymi już pracuję. Na pewno będą związane z oczkiem wodnym w 100%. Być może uda mi się w jakimś stopniu wciągnąć Panie i panów do wspólnej zabawy.Pozdrawiam. Ryba2008
_________________ Wszyscy jesteśmy Aniołami z jednym skrzydłem. Będziemy latać tylko wtedy, gdy obejmiemy drugiego człowieka. Bruno Ferrero
widzę, nie poddajesz się - wytrwały jesteś
Pozdrawiam i wypiję za twoją pracę naukową pt: " Badania empiryczne nad ilością glonów w glonach na podstawie własnej próby badawczej"
Dołączył: 21 Cze 2011 Posty: 6 Skąd: Tarnowskie Góry
Wysłany: 2011-09-07, 10:06
U mnie po miesiącu po założeniu niewielkiego oczka pojawiły się glonowate paskudy. Nie stosuję narazie żadnej chemi. Po prostu biorę siatkę do czyszczenia oczka i wyciągam. No ale mam bardzo małe oczko, przy większym problem czyszczenia siatką odpada.
W moim oczku woda jest krystalicznie czysta(mogę policzyć każde ziarnko piasku na gł. 1,2m ), a mimo to glonów jest cała masa . Nie wiem czemu skoro stosuję torf i mam baaaardzo dużo roślin.
Ktos napisał , że nitkowate porastające rosliny ''mogą je zamęczyć'' , czy jest sens ręcznego usuwania ich z roslin o dużych liciach. Wiem że przy większym areale awykonalne jednak w przypadku niewielkiej ilosci w nowym oczku do zrobienia. Pytam bo nie chcę ''wylać dziecka z kapielą''
Pozdro
Pomógł: 1 raz Dołączył: 29 Sie 2011 Posty: 83 Skąd: OGL
Wysłany: 2012-06-06, 22:27
Ja już dałem sobie spokój w kupowaniu środków na nitkowate glony.
Tak samo usuwam ręcznie i tyle bo cudów się nie zrobi środkami. Filtry śmigają lampy 2 uv to samo a nitkowate i tak są i tak
Filtry śmigają lampy 2 uv to samo a nitkowate i tak są i tak
uv nic nitkowatym nie zrobią bo na nie nie świecą. Ubijają tylko te unoszące się w toni - planktonowe, które mają szansę być zassane przez pompę i przepchnięte pod lampą.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum