Witam, znajomy loedys mi powiedział ze na zielona wode dobre są szyszki olszy, poniewaz borykalem sie z problemem zielonej wody postanowilem poszukac na necie i oto co znalazłem :
Szyszki olchy
W Polsce występują 3 gatunki popularnej olchy lub olszy. Nas interesuje Alnus glutinosa (olcha czarna), bo występuje niemal w całym kraju, nad brzegami rzek i łąkach. Jest to 25 metrowe drzewo o czarno brunatnej korze, eliptycznych liściach na końcach zaokrąglonych o barwie ciemno zielonej - błyszczącej - z wierzchu i matowej pod spodem. Szyszki (właściwie szyszeczki) zebrane są w coś w rodzaju kiści po 4-8 szt. Osadzone są na dłuższych szypułkach. Kwitnie w marcu i kwietniu.
W szyszkach stwierdzono bardzo pożyteczne (z punktu widzenia akwarystyki) garbniki. Suche szyszki zrywamy późną jesienią i trzymamy w suchym przewiewnym miejscu max. 3 lata. Powodują one lekkie zakwaszenie wody i jej dezynfekcję. Garbniki maja zdolność wiązania białka co z kolej jest znakomitą pożywką dla pożytecznych bakterii.
Ilość dodawanych szyszek zależy od wielkości zbiornika i właściwości chemicznej wody. Można je stosować na dwa sposoby:
1. Szyszki płuczemy pod bieżącą wodą i wrzucamy bezpośrednio do zbiornika, gdzie następuję powolne oddawanie związków. Woda ulega lekkiemu zakwaszeniu i przybiera barwę słomkowa.
2. Stosuje się także ekstrakty:
Z zimnej i z gorącej wody destylowanej. Do szklanki wlewamy zimna wodę destylowaną i dodajemy 5-8 szyszek, pozostawiając w takim stanie na 5-7 dni w tem pokojowej. Następnie filtrujemy ekstrakt przez watę lub bibułę i wlewa do akwarium. "Gorącym sposobem" jest zalanie 5-8 szyszek woda destylowana i podgrzewanie przez 15 minut - bez gotowania. Tak otrzymany napar ma odczyn pH=3 - 3,5 i jest koloru mocnej herbaty, po ostudzeniu i przefiltrowaniu przez watę dodajemy do zbiornika.
Generalnie szyszek nie można przedawkować, ale przy mniejszych zbiornikach należy zachować pewien umór. Przyjmuje się ze 5-8 szyszek daje się na 100 litrów wody w akwarium.
(troche długie )
Co o tym myslicie ? W tym roku udalo mi sie otrzymyac równowage biologiczna w oczku i woda jest czysta ale tak z ciekawosci chce zapytac co myslicie na ten temat aby do poprawiania parametrow wody w oczku uzyc szyszek olszy (w odpowiednich proporcjach).
A i jeszcze jedno pytanie, wode mam kryształ lecz na scianach i na roslinach mam glony nitkowate, czy da sie temu jakos zaradzic ?
Pomógł: 48 razy Dołączył: 28 Sty 2006 Posty: 1436 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2006-05-25, 00:16
Szyszki olchy można dodawać zatapiając worek z nimi w oczku, działa bardzo podobnie jak torf sphangowy (kwaśny). Są równie bezpieczne i nie grozi przedawkowanie. Trzeba tylko doświadczalnie dojść do odpowiednich dawek. Myślę że worek z 40 litrami szyszek na 10000 litrów wody powinien na poczatek wystarczyć. Po 3 tygodniach wypadało by sprawdzić na ile spadło pH i ew dodać następną dawkę, gdyby spadek był mały. Można je również wkładać do filtra za komorami za złożem bakteryjnym jako ostatni element filtrujący i zakwaszający wodę. Szyszki poza tym ze zakwaszą wodę zatrzymają jeszcze wypływające brunatne osady ze złoża biologicznago. Jesienią wybiorę się gdzieś na szyszki, aby zebrać kilka worków.
Ja zrobiłem tak: uzbierane szyszki włożyłem do flitra i jak narazie to woda zrobiła sie taka ciemniejsza nawet fajnie to wygląda, pH mierzyłem ale dopiero dzien po umieszczeniu szyszek (wczesniej nie mialem testow) i jest ~ 8 zobaczymy jak sie zachowa po tych paru tygodniach , a wspomniałem o szyszkach bo z torfem w mojej okolicy krucho a przynajmniej takim nie mielonym bo ten drobny to strasznie zabrudza wode i filtr a szyszek u mnie pod dostatkiem . Dzięki za odpowiedź
u mnie to znaczy w Czechowicach Dziedzicach obok Bielska Białej, z Ursynowa to troche daleko byś miał po te szyszki, ale jakbyś miał problemy z nazbieraniem to daj znać wtedy ja nazbieram więcej i wyśłe poczta. Dużo te szyszki nie ważą wiec nie bedzie problemu z wysyłką.
Pomógł: 48 razy Dołączył: 28 Sty 2006 Posty: 1436 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2006-05-25, 21:10
Sylwek P. napisał/a:
u mnie to znaczy w Czechowicach Dziedzicach obok Bielska Białej, z Ursynowa to troche daleko byś miał po te szyszki, ale jakbyś miał problemy z nazbieraniem to daj znać wtedy ja nazbieram więcej i wyśłe poczta. Dużo te szyszki nie ważą wiec nie bedzie problemu z wysyłką.
Wielkie dzięki, "trzymam za słowo", przypomnę się jesienią. Oczywiście wszystkie koszty zwracam
Spróbuję zrobić z nich wywar i do wiosny przetrzymać w butelkach, wiosną będę robił z tym wywarem próby w oczku.
Pomógł: 20 razy Dołączył: 26 Kwi 2006 Posty: 1278 Skąd: z Mazur
Wysłany: 2006-05-25, 21:39
Paweł napisał/a:
[Wielkie dzięki, "trzymam za słowo", przypomnę się jesienią. Oczywiście wszystkie koszty zwracam
Spróbuję zrobić z nich wywar i do wiosny przetrzymać w butelkach, wiosną będę robił z tym wywarem próby w oczku.
A mógłbyś podać przepis na wywar. Też bym zrobił. Domyślam się że będziesz moczył szyszki w małej ilości wody ale mogę się mylić.
Liście i kora dębu. Ja do akwarium wrzucałem opłukane, czasami zalanie wrzątkiem, efekt był praktycznie taki sam, tylko te z wrzątku puszczały kolor od razu, co dawało herbaciany odcień wody.
_________________ "Nie konwersuj z debilem, bo ściągnie Cię do swojego poziomu i pokona doświadczeniem"
Wydaje mi się że liście każdego drzewa zakwaszają(glebę napewno)to wode raczej też.Tylko jest pytanie,czy nie puszczają przy tym szkodliwych związków do wody.
Pomógł: 21 razy Dołączył: 11 Sie 2007 Posty: 1522 Skąd: Radom
Wysłany: 2008-02-28, 12:29
U nas jest kawałek lasu łęgowego nad rzeczką w którym rosną głównie olchy.Występuje tam kilka naturalnych oczek.Woda w nich jest zawsze krystalicznie przejrzysta,nawet w środku lata,więc może warto naśladować naturę?
Pomógł: 21 razy Dołączył: 11 Sie 2007 Posty: 1522 Skąd: Radom
Wysłany: 2008-09-26, 08:28
Z moich obserwacji wynika,ze w każdym miejscu w Polsce,może z wyjątkiem terenów typowo górskich licznie występują olchy.Wśród drzew rosnących wzdłuż rzek i strumieni,nad brzegami jezior na pewno olchy będą dominować.Wystarczy pojechać za miasto.Szyszki należy zbierać z ziemi, nigdy świeże prosto z drzewa,najlepiej pod koniec zimy i wczesną wiosną.Można je długo przechowywać,ja mam jeszcze trochę zeszłorocznych.
Advertisement ..:: Sponsor ::..
Pomógł: 8 razy
Dołączył: 25.01.2007
Posty: 4134
Skąd: USA
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum