sebastianrost oczko jest bardzo fajne,ale roślin jest mało,brakuje lili i żarłocznych
roślin,które czyszczą oczko;możesz zrobic filtr korz-glebowy,bo masz miejsce
po prostu musisz trochę pokombinowac z roślinami.
poz.Leszek
-------------
Pomógł: 13 razy Dołączył: 16 Sie 2008 Posty: 382 Skąd: Poznan-Rokietnica
Wysłany: 2009-05-29, 13:18
leszek50-57 napisał/a:
sebastianrost oczko jest bardzo fajne,ale roślin jest mało,brakuje lili i żarłocznych
roślin,które czyszczą oczko;możesz zrobic filtr korz-glebowy,bo masz miejsce
po prostu musisz trochę pokombinowac z roślinami.
poz.Leszek
-------------
To sa fotki zaraz po nalaniu wody teraz wyglada lepiej duzo duzo wiecej roslin podastawa dzieki forum jak tylko zaświeci słoneczko wkleje nowe fotki
Pomógł: 13 razy Dołączył: 16 Sie 2008 Posty: 382 Skąd: Poznan-Rokietnica
Wysłany: 2009-06-01, 08:12
Pawel Woynowski napisał/a:
A ja zadam tylko jedno pytanie. Jak będziecie odmulali te oczka po kilku latach, wyłożone kamieniami i z wysypanym na dno piaskiem. Po trzech latach eksploatacji mam średnio ok 5 - 10 cm cm osadów na dnie. Na gołej folii nie ma z tym problemu, ciągnę szczotką od odmulacza po dnie i osad bez problemów znika, a tak są z tym problemy, po pierwsze przeszkadzają w tym kamienie, a po drugie odmulacz ciągnie piasek z kamykami.
Paweł mam pytanko ponieważ mam duze oczko i zastanawiam sie jak mam wywalic ten nieszczesny piasek z mojego oczka zeby nie uszkodzic folii(dodam iz pisaek mam tylko na pierwszej półce dalej jest goła folia
Pomógł: 48 razy Dołączył: 28 Sty 2006 Posty: 1436 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2009-06-01, 11:50
Proponował bym wypompować wodę do tej pierwszej półki tak aby ją odsłonić. Następnie bawisz się w podchody z żoną, jeśli oczywiście posiadasz taką na stanie lub mamą, w celu gwizdnięcia jej plastikowej szufelki do zmiatania śmieci w mieszkaniu. Tą szufelką zbierasz piasek do postawionego wiadra. Po skończonej pracy myjesz dokładnie szufelkę, i odstawiasz po cichu, tam skąd ją wziąłeś, tak aby się żona lub mama nie zorientowała, w przeciwnym wypadku, nie dość że jesteś zmachany wybieraniem piasku, to jeszcze będziesz musiał przeżyć "dyskusję" z jedną z pań, w temacie niszczenia szufelki, znam to z autopsji
Szufelka jest o tyle dobra, że ma zabudowane boki i tył i piasek się nie wylewa w momencie przenoszenia do wiadra. Te lepsze szufelki mają w miarę sztywny gumowy rant i nie zawadzisz nim o folię.
Przeżywam takie podchody, raz na 5 lat kiedy generalnie czyszczę oczko, i wtedy szufelka zdaje egzamin przy odmulaniu dna i półek oczka.
Pomógł: 13 razy Dołączył: 16 Sie 2008 Posty: 382 Skąd: Poznan-Rokietnica
Wysłany: 2009-06-01, 13:42
Pawel Woynowski napisał/a:
Proponował bym wypompować wodę do tej pierwszej półki tak aby ją odsłonić. Następnie bawisz się w podchody z żoną, jeśli oczywiście posiadasz taką na stanie lub mamą, w celu gwizdnięcia jej plastikowej szufelki do zmiatania śmieci w mieszkaniu. Tą szufelką zbierasz piasek do postawionego wiadra. Po skończonej pracy myjesz dokładnie szufelkę, i odstawiasz po cichu, tam skąd ją wziąłeś, tak aby się żona lub mama nie zorientowała, w przeciwnym wypadku, nie dość że jesteś zmachany wybieraniem piasku, to jeszcze będziesz musiał przeżyć "dyskusję" z jedną z pań, w temacie niszczenia szufelki, znam to z autopsji
Szufelka jest o tyle dobra, że ma zabudowane boki i tył i piasek się nie wylewa w momencie przenoszenia do wiadra. Te lepsze szufelki mają w miarę sztywny gumowy rant i nie zawadzisz nim o folię.
Przeżywam takie podchody, raz na 5 lat kiedy generalnie czyszczę oczko, i wtedy szufelka zdaje egzamin przy odmulaniu dna i półek oczka.
A moge zrobic tak ponieważ moje oczko składa sie z 2 czesci małego i dużego,zdjecia dam za jakies 3godz czy moge przełożyc wszystkie rybki do tego małego,chwycic weza i strumieniem wody zepchnac cały piasek do strefy głebokiej poczym wziąc pompe do brudnej w wszystko wypompowac
Pomógł: 13 razy Dołączył: 16 Sie 2008 Posty: 382 Skąd: Poznan-Rokietnica
Wysłany: 2009-06-01, 15:03
Pawel Woynowski napisał/a:
Tą szufelką zbierasz piasek do postawionego wiadra. Po skończonej pracy myjesz dokładnie szufelkę, i odstawiasz po cichu, tam skąd ją wziąłeś, tak aby się żona l
Szufelka jest o tyle dobra, że ma zabudowane boki i tył i piasek się nie wylewa w momencie przenoszenia do wiadra. Te lepsze szufelki mają w miarę sztywny gumowy rant i nie zawadzisz nim o folię.
Przeżywam takie podchody, raz na 5 lat kiedy generalnie czyszczę oczko, i wtedy szufelka zdaje egzamin przy odmulaniu dna i półek oczka.
Z ta szufelka to musze uważać bo jak cos by sie z nia stało odpukac to od 9mc moja żona czai sie na moje PSTRĄGI Z WARZYWAMI a troszke mi ich szkoda
Ostatnio zmieniony przez Pawel Woynowski 2009-06-02, 02:55, w całości zmieniany 1 raz
Pomógł: 48 razy Dołączył: 28 Sty 2006 Posty: 1436 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2009-06-03, 02:14
sebastianrost napisał/a:
Mam takiego plana zeby z duzego wyłowic ryby do małego poczym wyczyscic jak w poscie wyżej.Czy moge tak zrobić czy lepiej tą szufelka
Jednak lepiej szufelką, pompa nie wyciągnie Ci tego piasku. Musiał być mieć specjalistyczny odmulać do oczek, np Pondovac 3., on ciągnie jak smok z dna zanieczyszczenia do 10 mm.Poza tym nie ruszał bym tych osadów, zmącą wodę, zniszczysz kolonie bakterii nitryfikacyjnych na osadach, i oczko będzie czekało dłużej na równowagę biologiczną.
Pomógł: 13 razy Dołączył: 16 Sie 2008 Posty: 382 Skąd: Poznan-Rokietnica
Wysłany: 2009-06-04, 20:17
Pawel Woynowski napisał/a:
sebastianrost napisał/a:
Mam takiego plana zeby z duzego wyłowic ryby do małego poczym wyczyscic jak w poscie wyżej.Czy moge tak zrobić czy lepiej tą szufelka
Jednak lepiej szufelką, pompa nie wyciągnie Ci tego piasku. Musiał być mieć specjalistyczny odmulać do oczek, np Pondovac 3., on ciągnie jak smok z dna zanieczyszczenia do 10 mm.Poza tym nie ruszał bym tych osadów, zmącą wodę, zniszczysz kolonie bakterii nitryfikacyjnych na osadach, i oczko będzie czekało dłużej na równowagę biologiczną.
Musze sie pochwalic 2 dni ciezkiej pracy ale sie opłacało oczko jest juz czyste bez piasku i tym podobnych dam fotki jak woda troszke pobedzie w oczku co by nie było ze świeżo nalana dzieki Paweł za pomoc
Pomógł: 13 razy Dołączył: 16 Sie 2008 Posty: 382 Skąd: Poznan-Rokietnica
Wysłany: 2009-06-06, 08:49
Pawel Woynowski napisał/a:
Znaczy się, że szufelka zdała ponownie egzamin?
Tak wiekszosc szufelka i troche z strefy głebokiej pompa bałem sie uszkodzic folii dzieki za pomoc wreszcie widze moje ryby i roslinki pod woda masz u mnie
Pomógł: 5 razy Dołączył: 02 Maj 2009 Posty: 131 Skąd: Katowice
Wysłany: 2009-06-16, 20:34
A ja muszę powiedzieć, że mam na dnie i piasek i glinę i kamienie i bardzo sobie chwalę. Woda czyściutka i rośliny mają gdzie rosnąć. O odmulaniu nie myślę, bo nie mam żadnego mułu. Widzę na dnie wyraźnie każdy najmniejszy kamyczek i ziarenko piasku. Gdyby tam była folia, byłoby wstrętnie i sztucznie.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum