Wysłany: 2009-06-20, 21:41 Błotniarka- ktoś już próbował?
Dowiedziałam się że podobno Błotniarka jest niezbędna do utrzymania równowagi biologicznej w oczku,stawie,niszczą glony,nie niszcząc roślin.
Ma ciekawą zdolność "chodzenia" po powierzchni wody od spodu.
I pytanie brzmi czy ktoś z was forumowicze miał styczność z tym stworzeniem ?
I jakie były wyniki działalności tego stworzenia w waszym oczku?
Czytaj więcej głupot na alegro to na pewno mądrzejsza będziesz.
błotniarki w zbiornikach bez ryb strasznie się rozmnażają - mam ich tysiące i niestety niszczą rośliny, a nie mam na nie sposobu chyba ze jakiś klient na miejscu się skusi i trochę powybiera sobie
jak ktoś chce to przyjeżdżajcie - wszystkie do oddania
_________________ pozdrawiam arek
---------------------
oczko wodne żaden problem
PORADNIKPORTALSKLEP
U mnie w oczku mam ich plagę. Cała powierzchnia wieczorem jest nimi oblepiona, ale one same mi nie przeszkadzają, jednaj ich jaja już tak - są w stanie wiosną oblepić dokładnie każdy liść, a nawet siebie nawzajem
Może skubną trochę glonów, ale wiele nie pomogą...
Mam trochę tych ślimaków.
W pierwszej kolejności żywią się glonami, martwymi zwierzętami i szczątkami roślin. Nie zjada zdrowych, żywych, jak ma do dyspozycji to o czym napisałem.
Ale mam ryby, to ich populacja nie jest potężna. Pewnie inaczej przedstawia się sytuacja, wspomniał o tym AurorA, gdy nie ma ryb w zbiorniku, to ślimaki rozmnażają się bardzo mocno, przez co nie ma martwych roślin, a coś jeść muszą, to niszczą zdrowe. Jak są w odpowiedniej ilości to nie są groźne, a wręcz pomocne.
Dokładnie tak jest , wystarczy 2-3 rybki i populacja błotniarek spada drastycznie i wtedy są one ciekawym uzupełnieniem fauny w oczku wodnym i tzw. służbą sanitarną, ale glonów to one nie zniszczą - nawet w tych zbiornikach gdzie mam tysiące błotniarek można znaleźć glony.
_________________ pozdrawiam arek
---------------------
oczko wodne żaden problem
PORADNIKPORTALSKLEP
błotniarki w zbiornikach bez ryb strasznie się rozmnażają - mam ich tysiące i niestety niszczą rośliny,
U mnie jest tak w zbiornikach w których mnożę lilie ,nie trzymam tam ryb(nawet się nie da),a zniszczenia roślin były widoczne,dopóki nie zacząłem im wrzucać liści z kapusty i sałaty.Rano liść oblepiony na czrno,wyrzucałem razem z błotniarkami.Obecnie są w miejszych ilościach,bezpiecznych,o czym pisali koledzy.
koczisss napisał/a:
Jak są w odpowiedniej ilości to nie są groźne, a wręcz pomocne.
Dołączył: 25 Wrz 2006 Posty: 101 Skąd: Falenty Duże
Wysłany: 2009-06-22, 08:01
koczisss napisał/a:
W pierwszej kolejności żywią się glonami, martwymi zwierzętami i szczątkami roślin. Nie zjada zdrowych, żywych, jak ma do dyspozycji to o czym napisałem.
Ja mam niedobre doświadczenia z błotniarkami. W ub roku zamówiłem rośliny wodne pocztą. Dwie doby po włożeniu ich do oczka nie zostało po nich śladu.
W tym roku zjadły mi już kilka strzałek wodnych. Na hiacynty czy pistie nie mam szans bo jak tylko włożę je do wody to nikną w brzuchach błotniarek. Nie jeden raz już próbowałem
Obecnie walczę o dwie strzałki wodne (częściowo już nadżarte). Zbieram z nich błotniarki dwa razy dziennie i jakoś egzystują. Doniczka z inną strzałką (pokaźną, przywieziona ze sklepu ogrodniczego) stoi pusta. Roślina została zeżarta do gołej ziemi.
Limnobium mogę uprawiać tylko w strumyku bo tam jeszcze błotniarki (pod prąd) nie dotarły.
_________________ Pozdrowienia
--KM
koczisss [Usunięty]
Wysłany: 2009-06-22, 18:53
krzysm napisał/a:
koczisss napisał/a:
W pierwszej kolejności żywią się glonami, martwymi zwierzętami i szczątkami roślin. Nie zjada zdrowych, żywych, jak ma do dyspozycji to o czym napisałem.
Ja mam niedobre doświadczenia z błotniarkami. W ub roku zamówiłem rośliny wodne pocztą. Dwie doby po włożeniu ich do oczka nie zostało po nich śladu.
W tym roku zjadły mi już kilka strzałek wodnych. Na hiacynty czy pistie nie mam szans bo jak tylko włożę je do wody to nikną w brzuchach błotniarek. Nie jeden raz już próbowałem
Obecnie walczę o dwie strzałki wodne (częściowo już nadżarte). Zbieram z nich błotniarki dwa razy dziennie i jakoś egzystują. Doniczka z inną strzałką (pokaźną, przywieziona ze sklepu ogrodniczego) stoi pusta. Roślina została zeżarta do gołej ziemi.
Limnobium mogę uprawiać tylko w strumyku bo tam jeszcze błotniarki (pod prąd) nie dotarły.
Dziwne jest to co piszesz. Kiedyś miałem błotniarki w akwarium i obserwowałem je dość dokładnie. Nie widziałem żeby jadły zdrowe rośliny, a w akwarium nie miały zbytnio dużo pokarmu. Może to nie błotniarki u Ciebie rozrabiają?
Dołączył: 25 Wrz 2006 Posty: 101 Skąd: Falenty Duże
Wysłany: 2009-06-23, 08:03
koczisss napisał/a:
Kiedyś miałem błotniarki w akwarium i obserwowałem je dość dokładnie. Nie widziałem żeby jadły zdrowe rośliny
No i to jest właśnie moja hipoteza. Rośliny po przysłaniu pocztą nie są idealnie zdrowe. Ani po przyniesieniu ze sklepu.
A te żarłoki zanim roślina się zadomowi to ją już zżerają.
Kaczeńce czy niezapominajki mają trochę zwiędłych liści i one smakują błotniarkom bardziej. A inne w międzyczasie rosną i rośliny wychodzą na swoje. Ale dopóki liść rośnie pod wodą to nawet kosaciec ani tatarak nie jest bezpieczny. Te liście które np z powodu deszczu położą się na powierzchni wody - już są ogryzane.
U mnie bezpieczne są tylko takie rośliny które mają stosunkowo szybki wzrost.
Dołączył: 25 Wrz 2006 Posty: 101 Skąd: Falenty Duże
Wysłany: 2009-06-23, 08:05
szopen napisał/a:
Może któryś posiadacz błotniarek, wstawił by tu zdjęcie jakiegoś liścia oblepionego rzeczonymi błotniarkami, tak dla nauki i przestrogi dla innych
Ja mógłbym sfotografować doniczkę z idealnie gładką i pustą powierzchnia górną - z zapewnieniem, że tam rosła całkiem pokaźna strzałka wodna Błotniarki poszły sobie gdzie indziej bo piasku nie jedzą.
W oczku z rybami nie zauważyłem aby błotniarki robiły szkody.
krzysm napisał/a:
No i to jest właśnie moja hipoteza. Rośliny po przysłaniu pocztą nie są idealnie zdrowe. Ani po przyniesieniu ze sklepu.
A te żarłoki zanim roślina się zadomowi to ją już zżerają.
Większość roślin które sprzedaje przychodzi do mnie wysyłkowo , a jak sam widziałeś mają się dobrze. Błotniarka może niszczyć młode siewki z nasion (zauważyłem obżeranie strzałek i żabieńców) i zamierające liście innych roślin. smakują im tez żabiścieki i limnobium. Pozostałe gatunki chyba im nie smakują.
_________________ pozdrawiam arek
---------------------
oczko wodne żaden problem
PORADNIKPORTALSKLEP
Witam
Czy ktoś miałby (większą ilość błotniarek na sprzedasz ??)
Mam w oczku 2 żółwie czerwonolice a one przepadają za ślimakami
A do tego zjadają glony więc
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum