Pomógł: 5 razy Dołączył: 16 Mar 2007 Posty: 236 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2009-05-15, 19:43
A ja bym swoje chętnie pogłaskał gdybym: po pierwsze je widział (wodę mam obecnie paskudną) a po drugie wiedział jak je nauczyć podpływania jak pojawiam się nad oczkiem (myślę że może za rzadko nad nim bywam i dlatego ryby są takie płochliwe)
Jedyna opcja żeby się im przyjrzeć z bliska to postać jakiś czas nieruchomo na tle tui.
_________________ Pozdrowienia dla wszystkich oczkomaniaków
Marcin
A ja bym swoje chętnie pogłaskał gdybym: po pierwsze je widział (wodę mam obecnie paskudną) a po drugie wiedział jak je nauczyć podpływania jak pojawiam się nad oczkiem (myślę że może za rzadko nad nim bywam i dlatego ryby są takie płochliwe)
Jedyna opcja żeby się im przyjrzeć z bliska to postać jakiś czas nieruchomo na tle tui.
Częste siedzenie koło oczka, pochylanie się i jeszcze jedna rzecz dość ważna.
Wiesz że jakość wody też ma wpływ na odwagę i zachowanie KOI??
Mietku możesz też wpuścić kilka KOI albo chociaż jedną z odmiany "Chagoi" lub "Sorigoi"
Niektórzy ludzie dosłownie cuda z nimi wyprawiają, ryby bardzo ufne i bardzo towarzyskie, a za ich przykładem reszta też podpływa.
koleś pływa z koi. Koi je arbuza coraz bardziej się mi to podoba
Arbuzy, pomarańcze, chleb ciemny z miodem uwielbiają słodkie żeczy
Ja ostatnio dawałem pomarańcze, po kilkunastu minutach tylko skórka zostaje, ale odgłosy takie że zasnąć to na pewno nie zaśniesz
_________________ KOI moja pasja, sposób na życie i stres
Kocham wodę, ryby i jeszcze kilka rzeczy
Pomógł: 5 razy Dołączył: 16 Mar 2007 Posty: 236 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2009-05-17, 07:05
KOImark napisał/a:
Częste siedzenie koło oczka, pochylanie się i jeszcze jedna rzecz dość ważna.
Wiesz że jakość wody też ma wpływ na odwagę i zachowanie KOI??
Mietku możesz też wpuścić kilka KOI albo chociaż jedną z odmiany "Chagoi" lub "Sorigoi"
No właśnie problem w tym że ja nie jestem na stałe nad oczkiem- jest na działce u rodziców gdzie bywam ze 2 razy w miesiącu Na codzień tata rządzi oczkiem ale raczej należy do tych mało cierpliwych i często szybciej coś zrobi niż pomyśli czy skonsultuje ze mną. Na szczęście podciągnęli mu właśnie internet i jak będę u niego w przyszły weekend zarażę go tym forum - mam nadzieję że zacznie czytać i podpatrywać wasze oczka bo tu jest prawdziwa skarbnica wiedzy która pozwala uniknąć masy błędów
_________________ Pozdrowienia dla wszystkich oczkomaniaków
Marcin
z tymi karpiami to jest tak samo jak z klonami japońskimi przywędrowało to z japoni bardzo ładnie to wygląda ale jest problem z utrzymaniem tego przy życiu a tak na marginesie to kto ma chęć to niech sobie kupi tego karpika i niech on cieszy nas swoją urodą nawet przez jeden sezon a nożyk widelczyk może się uda i trafi się jakiś twardziel sam mam taki plan pozdrawiam momo
Zazdroszcze jak cholerka! ;] objrzalem pare filmików na YT no i az brak słów ! ;] Świetne rybki! KOImark mógłbys napisać jakim zbiornikiem i jakim sprzetem trzeba dysponować żeby rybki miały dobre warunki i jakis kosztorys ? z góry dzięki. Podziwiam za zapał i pasje!
Zazdroszcze jak cholerka! ;] objrzalem pare filmików na YT no i az brak słów ! ;] Świetne rybki! KOImark mógłbys napisać jakim zbiornikiem i jakim sprzetem trzeba dysponować żeby rybki miały dobre warunki i jakis kosztorys ? z góry dzięki. Podziwiam za zapał i pasje!
Oferowany obecnie sprzęt, pompy, filtry, hydraulika jest tak bogata że trudno jest oszacować koszta budowy KOIpond
Zależy czy żywica czy EPDM, jaka głębokość, ile m3, czy filtr samoróbka, czy komorowy ze sklepu? a może Polygeyser Bead Filter to już najwyższa półka, filtr bez opsługowy i bardzo, bardzo wydajny i skuteczny, jakie pompy, jakie UV, pompy powietrza, czy ogrzewane czy nie?
Powiem tylko tyle obecnie budujemy z kolegą KOIpond około 30m3 jesteśmy na etapie żywicowania maty szklanej, murowane z pustaków, filtr komorowy ze sklepu BIOklar-30
Poszło do tej pory na orurowanie i zawory + materiały budowlane pustaki + beton, koparka, zbrojenie 4,5tys zł, żywica i szkło.
Powinno zamknąć się w 10tys, ale taki zbiornik jest praktycznie bezopsługowy, tylko karmisz i głaszczesz KOI, najbliższa 20to latka to tylko raz na miesiąc otwarcie zaworów i syf do sanitarki spuścić grawitacyjnie, podmiana co dwa tygodnie 20% a można i raz na miesiąc zależy ile masz KOI i jakiej wielkości.
Można zrobić KOIpond i za 5tys, kupujesz EPDM, odpływy, skimer, kopany zbiornik z fundamentem i kilkoma pustakami wzwyż, filtr z beczek do tego dwie dobre pompy i finał.
No i szpadelek i swoja robota
_________________ KOI moja pasja, sposób na życie i stres
Kocham wodę, ryby i jeszcze kilka rzeczy
Pomógł: 5 razy Dołączył: 08 Mar 2007 Posty: 186 Skąd: Kraków
Wysłany: 2009-06-10, 09:09
momo napisał/a:
mam pytanie odnośnie ogrzewania koi pond czy to są jakieś grzałki czy może coś innego i ile to może kosztować
w sklepach internetowych są dostępne nagrzewnice (grzałki przepływowe) różnej mocy (1/2, 1, 2, 3 kW).
Ceny takich 1-2 kW w okolicach 1000 złotych, do tego .... niezły rachunek za prąd, bo trzeba liczyć 1 kW na 4 - 5 m3 wody...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum