Pomogła: 84 razy Dołączyła: 22 Mar 2009 Posty: 2513 Skąd: Słupsk
Wysłany: 2012-05-22, 00:34
I fiolecik i zółtek
Ryba strasznie oryginalna, przeważają jakieś czerwienie, żółć jajeczna a tu taki cytrynek ! Własnie takiego chciałabym mieć
_________________ Mój akwenik online: http://91.222.160.54:7777/
Użytkownicy I Explorera logują się w oknie po lewej, wszyscy inni po prawej.
Użytkownik: "oczko" , Bez hasła
Dzwoń do mnie jak zobaczysz szczura, kota, obcego lub brak wody
Jeśli nie masz mojego numeru wyślij priv.
Dzięki za czujność i pomoc !
Pomógł: 26 razy Dołączył: 09 Mar 2010 Posty: 1341 Skąd: wlkp
Wysłany: 2012-05-23, 23:00
olean napisał/a:
Pozazdroszcze różanecznika ja swojemu dogadzam jak tylko moge a i tak kiepski i nie chce kwitnac widocznie na jakis oporny egzemplarz trafiłem:P
Gdzie rośnie Twój różanecznik, słońce czy cień? Lubią cień i półcień.
W jakim podłożu rośnie, musi być kwaśne.
To wszystko pewnie już wiesz, ale w razie czego piszę
[ Dodano: 2012-05-23, 23:15 ]
To są moje, rosną w cieniu, tylko wcześnie rano i pod wieczór maja trochę słońca
[ Dodano: 2012-05-23, 23:18 ]
Krysiek, przepraszam że zaśmiecam
Pomógł: 3 razy Dołączył: 12 Lip 2009 Posty: 152 Skąd: centrum
Wysłany: 2012-05-24, 16:02
Z 6 szt jakie posiadam tylko ten jest tak okazały, a przecież wszystkim zapewniam takie same warunki, a może i lepsze bo je okrywam na zimę. Myślę, że przyczyną może być miejsce posadzenia. Tak jak pisze Ilusion lubią cień lub półcień. Ważne, aby w okresie przedwiośnia kiedy drzewa nie mają liści było trochę cienia, ponieważ słońce potrafi już nieźle przygrzać. Następna sprawa to odmiany. które nie zawsze są wytrzymałe na nasze zimy. Pomijam kwestię podłoża, które musi być kwaśne. Zawsze co roku podsypuję trochę torfu, ale tak aby nie zasypywać szyjki korzeniowej. Podłoże przepuszczalne, lekko wilgotne. Nawozy do kwasolubnych wysypuje- ostatnią dawkę do końca sierpnia.
Pomógł: 3 razy Dołączył: 12 Lip 2009 Posty: 152 Skąd: centrum
Wysłany: 2012-06-03, 21:11
Pomimo, iż temperatura wody dzisiaj ma 15 *C pierwsze kwiaty lilii i pełno pąków.Jednak najbardziej ucieszyła mnie kotewka.
W ubiegłym roku miała dwa nasiona. Jedno zabrałem na przechowanie do piwnicy, drugie wrzuciłem do oczka.
Z tego piwnicznego nic nie wyszło, a z oczkowego wyrasta ładna roślina i będzie duża szansa na orzechy.
Pomógł: 3 razy Dołączył: 12 Lip 2009 Posty: 152 Skąd: centrum
Wysłany: 2012-06-03, 22:33
Kotewka preferuje wodę o odczynie lekko kwaśnym. W innych warunkach słabo rośnie i marnieje.
W ubiegłym roku kupiłem 2 sztuki, jedna z dużą piękną rozetą bez orzecha (pewnie z importu), a druga mała roślinka z orzechem.
Ta pierwsza stopniowo marniała, gubiła liście, aż wreszcie padła. Drugą, dosłownie zakotwiłem w podłożu, mule.
Rozrosła się pięknie wydając nowe rozety i owoce. Może zwróć uwagę na odpowiednie posadzenie,chociaż mówi się, że to roślina pływająca.
kotewka ładnie rośnie i w gliniastych stawach- najlepiej wyprowadzać z orzechów. Aby zawiązała dużo orzechów nie powinna być za głęboko - lubi ciepło i słonko.
_________________ pozdrawiam arek
---------------------
oczko wodne żaden problem
PORADNIKPORTALSKLEP
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum