Prosze o pomoc na nastepujący temat. Mam zamiar powiekszyć swoje oczko w tym roku (obecne ma ok 4 x 6 m. Chciałbym "dodać" obszar płytkiej wody o powierzchni ok 2,5 x 3 m. W tym celu planuje doklejenie dużego kawałka folii na długosci ok 3 m. Czy jest to realne domowymi sposobami? W hipermarkecie radzono mi żeby zamówic profesjonalna firmę, która zrobi to specjalną zgrzewarką, ale nikt nie potrafił wskazać mi takiej firmy działającej w mojej okolicy (mieszkam w Krakowie) nie mówiąc juz o kosztach takiej usługi. Może ktos z Was podpowie mi optymalny sposób działania albo wskaże jakąś firmę
Wojtek R.
Ostatnio zmieniony przez AurorA 2007-07-07, 19:33, w całości zmieniany 2 razy
Roczi też miałem zamiar tak robić ale niestety musze wymenić całą folie . Co do klejenia folii ja sklejałem czarnym klejem do szyb samochodowych. oczywiście pierwsze musiałbyś rozłożyć folie bo jak skleisz to potem jej nie zegniesz ale prędzej folia pęknie niż klej puści
Piszesz, że też miałeś tak zrobic ale musisz wymienic folie, dalej że kleiłeś klejem do szyb samochodowych.To coś się nie udało????
Chiałem prosic o skuteczną poradę, a nie jak nie klieić folii
Dalej piszesz:
"oczywiście pierwsze musiałbyś rozłożyć folie bo jak skleisz to potem jej nie zegniesz ale prędzej folia pęknie niż klej puści"
To chyba oczywiste że należałoby wyciągnąć dotychczasową folie, opróżnić częściowo zbiornik ułożyć na czymś równym (desce?) i nałożyć dwie folie na siebie na zakładkę. Chodziło mi raczej o poradę jaki wybrać klej z dostępnych na rynku przeznaczonych do tego celu (w sklepach specjalistycznych jest ich troche), słyszałem że są też takie naklejowane taśmy działające na zasadzie lepca, nie wiem czy skuteczne.
Może ktos inny z większym doświadczeniem w tej sprawie może mi pomoć?
Piszesz, że też miałeś tak zrobic ale musisz wymienic folie, dalej że kleiłeś klejem do szyb samochodowych.To coś się nie udało????
Chiałem prosic o skuteczną poradę, a nie jak nie klieić folii
Raz tak kleiłem folie ale już dawno, teraz musze ją całkowicie wymienić bo lód ją uszkodził (częściowo ja też )
Roczi napisał/a:
To chyba oczywiste że należałoby wyciągnąć dotychczasową folie, opróżnić częściowo zbiornik ułożyć na czymś równym (desce?) i nałożyć dwie folie na siebie na zakładkę. Chodziło mi raczej o poradę jaki wybrać klej z dostępnych na rynku przeznaczonych do tego celu (w sklepach specjalistycznych jest ich troche), słyszałem że są też takie naklejowane taśmy działające na zasadzie lepca, nie wiem czy skuteczne.
Wiedziałem że to tak zrozumiesz i to jest ŹLE. Jak skleisz tym klejem folie na prostym czymś to potem już jej nie dasz rady zgiąć bo klej bedzie twardy. Musisz ułożyć obydwie folie już w oczku i później wszystko porządnie pozklejać. Jest troche roboty i paprania ale mi poskutkowało. Pisałem już na forum że kleiłem dziury betonem i trzymało 2 lata (później powiększałem oczko i folia była nowa) i potrzymałoby jeszcze następne 2 lata, to właśnie była ta folia co na początku budowy oczka skleiłem ją klejem do szyb samochodowych ( czyli klej też trzymał 2 lata i potrzymałby jeszcze pare lat ). Jeżeli czegoś nie rozumiesz pisz śmiało służe pomocą.
Pomógł: 48 razy Dołączył: 28 Sty 2006 Posty: 1436 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2006-02-07, 00:10
Roczi napisał/a:
Sorry, ale nic z tego nie rozumiem
To chyba oczywiste że należałoby wyciągnąć dotychczasową folie, opróżnić częściowo zbiornik ułożyć na czymś równym (desce?) i nałożyć dwie folie na siebie na zakładkę. Chodziło mi raczej o poradę jaki wybrać klej z dostępnych na rynku przeznaczonych do tego celu (w sklepach specjalistycznych jest ich troche), słyszałem że są też takie naklejowane taśmy działające na zasadzie lepca, nie wiem czy skuteczne.
Może ktos inny z większym doświadczeniem w tej sprawie może mi pomoć?
WR
Dokładnie tak jak piszesz. Niestety trzeba tak odkopać folię aby móc ją właśnie rozciągnąć na DESCE równo bez fałd. Oczyszcone acetonem obia klejone zkłady traktujemu zmiękczaczem do PVC (jeśli ta folia to folia z PVC) i następnie po odczekaniu kilku minut smarujemy klejem do PVC, odczekujemy ponownie kilka minut i dociskamy oba klejone zakłady z siłą ok 4 kg/cm2 tak aby nie było na zakładzch bąbli z powietrzem . Klej taki można kupić w pierwszej z brzegu churtowni z rurami PVC do ciepłaj lub zimnej wody (takie gruboscienne rurki jakie stosuje sie do istalacji wodociągowych w domach) tam tez nabędziesz zmiękczacz i aceton do odtłuszczania. Jesli to małe naprawy wystarczy klej poliuretanowy. Zresztą przeczytaj wcześniejszy wątek pt:"Jaka folia" tam jest co nie co o klejach.
Acha, i jeszcze jedno, odpuśc sobie klejenie jakimiś wynalazkami typu klej do szyb samochodowych.
Te reklamowane taśmy samoprzylepne do klejenia foli w oczkach, to najzwyklejsza tzw. Taśma techniczna lub jak inni mówią Lasotaśma (taka srebrna lub czrna szer. 5 cm na płótnie). Kleiłem w ub roku taką taśmą otwór ok 0,5 cm w oczku, Zrobiłem to w/g wszelkich prawideł msztuki klejenia, oczyściłem, odtłuściłem, zmatowiłem drobnym papierem ściernym, przykleiłem łatkę, odczekałem 10 min. Trzymła dobrze, owszem... do momentu zalania wodą miejsce klejenia. Wypłynłęła na powierzchnię w miarę napełniania oczka.
Pomógł: 48 razy Dołączył: 28 Sty 2006 Posty: 1436 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2006-02-07, 00:47
JacekN8 napisał/a:
Wiedziałem że to tak zrozumiesz i to jest ŹLE. Jak skleisz tym klejem folie na prostym czymś to potem już jej nie dasz rady zgiąć bo klej będzie twardy. Musisz ułożyć obydwie folie już w oczku i później wszystko porządnie pozaklejać. Jest trochę roboty i paprania ale mi poskutkowało. Pisałem już na forum że kleiłem dziury betonem i trzymało 2 lata (później powiększałem oczko i folia była nowa) i potrzymałoby jeszcze następne 2 lata, to właśnie była ta folia co na początku budowy oczka skleiłem ją klejem do szyb samochodowych ( czyli klej też trzymał 2 lata i potrzymałby jeszcze parę lat ). Jeżeli czegoś nie rozumiesz pisz śmiało służę pomocą.
Ja też nie rozumiem LOL
Jacku co jest złego w rozumowaniu Riczego, ja tam nic takiego nie widzę, bardzo podoba mi się Jego podejście do tego tematu. Riczi szuka odpowiedniego kleju do odpowiedniego materiału.
Poza tym Jacku mam wielką prośbę do Ciebie. Nie wprowadzaj ludzi w błąd pisząc o sprawdzonych metodach takich jak np. klejenie dziur w folii betonem, dwa lata to nie jest test na sprawdzenie wytrzymałości klejenia. A czy piszesz że trzeba w takim przypadku dodać do betonu separator wapnia. Jeśli tego nie dodasz to glony w oczku masz gwarantowane. Poza tym kto robi takie rzeczy tzn. klei elastyczne materiały sztywnymi klejami. Całą zaletą foli jest jej elastyczność i możliwość dowolnego kształtowania, jak ułożysz folię sklejoną sztywnym klejem do szyb samochodowych tak żeby nie popękał.
Poza tym folia już ułożona musi "pracować" chociażby ze względu na różnice temperatur.
Dla mnie sprawdzonymi metodami klejenia są takie metody, że stosuję do odpowiednich materiałów odpowiednie i przystosowane do tych materiałów kleje. A to w następstwie bardzo ułatwia pracę. Ot i cała filozofia.
Jednym słowem Twoje rozwiązania traktuję jako prowizoryczne i tymczasowe naprawy. Ja wiem że prowizorki maja to do siebie że są trwałe, ale tylko dlatego ze sa ciągle prowizorycznie naprawiane.
Paweł chciałem tylko napisać ze u mnie działało, to jest bardzo mocny klej. Kleju do PCV jeszcze nie testowałem. W końcu jak rozłożysz folie to chyba nie ma potrzeby jej wyciągać i później od nowa wkładać tego samego, przynajmniej u mnie tak jest .
Pomógł: 48 razy Dołączył: 28 Sty 2006 Posty: 1436 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2006-02-07, 18:58
JacekN8 napisał/a:
Paweł chciałem tylko napisać ze u mnie działało, to jest bardzo mocny klej. Kleju do PCV jeszcze nie testowałem.
A gdzie ja napisałem że nie działa, działa, tylko jak długo, dwa lata to dla mnie nie jest wyznacznik trwałości. Klej taki musi wytrzymać tyle co samo co folia tzn. min 25 lat, bo na tyle lat daje gwarancję np. producent tej foli którą używam. Ten sam producent zaleca do jej klejenia kleju do PVC, a nie do wklejania szyb samochodowych czy betonu.
Cytat:
W końcu jak rozłożysz folie to chyba nie ma potrzeby jej wyciągać i później od nowa wkładać tego samego, przynajmniej u mnie tak jest .
Owszem można babrać się z piaskiem na odkopanej folii w miejscu klejenia i kleić po kawałeczku.Tylko po co, to może i jest dobre przy małych odcinkach które masz skleić. Natomiast jeżeli doklejasz kilka metrów folii to lepiej odkopać taki fragment abyś mógł przykleić go na całej długości za jednym zamachem. Zawsze twierdzę że przebudowa oczka wymaga więcej pracy niż wybudowanie go od nowa, oczywiście jeśli ma to być zrobione ..."znaczy PORZĄDNIE".. (Karol Olgierd Borchard - "Znaczy Kapitan").
Nie ma większych problemów z przedłużeniem folii w oczkach o kształcie regularnego np. prostokąta ale już z oczkami owalnymi powstaje problem docięcia nowej folii do istniejącego kształtu i ponownego, po wklejeniu jej, ułożenia tak aby zminimalizować ilość fałd na owalnym brzegu. Dlatego trzeba odkryć cały fragment tak, aby nie stwarzał problemów z nałożeniem i sklejaniem dodatkowego arkusza folii, a rozumiem przez to takie ułożenia że folia leży płasko bez żadnych fałd i załamań, rozłożona na równym, płaskim podłożu (deska, płyta ze sklejki itp.) Co wcale nie znaczy że trzeba wyjmować całą folię z oczka, wystarczy wyjąć jej tyle aby móc ją równo ułożyć, na chociażby położonej w poprzek oczka desce czy płycie.
Nic na to nie poradzę że lubię, jeśli coś robię, robić to PORZĄDNIE, a nie bawić się w prowizorki. Ten typ tak ma.:)
Paweł, posiadam oczko wodne o wymiarach 5x6 mi głębokości 1,5 m. Po okresie zimowym próbowałem czyścić oczko z lodu dlatego też stawałem na folię. Po napuszczeniu wody ponownia do oczka stwierdziłem że w ciągu 12 godzin ubyło około 5 cm wody.Co mam zrobić jak nie wiem gdzie jest dziura i ile ich jest. Bardzo proszę o podanie sprawdzonej metody naprawy / środki w płynie lub inne / bez wyciągania folii z oczka.
Pomógł: 48 razy Dołączył: 28 Sty 2006 Posty: 1436 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2006-04-04, 12:01
mireczek1967 napisał/a:
Paweł, posiadam oczko wodne o wymiarach 5x6 mi głębokości 1,5 m. Po okresie zimowym próbowałem czyścić oczko z lodu dlatego też stawałem na folię. Po napuszczeniu wody ponownia do oczka stwierdziłem że w ciągu 12 godzin ubyło około 5 cm wody.Co mam zrobić jak nie wiem gdzie jest dziura i ile ich jest. Bardzo proszę o podanie sprawdzonej metody naprawy / środki w płynie lub inne / bez wyciągania folii z oczka.
Najprostszą metodą sprawdzenia gdzie jest wyciek, jest nie uzupełnianie wody w oczku, aż do momentu kiedy przestanie jej ubywać. Wtedy sprawdzasz na lini lustra folię i szukasz uszkodzeń. Do tego nie trzeba jej wyjmować. Nie wiem jaka masz folię, jeśli to budowlana to polecam niestety wymianę na folię PVC (PCW) taką specjalną do oczek. Jeśli to folią PVC to do klejenia stosuję klej .... " Szewski" Firmy Anser z Warszawy do kupienia w sklepach z chemia domową. Innym klejem jest klej do klejenia rur PVC do nabycia w hurtowniach z tymi rurami. Tam też kupisz zmiękczacz i aceton. Czyścisz acetonem miejsce klejenia i łatkę z takiej samej folii, następnie smarujesz zmiękczaczem folię i nakładasz klej na powierzchnię klejoną i łatkę, czekasz kilka minut i dociskasz łatkę do klejonego miejsca, usuwając bąble powietrza między łatką i folią. Łatka powinna być tak przyklejona aby jej brzegi nie zawijały się i były dokładnie przyklejone, najlepiej posmarować klejem ciut większą powierzchnię na foli niż ma łatka, wtedy brzegi łatki będą dobrze przylegały do folii. Po kilku godzinach po klejeniu uzupełniasz wodę. Nie śpiesz się, bo widzę że jesteś niecierpliwy, dobre klejenie wymaga czasu, a pośpiech wskazany jest jedynie przy łapaniu pcheł, lub, jak sama nazwa wskazuje przy biegunce.:) Obsługa oczka uczy cierpliwości, pośpiech przy każdej czynności przy oczku, będzie się mścił w późniejszym czasie. Przekonałeś się sam o tym usuwając pozostałości lodu z oczka. To było prawdopodobnie przyczyną uszkodzenia folii. Pogoda sama usunęła by ten lód, w przyrodzie niczego nie przyśpieszysz, ona działa powoli i skutecznie
Paweł, a jak sie dokleja drgi kawałek folii smaruje sie folie klejem czy jakoś sie łączy łatką . A i jak sie przebije folia to ta łatka ma być z wycięta z kawałka foli czy jakas specjalna przeznaczona do tego celu
dokladnie oczyszczasz, i odtluszczasz obydwa kawalki folii i takze obydwa kawalki ktore maja byc polaczone smarujesz klejem, poczekaj chwile i jak to opisal Pawel zrob to na desce, jezeli poswiecisz tej czynnosci troche czasu i dokladnosci to potem nie bedzie ponownego wyciagania folii i klejenia .
Co do łatki to wykonujesz kroki j/w tyle ze nakladasz kawalek tej samej folii (ten sam material) , wyglada to tak jakbys naklejal late na detke od roweru.
_________________ ZANIM ZAPYTASZ - SZUKAJ
ZANIM NAPISZESZ - SZUKAJ
PRZESTRZEGAJ ZASAD FORUM
Advertisement ..:: Sponsor ::..
Pomógł: 8 razy
Dołączył: 25.01.2007
Posty: 4134
Skąd: USA
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum