wyposażenie do oczka wodnego rośliny wodne pokarmy dla ryb preparaty i lekarstwa i dla ryb lampy uv, filtry, pompy




Strona Główna Oczko wodne - forum
Forum miłośników oczek wodnych.

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum

Poprzedni temat «» Następny temat
Przesunięty przez: Artur
2011-01-10, 23:51
Osowiały karp koi
Autor Wiadomość
miziar 
Nowy


Dołączył: 06 Maj 2009
Posty: 2
Skąd: Wodzisław Śląski
Wysłany: 2009-05-06, 20:15   Osowiały karp koi

Mam problem z czteroletnim karpiem koi.Gdy czyściłem oczko z mułu ponieważ chcę zamontować filtr.Rybki wpuściłem do wanny która stała przed działkom i przykryłem pokrywom i wpuściłem po malutku sprężone powietrze z butli aby mi rybki nie padły.Na nieszczęście gdy byłem na obiedzie karpik wyskoczył z wody nie wiem jak długo był poza wodą ale pozdzierał sobie łuski.Wpierw po wpuszczeniu do oczka był bardzo ruchliwy ale po dwóch dniach zauważyłem że karpik jest osowiały pływa powolutku i często stoi na płyciźnie.Czym można go wyleczyć ponieważ jest od początku w moim oczku i jest dlamnie bardzo cenny a na hodowli okazy takiej wielkości kosztują sto złoty.W tym roku wpuściłem sześć 4 cm orf aby powiększyć moje stadko które wynosi pięć sztuk lecz wszystkie nowo wpuszczone rybki zginęły z oczka co może być przyczynom czy większe okazy orf mogły je skonsumować?
 
 
Salmo_Salar 
Hobbysta


Pomógł: 7 razy
Dołączył: 30 Mar 2009
Posty: 347
Skąd: Biała P./Olsztyn
Wysłany: 2009-05-06, 20:33   

Jak potracił sporo łusek to jest nie do odratowania. Jeżeli jedynie kilka w różnych miejscach to możesz to podleczyć jakimś środkiem bakteriobójczym.

Co do orf to wszystko mogło się stać a skonsumować mogło wszystko, od owadów do ryb.

Pozdrawiam

Salmo
 
 
caliber1986 
Nowy


Pomógł: 1 raz
Dołączył: 08 Maj 2009
Posty: 5
Skąd: Poznań
Wysłany: 2009-05-08, 21:15   

Witam. Właśnie zarejestrowałem się na forum. Chciałem zapoczatkowac nowy temat, no ale moze zamiast smiecic to przyłacze sie do tego. podobnie jak - miziar - ja rozwniez dwa tygodnie temu robilem maly remanent w swoim oczku. rybki wpuscilem do basenu ktory ustawilem w garazu. mial on okolo 50 cm wysokosci. po wpuszczeniu rybek w tym 4 karpi Koi i dwa dzikie Liny ktore sam zlowilem :-D (a mowia ze ryba z jeziora sie nie utrzyma) wszystko bylo ok. ale im blizej wieczora tym bylo gorzej. jeden z karpi (najwiekszy) wyskoczyl mi lacznie 4 razy, pomimo przykrycia basenu deskami, styropianem i podrywka wedkarska. 3 razy cos mnie zawsze tknelo i co wchodzilem do garazu to akurat chwile wczesniej wyskoczyl. no ale ten 4 raz to rano jak zaszedlem do garazu to juz sie praktycznie nie ruszal. no ale pomimo tego ze po wlozeniu do wody dlugi czas ledwo plywal, to jakos sie z tego wykaraskal. jednak po 2 dniach zauwazylem zaczerwienienie na prawym boku (karp jest caly bialy). w sumie rybki przebywaly w basenie okolo 7 dni. to zaczerwienienie sie nie rozwijalo. dopiero teraz jak wpuscilem rybki do oczka to zauwazylem ze to miejsce, a takze pletwa ogonowa zaczynaja obrastac jakby plesnia czy glonami... sam nie wiem co to jest :-( ryba nie plywa z innymi tylko stoi bezruchu na dnie. ozywia sie tylko przy wrzuceniu pokarmu. dzis na stronie sklep.oczkowodne.net czytalem o chorobach rybek i wydaje mi sie ze to moze byc plesniawka. Jest napisane by przemyc chore m-ce nadmanganianem potasu (choc niestety nie ma info jaki to ma byc roztwor) i potem w roztworze tego potasu (tu juz jest info ze 1g na 100litrow) przez 30 min trzymac rybke. Czyli jezeli zrobie kopiel w 10 litrowym wiadrze to musze dodac 0,05g potasu. Jak ja mam to niby zrobic?? Czy ktos z forumowiczów przeprowadzal juz taki zabieg?? Podobnie jak dla kolegi, tak dla mnie ta rybka jest bardzo cenna i chcialbym ja jakos odratowac. Za wszelkie rady z gory dziekuje
 
 
 
KarolVIII 
Bywalec



Pomógł: 2 razy
Dołączył: 23 Mar 2009
Posty: 193
Skąd: Kraków/Brzezie
Wysłany: 2009-05-08, 21:23   

Raczej 0,1 grama i nie potasu tylko rozcieńczonego roztworu nadmanganianu potasu lub jodyny.
_________________
Pozdrawiam Karol.
 
 
 
caliber1986 
Nowy


Pomógł: 1 raz
Dołączył: 08 Maj 2009
Posty: 5
Skąd: Poznań
Wysłany: 2009-05-08, 21:26   

Raczej 0,01 grama. faktycznie chodzilo mi o nadmanganian :) tylko jak ten roztwor przygotowac?
 
 
 
caliber1986 
Nowy


Pomógł: 1 raz
Dołączył: 08 Maj 2009
Posty: 5
Skąd: Poznań
Wysłany: 2009-05-08, 22:09   

oj przepraszam, faktycznie 0,1g . moj blad ;)
 
 
 
AurorA 
Administrator
oczko wodne 5 m3



Pomógł: 270 razy
Dołączył: 24 Sty 2006
Posty: 10659
Skąd: Brwinów k/Wa-wy
Wysłany: 2009-05-08, 22:24   

ja mam 4 kojaki, ale jeden ostatnio nie podpływa do żarcia - trzyma się osobno zwykle na płyciźnie, jest osowiały i stoi w miejscu jakby się wygrzewał - ale jest bystry i jak się chce go dotknąć to szybko ucieka- nie widać żadnych oznak choroby ale nie wiem czemu taki samotnik z niego się zrobił- macie jakieś pomysły?
_________________
pozdrawiam arek
---------------------
oczko wodne żaden problem
PORADNIK PORTAL SKLEP
 
 
miziar 
Nowy


Dołączył: 06 Maj 2009
Posty: 2
Skąd: Wodzisław Śląski
Wysłany: 2009-05-08, 22:28   

Mam taki sam problem jak caliber1986 dzisiaj zauważyłem że u karpika na boku ukazały się zaczerwienione plamki wlałem do oczka FMC czy to wystarczy czy przemyć zaczerwienienia miejsca nadmanganianem potasu?
 
 
AurorA 
Administrator
oczko wodne 5 m3



Pomógł: 270 razy
Dołączył: 24 Sty 2006
Posty: 10659
Skąd: Brwinów k/Wa-wy
Wysłany: 2009-05-08, 22:32   

plamki mogą wskazywać na wiremie wiosenną- FMC nie pomoże
_________________
pozdrawiam arek
---------------------
oczko wodne żaden problem
PORADNIK PORTAL SKLEP
 
 
Salmo_Salar 
Hobbysta


Pomógł: 7 razy
Dołączył: 30 Mar 2009
Posty: 347
Skąd: Biała P./Olsztyn
Wysłany: 2009-05-08, 22:36   

Takie "dziwne" osobniki oddziela się od stada i wkłada do akwarium i sprawdza co jest grane. Przez akwariowe szkło łatwo obejrzeć rybę i rozpoznać co z nią może być. Oczywiście zapewniamy dobre warunki bytowania czyli napowietrzanie, rośliny i takie tam.

Co do sporządzenia roztworu to chyba nie problem, dodajesz do wody, mieszasz i gitara. Rybę wkładasz, odczekujesz ustalony przedział czasowy, wyjmujesz i wkładasz najlepiej do akwarium jak wyżej pisałem, nie odważyłbym się wkładać takiego podejrzanego typa do oczka :???:

Jest wiele środków bakteriobójczych dostępnych w sklepach zoo... Na necie tez jest tego. Dobra jest zielen malachitowa ale do końca nie polecana. Jest jeszcze jeden lek ale go normalnie nie dostaniesz.

Pozdrawiam

Salmo
 
 
AurorA 
Administrator
oczko wodne 5 m3



Pomógł: 270 razy
Dołączył: 24 Sty 2006
Posty: 10659
Skąd: Brwinów k/Wa-wy
Wysłany: 2009-05-08, 22:50   

Salmo_Salar napisał/a:
Jest wiele środków bakteriobójczych dostępnych w sklepach zoo... Na necie tez jest tego. Dobra jest zieleń malachitowa ale do końca nie polecana.


zieleń bakterii i wirusów nie ruszy a tylko pasożyty, pierwotniaki
_________________
pozdrawiam arek
---------------------
oczko wodne żaden problem
PORADNIK PORTAL SKLEP
 
 
Salmo_Salar 
Hobbysta


Pomógł: 7 razy
Dołączył: 30 Mar 2009
Posty: 347
Skąd: Biała P./Olsztyn
Wysłany: 2009-05-08, 23:04   

No wiesz, zieleń stosuje się do leczenia i zapobiegania występowaniu pleśniawki na ikrze i rybach zatem nie wiem o czym mówisz. Drugim środkiem jest błękit metylenowy.

Pozdrawiam

Salmo
 
 
AurorA 
Administrator
oczko wodne 5 m3



Pomógł: 270 razy
Dołączył: 24 Sty 2006
Posty: 10659
Skąd: Brwinów k/Wa-wy
Wysłany: 2009-05-08, 23:40   

Salmo_Salar napisał/a:
zieleń stosuje się do leczenia i zapobiegania występowaniu pleśniawki na ikrze i rybach zatem nie wiem o czym mówisz.


o tym ze nie jest to środek bakteriobójczy jak piszesz
bakterie a grzyby to dwie różne bajki
_________________
pozdrawiam arek
---------------------
oczko wodne żaden problem
PORADNIK PORTAL SKLEP
 
 
caliber1986 
Nowy


Pomógł: 1 raz
Dołączył: 08 Maj 2009
Posty: 5
Skąd: Poznań
Wysłany: 2009-05-09, 08:13   

No dobra, Salmo_Salar przekonales mnie. Dzis wylowie karpika i go odizoluje, choc nie bedzie to latwe. Wg mnie to typowe objawy plesniawki, jest niby napisane ze to nie zarazliwe... :???: Gorzej bylo dwa lata temu, gdy mialem w oczku Larneoze... Zdechlo 5 karpi koi (zostaly 3) i wszystkie karasie. Narazie ogranicze sie do nadmanganianu potasu, zobaczymy co bedzie. pozdrawiam
 
 
 
Salmo_Salar 
Hobbysta


Pomógł: 7 razy
Dołączył: 30 Mar 2009
Posty: 347
Skąd: Biała P./Olsztyn
Wysłany: 2009-05-09, 10:17   

Lepiej uniknąc innych zabaw, dobrze, że oddzieliłeś go od reszty, łatwieć Ci będzie go leczyć, przecież nie wciepniesz do stawu nadmanganianu gdzie tylko jedna ryba była chora ;) Większa oszczędność.

Poleciłbym jeszcze coś do wody oczkowej wlać zapobiegawczego na grzyby i bakterie, lepiej zapobiegać niż...

Pozdrawiam

Salmo

PS. Rzeczywiście wyszło tak, że zieleń malachitowa jest stosowana na bakterie. Ale siara :lol:
 
 
Advertisement
..:: Sponsor ::..




Pomógł: 8 razy
Dołączył: 25.01.2007
Posty: 4134
Skąd: USA





Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

oczko wodne - poradnik praktyczny