Witam!!! niewiem co zrobić... pisałem jeden temat, ale się do niego przyczepie, mam bajorko 20x30 m , pływają tam karasie, wody na brzegach ok. 1m, ale schodzi im dalej niewiem do ilu, ale napewno do 1,5m, mam tam mase roślin, i mase karasi... ale małych... tępie je wędkom, po 80 dziennie, jeszcze pare dni i zmniejsze populacje mam do wyboru 3 gatunki ryb:
karp
tołpyga
amur
po ile ich tam wpuścić???
dam linka do tematu, tam jest bardzo dużo szczegółów...
no ale w przyszłym roku bym część wyłowił oczywiście.... ja ich niechce chodować do takich 20-30 kg.... 1-2 kilowe sztuki na patelnie.... za rok nawet takie poniżej kilograma...
Pomógł: 48 razy Dołączył: 28 Sty 2006 Posty: 1436 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2009-06-24, 09:50
Przy większej obsadzie ryb karp jedynie spowalnia wzrost lecz rośnie cały czas, w przeciwieństwie do np. karasia który w takim przypadku karłowacieje.
Amur wyczyści Ci staw z roślin naczyniowych, począwszy od roślin zanurzonych a skończywszy na trzcinie, tataraku.
Tołpyga pstra wyczyści staw z zooplanktonu, natomiast tołpyga biała z fitoplanktonu.
Adam może przyda Ci się TEN artykuł, w którym piszą właśnie o hodowli mieszanej karpia amura i tołpygi.
Witam Panów w tamtym roku na jesień wpuściłem do swojego stawiku około 100 sztuk kroczka karpia i lina oraz dwa mietusy .W tym roku próbuje coś wyłowić i nic nie bierze nawet jak dokarmiam nic się nie dzieje?Czy dwa miętusy załatwiły kroczek.Stawik około 50-60 metrów kwadratowych na dwa metry głęboki
Pomógł: 48 razy Dołączył: 28 Sty 2006 Posty: 1436 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2009-07-10, 16:08
Milanek napisał/a:
Czy dwa miętusy załatwiły kroczek.
Nie wiem czy trafisz nawet na miętusy, bo z czego niby miały by żyć, jak wrąbały cały kroczek. To straszny żarłok i co najciekawsze, żeruje głównie nocą i również w zimie, kiedy inne ryby spowalniają swoje procesy życiowe i są dla niego łatwą ofiarą. Chyba że miałeś w stawie żaby, to może przeżyły.
Pawle nie bardzo rozumiem twoje pierwsze zdanie?.Co do mietusów to były max 20cm kroczek min 10 max 15 cm.Kilka dni temu złowiłem jednego linka na czerwonego robaka, i to tyle jak na razie.Zastanawiam się tylko jak mietus rozmnożył się na foli i jak tego się teraz pozbyć.Co do żab to jest ich mnóstwo oraz masa kijanek od wiosny i cały czas się rozmnażają.Chyba trzeba będzie spuszczać stawik na jesień .Ps nie wiedza kosztuje
Pomógł: 48 razy Dołączył: 28 Sty 2006 Posty: 1436 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2009-07-11, 00:36
A co tu rozumieć. 20 cm dorosły miętus (rosną bardzo wolno), nie pogardzi 10 - 15 cm rybą. Jest strasznym żarłokiem i dwa miętusy mogły sobie poradzić z większością ryb które wpuściłeś do stawu.
Co zaś do rozmnożenia się miętusów to wątpliwa sprawa, nie jestem pewien, lecz w stawie chyba się nie rozmnożą. Potrzebuje czystej rzeki że żwirowym dnem, i rozmnaża się zimą kiedy temperatura spadnie do 2 - 4 st
Właśnie problem i dziwna sprawa bo miętusy rozmnożyły się na foli i pełno ich drobnicy pływa dookoła stawiku i co dziwniejsze po za roślinami wypompowuje z dwa razy w miesiącu troche wody z dna i dopuszczam świeżej z rzeki około dwie godz.Dlatego wiem ze woda nie jest za czysta ani dobrze dotleniona stąd dziwne ze tam się utrzymały.
_________________ Milanek
Advertisement ..:: Sponsor ::..
Pomógł: 8 razy
Dołączył: 25.01.2007
Posty: 4134
Skąd: USA
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum