Marek nie tylko u ciebie zasypało,mój region też zasypało
a moje oczko to tak samo nie widac jak u ciebie a wężyk
to raz w tygodniu też muszę odmrażac,chociaż mam go
włożony w gruby wężyk jako ocieplenie.Wszędzie są problemy
przez te mrozy i śniegi
Pomógł: 14 razy Dołączył: 29 Cze 2007 Posty: 538 Skąd: Kraków i Okolice
Wysłany: 2010-02-01, 20:32
Kiedyś Ernest napisał Tobie, że lepiej jest, gdy powietrze z napowietrzacza nie ma "pod górkę". Też tak miałem jak Ty i mi wężyk zamarzał... Poprawiłem napowietrzacz, teraz stoi wyżej, a przewód do wody spada i ...przestało zamarzać.
Nie wiem czy to przypadek, czy Ernest miał rację.
Oczko i jego otoczenie u Ciebie zawsze mi się podobały, nawet zimą jest pięknie!
Pomógł: 21 razy Dołączył: 15 Maj 2006 Posty: 2634 Skąd: Podkarpackie
Wysłany: 2010-03-02, 18:48
123mielony, no nie zaglądałem dawno tu jak zwykle ,ale nie rozumie o jaki ci chodzi worek na torf już go dawno nie stosuje
fota z dziś
oko topnieje ,bajzel na około
,a i stare pytanie obcinać trawy już czy nie ,dziadek ma sklerozę, już wiem że przerabiane było już dawno ale nie zapamiętałem więc pytam
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum