Cześc WAM , dzis zaczęłam juz robić pierwsze porządki przy oczku, kupiłam tez klej, własciwie dwa, dziś zrobie testy-zobaczymy który lepiej trzyma, dziś w kielcach troszke po południu padało, własciwie cały czas leje i nie wiem czy jutro uda mi się coś zrobić, nie chce się spieszyć-lepiej zrobić wolno i dobrze niż szybko i tak na odwal się! na pewno wkleje zdjęcia pozdrawiam
Pomógł: 2 razy Dołączył: 23 Mar 2009 Posty: 193 Skąd: Kraków/Brzezie
Wysłany: 2009-05-11, 21:36
Z niecierpliwością czekamy na relację może podasz nazwy klei (może się przydać dla przyszłych forumowiczów). W Małopolsce też leje cały czas, nareszcie
Witajcie , pisze co udało mi się już zrobić-wczoraj zaczęłam pierwsze prace przy oczku, zgodnie z instrukcja dobrze je wyczyściłam, uporządkowałam, odtłuściłam. Na tych pracach przygotowawczych prawie cały dzień mi zszedł ale starałam się to robić dokładnie. Dziś zaczęłam klejenie, przetarłam acetonem, odczekałam troche i posmarowałam klejem.Folie połączyłam ze soba po odczekaniu tego czasu aktywacji. Póki co jakoś się trzyma ale co bedzie jutro to nie wiem????? właściwie wszystko zrobiłam do tej pory sama , poza wypompowaniem wody z oczka czym zajął sie już mój tesciu. Bardzo mi zależy, zeby zalepić te dziurzyska! Najgorsze miejsce do sklejenia to na takiej fałdzie miałam i nie wiem czy to zrobiłam tak jak powinnam, mam co do tego wątpliwości, musze to chyba jutro poprawić bo ciągle mi się odkleja z jednej strony! Nie wiem czy dobrze zrobiłam ale kazde przerwanie zakleiłam z dwóch stron -od spodu i z góry. chciałam,zeby sie lepiej trzymało. ALE WSZYSTKO SIĘ OKAZE JAK NALEJE WODE, jak ujdzie w nocy to myśle, ze juz tej folii nic nie uratuje! ale nie chce póki co krakać, moze jutro się okaze to wam napisze jak się spisałam! pa pa a i jeszcze kleiłam klejem do foli PVC, niby specjalna do oczka wodnego
Tala, Jak masz problem z fałdą to przed klejeniem weź suszkę do włosów i podgrzej w tym miejscu folię ciepłym powietrzem, będzie bardziej elastyczna łatwiej Ci ją będzie rozłożyć i skleić
_________________ Pozdrawiam Jarek
Moderator to też człowiek,więc nie utrudniaj mu życia OCZKO WODNE JARKA G OGRÓD JARKA
witajcie, własnie skonczyła sie nalewać woda do oczka, a teraz czekam do wieczora co sie będzie działo ale mam stresa..... POZDRAWIAM, SŁONECZNEJ I CIEPŁEJ NIEDZIELI ZYCZE
Witam WAS wszystkich, nie mam najlepszych wiadomości-NIESTETY OCZKO PRZEPUSZCZA gdzieś jeszcze wode albo ja zle je posklejałam, naprawde starałam się, nie mam pojecia co zle zrobiłam? Napełniłam je po same brzegi wodą i po nocy ubyło około 10cm, w tej chwili zaczynaja sie juz pokazywać brzegi folii , oczywiście nie poddam się tak łatwo i jak bedzie trzeba to posklejam je jeszcze raz. Byłam też dziś w agrocentrum, pytałam tak orientacyjnie o folie, podobno najlepsza jest jakas kałczukowa, tylko metr jej kosztuje 60zł, ale jesli ja juz mam folie to moze moge kupić na nią jakąś tańszą????????????????????
Pomógł: 5 razy Dołączył: 08 Mar 2007 Posty: 186 Skąd: Kraków
Wysłany: 2009-05-18, 16:27
Tala napisał/a:
podobno najlepsza jest jakas kałczukowa, tylko metr jej kosztuje 60zł, ale jesli ja juz mam folie to moze moge kupić na nią jakąś tańszą????????????????????
Tak, najlepsza jest kauczukowa, to EPDM tylko, że przy grubości 1 mm to powinien kosztować od 30 do 36 złotych za metr a nie 60! 60 PLN/m2 to lichwa!
Pomógł: 2 razy Dołączył: 23 Mar 2009 Posty: 193 Skąd: Kraków/Brzezie
Wysłany: 2009-05-18, 21:57
Poczekaj jeszcze, zobacz co pokaże poziom wody może jest gdzieś dziura którą przeoczyłaś a jeśli dodatkowe klejenie nie pomoże to faktycznie lepiej kupić tańszą i na tą starą.
Tak moje oczko wyglądało wczoraj, dziś poziom wody znowu opadł, mysle, ze ta dziura gdzie była fałda nie jest najlepiej sklejona. Nie dolewam jednak wody bo musze sprawdzić do jakiego poziomu zejdzie, moze w ten sposób wyszukam uszkodzenie. Wczoraj kupiłyśmy z mamą lilie wodne i przyniosłyśmy z rzeki tataraki, fajnie to wszystko wygląda gdyby tylko ta woda nie uciekała . A i musze sie jeszcze pochwalić , sama naprawiłam filtr wodny, fontanna działa , nie wiem jak to zrobiłam i pewnie bym tego nie powtórzyła, tam przyciełam , tam połączyłam i woda pryska, bardzo mnie to cieszy bo nikogo o pomoc prosić nie musiałam, poradziłam sobie sama , MAM NADZIEJE, ZE MĄŻ BYŁBY ZE MNIE DUMNY!!!!!
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum