Miał ktoś z forumowiczów hibiskus bagienny Ma ktoś może jakieś doświadczenia? Wprowadzam w tym sezonie , ale nie bardzo wiem z czym to się je, kwiaty które widziałem za granicą mnie zachwyciły.
_________________ pozdrawiam arek
---------------------
oczko wodne żaden problem
PORADNIKPORTALSKLEP
Pomogła: 83 razy Dołączyła: 18 Cze 2011 Posty: 2376 Skąd: woj. Lubelskie
Wysłany: 2014-01-25, 09:30
Wcale nie jest on taki trudny w uprawie, dość dużo osób go posiada jak się nie mylę był program w "rok w ogrodzie" o tym jak dbać i pielęgnować to cudo Na zimę się wykopuje i przechowuje w piwnicy coś w tym stylu jak datura. Albo trzeba go bardzo dobrze zabezpieczyć.
Mam trzy hibiskusy bagienne, rosną w gruncie i tam zimują. Pod tą nazwą występuje sporo mieszańców ale tylko nieliczne mogą rosnąć w oczku. Pojedyncze kwiaty są bardzo efektowne , mają 30 cm średnicy.Jednocześnie na dużej roślinie kwitnie do 10 kwiatów. Niestety kwiat żyje jeden do dwóch dni i więdnie. Zwiędnięte trzeba zaraz usuwać bo bardzo brzydko wyglądają.Cała roślina nie zachwyca i mam zamiar przesadzić je z pierwszego planu w dalszy kąt ogrodu.
Pozdrawiam ! Bolek
_________________ Murowane 3 m³. 4,5 m². Filtr,lampa UV + żabi dołek 1,5 m ³ bez żadnych urządzeń.
Karasie i orfy.
jackon, jak masz jakieś pojęcie w temacie to zabieraj głos , na tym forum dyskutujemy tylko merytorycznie. Oczywiście innym też o tym przypominam by nie zamulać tematów.
znalazłem jakieś moje fotki dla pokazania jak olbrzymie mogą być kwiaty hibiskusa
aha no i hibiskus hibiskusowi nierówny, ten bagienny nie jest chyba u nas zbyt popularny bardziej kojarzy się tzw. róża chińska a to zupełnie co innego.
z tego co wiem to ludziom zimuje w Polsce ale lepiej porządnie ściółkować na zime
_________________ pozdrawiam arek
---------------------
oczko wodne żaden problem
PORADNIKPORTALSKLEP
Pomogła: 83 razy Dołączyła: 18 Cze 2011 Posty: 2376 Skąd: woj. Lubelskie
Wysłany: 2014-01-26, 11:58
Według mnie wart jest uwagi i chyba kupię na wiosnę Szkoda tylko, że kwiaty utrzymują się tak krótko... A hibiskus bylinowy to nie to samo co bagienny?
chyba chodzi o Ketmie syryjską (Hibiscus syriacus), ona jest bardzo popularna i ma wiele odmian a bagienny czy błotny mnij znany ale chyba lepiej zimuje. Bagienny pochodzi z ameryki a te inne bylinowe z Azji.
_________________ pozdrawiam arek
---------------------
oczko wodne żaden problem
PORADNIKPORTALSKLEP
Według mnie wart jest uwagi i chyba kupię na wiosnę Szkoda tylko, że kwiaty utrzymują się tak krótko... A hibiskus bylinowy to nie to samo co bagienny?
To jest to samo ale odmiany znajdujące się u nas na rynku są wynikiem licznych krzyżówek także z tropikalnymi. Stąd różna wielkość kwiatów, kolory, mrozoodporność a także różne wymagania co do podłoża.
Pozdrawiam ! Bolek
_________________ Murowane 3 m³. 4,5 m². Filtr,lampa UV + żabi dołek 1,5 m ³ bez żadnych urządzeń.
Karasie i orfy.
Wszystko jest ok.
Hibiscus bagienny - Hibiscus moscheutos +nazwa odmiany np.mauvelous
Hibiscus bylinowy - Hibiscus moscheutos + nazwa odmiany
Pozdrawiam ! Bolek
[ Dodano: 2014-01-27, 17:23 ]
Czasem podaje się nazwę tak np Hibiscus mauvelos pomijając drugi człon moscheutos.
Wszystkie te rośliny to krzyżówka bagiennego czyli Hibiscus moscheutos z orientalnymi.
_________________ Murowane 3 m³. 4,5 m². Filtr,lampa UV + żabi dołek 1,5 m ³ bez żadnych urządzeń.
Karasie i orfy.
Ja kupiłam w ubiegłym roku.
Kwiaty ma faktycznie bardzo duże.Około 20 cm średnicy.
Wielkiego doświadczenia z nim nie mam, ale ma bardzo kruche łodygi lubiace sie wyłamywać więc go trzeba wiązać. Poza ttym jest bardzo wymagający jeśli chodzi o wilgoć. Codziennie musi być obficie podlewany,bo więdnie jak tylko mu brak wody ale chyba w wodzie rosnąc nie mógłby. Jeśli gdzieś w strefie lekko podmokłej przy oczku, to raczej przy dużym oczku.Późną jesienią ścina go się nisko przy ziemi. Na zimę zabezpieczyłam go w ten sposób,że przykryłam wiadrem wypełnionym kora i obciążyłam kamieniem.Wiosna odkryłam pod koniec kwietnia ostatnio zauważyłam,że spomiędzy łodyg wystaje maleńki pęd. Ale czy to hibiskus, czy jakiś chwast nie wiem. Zobaczę jak podrośnie kilka cm. U mnie jest na działce zastoina mrozowa(niecka) i trudno jest rośliny przetrzymać przez zimę. Wsadziłam też ketmię zabezpieczona podobnie i widzę,że nie przetrwała, pomimo,że zima była przecież łaskawa w tym roku. Może lepiej by jednak było gdyby była z półmetrowa warstwa śniegu.
Czy u was coś rośnie ? bo u mnie dwie małe łodygi moze z 5cm, fakt że zielone ale zdaje mi się ze tak jak kupiłem to nic nie urosło
u mnie bardzo powoli, choć jest w cieplarni - nie ma doświadczenia z tym gatunkiem bo sprowadziłem po raz pierwszy. niektóre to dopiero coś zaczynają wypuszczać- największe mają może z 10 cm. boje się go dać do wody, ale codziennie podlewam, może parę sztuk dam wo kuwety z wodą i zobaczę różnicę.
_________________ pozdrawiam arek
---------------------
oczko wodne żaden problem
PORADNIKPORTALSKLEP
Advertisement ..:: Sponsor ::..
Pomógł: 8 razy
Dołączył: 25.01.2007
Posty: 4134
Skąd: USA
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum