wyposażenie do oczka wodnego rośliny wodne pokarmy dla ryb preparaty i lekarstwa i dla ryb lampy uv, filtry, pompy




Strona Główna Oczko wodne - forum
Forum miłośników oczek wodnych.

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum

Poprzedni temat «» Następny temat
Dzwine glony
Autor Wiadomość
ontario_ab 
Przyjaciel forum



Pomógł: 38 razy
Dołączył: 02 Cze 2007
Posty: 1414
Skąd: k. Bydgoszczy
Wysłany: 2009-04-29, 21:13   Dzwine glony

Witam,
od kilku dni, w zasadzie od włączenia napowietrzania na powierzchni pojawiły mi się "glony". Wodę mam czystą, a dno porośnięte glonami nitkowatymi. Wybieram to siatką, ale codziennie pojawiają się nowe. Co robić ? gdybym nie wybrał codziennie to po 2 dniach cała powierzchnia jest tym pokryta. Czy to w ogóle glony ?

oto fotka:

_________________
Pozdrawiam, Arek...

stay in green...
 
 
 
Adalbert 
Oczkomaniak



Pomógł: 60 razy
Dołączył: 21 Lut 2008
Posty: 2645
Skąd: Oleśnica
Wysłany: 2009-04-29, 21:21   

Mam to samo!?
_________________
Pozdro! Wojtek

Ceterum censeo Carthaginem esse delendam
http://forum.oczkowodne.n...der=asc&start=0
 
 
lepi 
Bywalec



Pomógł: 5 razy
Dołączył: 08 Mar 2007
Posty: 186
Skąd: Kraków
Wysłany: 2009-04-29, 21:44   Re: Dzwine glony

ontario_ab napisał/a:
Witam,
od kilku dni, w zasadzie od włączenia napowietrzania na powierzchni pojawiły mi się "glony". Wodę mam czystą, a dno porośnięte glonami nitkowatymi. Wybieram to siatką, ale codziennie pojawiają się nowe. Co robić ? gdybym nie wybrał codziennie to po 2 dniach cała powierzchnia jest tym pokryta. Czy to w ogóle glony ?


glony nitkowate to glony nitkowate... są generalnie wiązane ze sobą, trudne do rozerwania, zielone nici..

jaka jest struktura i konsystencja tego co wychodzi na powierzchnię u Ciebie?

a może takie lepkie, luźne, galaretowate syfy?

lepi
 
 
Adalbert 
Oczkomaniak



Pomógł: 60 razy
Dołączył: 21 Lut 2008
Posty: 2645
Skąd: Oleśnica
Wysłany: 2009-04-29, 21:47   

lepi napisał/a:
a może takie lepkie, luźne, galaretowate syfy?


barwny i oddający stan faktyczny opis!
_________________
Pozdro! Wojtek

Ceterum censeo Carthaginem esse delendam
http://forum.oczkowodne.n...der=asc&start=0
 
 
ontario_ab 
Przyjaciel forum



Pomógł: 38 razy
Dołączył: 02 Cze 2007
Posty: 1414
Skąd: k. Bydgoszczy
Wysłany: 2009-04-29, 21:49   

luźne, nie galaretowate
wygląda to trochę jak kłębki po wlaniu Algorem Tetry
_________________
Pozdrawiam, Arek...

stay in green...
 
 
 
lepi 
Bywalec



Pomógł: 5 razy
Dołączył: 08 Mar 2007
Posty: 186
Skąd: Kraków
Wysłany: 2009-04-29, 21:51   

ontario_ab napisał/a:
luźne, nie galaretowate
wygląda to trochę jak kłębki po wlaniu Algorem Tetry


a do tego może troszkę cuchnące?
lepi
 
 
ontario_ab 
Przyjaciel forum



Pomógł: 38 razy
Dołączył: 02 Cze 2007
Posty: 1414
Skąd: k. Bydgoszczy
Wysłany: 2009-04-29, 21:57   

:)
nie wąchałem, ale z brzegu nic nie czuję..
na początek wyłączę napowietrzanie, wodę mam czyściutką jak nigdy...
_________________
Pozdrawiam, Arek...

stay in green...
 
 
 
lepi 
Bywalec



Pomógł: 5 razy
Dołączył: 08 Mar 2007
Posty: 186
Skąd: Kraków
Wysłany: 2009-04-29, 22:07   

ontario_ab napisał/a:
:)
nie wąchałem, ale z brzegu nic nie czuję..
na początek wyłączę napowietrzanie, wodę mam czyściutką jak nigdy...


a jak dno? nie masz czasem osadów na dnie?

kolor - no chyba, że zdjęcie kłamie - wskazuje na podniesione syfki z dna...
mi to przpopomina sytuację kompletnie nie związaną z napowietrzaniem tylko ze wzrostem temperatury wody - bakterie robią swoje - rozkład postępuje i archimedes działa ;) , gdyby to "coś" było galaretowate - to raczej sorki - "pochodzenia zwierzęcego", a jeśli nie to osady pochodzenia roślinnego, teraz się rozkładają (z temi to ja Cię kurka mamy w tym roku problem).

Wyławiaj. Jak masz odkurzacz - sposprzątaj dno.

lepi
 
 
AurorA 
Administrator
oczko wodne 5 m3



Pomógł: 270 razy
Dołączył: 24 Sty 2006
Posty: 10659
Skąd: Brwinów k/Wa-wy
Wysłany: 2009-04-30, 01:05   

lepi napisał/a:
kolor - no chyba, że zdjęcie kłamie - wskazuje na podniesione syfki z dna...
mi to przpopomina sytuację kompletnie nie związaną z napowietrzaniem tylko ze wzrostem temperatury wody - bakterie robią swoje - rozkład postępuje i archimedes działa ;) , gdyby to "coś" było galaretowate - to raczej sorki - "pochodzenia zwierzęcego", a jeśli nie to osady pochodzenia roślinnego, teraz się rozkładają


dokładnie, na wiosnę to normalka - z czasem przejdzie
_________________
pozdrawiam arek
---------------------
oczko wodne żaden problem
PORADNIK PORTAL SKLEP
 
 
ontario_ab 
Przyjaciel forum



Pomógł: 38 razy
Dołączył: 02 Cze 2007
Posty: 1414
Skąd: k. Bydgoszczy
Wysłany: 2009-04-30, 08:14   

rano osadu brak - ewidentny dowód na ingerencję temperatury,
osadu mam sporo, ale od kiedy go mam nie ma szczawiowej więc nie ruszam, jedzą go też ryby bo jego część to glony nitkowate.

Strasznie zarosła mi też kaskada nitkowatymi i wydaje mi się, że spełnia rolę filtracji, o której gdzieś czytałem na forach zachodnich.
_________________
Pozdrawiam, Arek...

stay in green...
 
 
 
Rob Z 
Początkujący



Pomógł: 3 razy
Dołączył: 11 Maj 2008
Posty: 47
Skąd: Mikstat/Kaliszkowice
Wysłany: 2009-04-30, 16:20   

Wygląd to tak jakbyś zrobił zdjęcie mojego oczka :hehe:

Mam identycznie, zwłaszcza jak wrzucę ochotki na dno, a rybki robią wtedy młyn... widać gołym okiem jak tumany tego świństwa wypływają wtedy na powierzchnię.
_________________
Komputer jest fajny,
ale oczko jest fajniejsze.
 
 
 
AurorA 
Administrator
oczko wodne 5 m3



Pomógł: 270 razy
Dołączył: 24 Sty 2006
Posty: 10659
Skąd: Brwinów k/Wa-wy
Wysłany: 2009-04-30, 23:17   

ontario_ab napisał/a:
rano osadu brak - ewidentny dowód na ingerencję temperatury,


tu nie chodzi o temperaturę a o światło. fotosynteza wytwarza tlen który unosi te glony z dna - czasem można zobaczyć pęcherzyki na dnie
_________________
pozdrawiam arek
---------------------
oczko wodne żaden problem
PORADNIK PORTAL SKLEP
 
 
A#O 
Bywalec



Pomógł: 5 razy
Dołączył: 02 Maj 2009
Posty: 131
Skąd: Katowice
Wysłany: 2009-05-12, 13:01   

Mnie się trochę tego utworzyło na odrastających pączkach rogatka oraz na jednej kępie mchu na brzegu. Wyrzuciłem zakażone pędy (bo obrać ich z glonów się raczej nie dało), mech oskubałem i na razie jest spokój. Miałem tylko parę takich kłaczków lokalnie.
 
 
darkooo 
Nowy


Dołączył: 24 Sty 2008
Posty: 8
Skąd: lubelskie
Wysłany: 2009-09-19, 23:05   

JA mam coś takiego ? Jak z tym walczyć ? Dodam ze stawik jest naturalny.
_________________
Pozdrawiam
 
 
sebastianrost 
Hobbysta



Pomógł: 13 razy
Dołączył: 16 Sie 2008
Posty: 382
Skąd: Poznan-Rokietnica
Wysłany: 2009-09-19, 23:12   

darkooo napisał/a:
JA mam coś takiego ? Jak z tym walczyć ? Dodam ze stawik jest naturalny. [url=http://images44.foto...97m.jpg]Obrazek[/URL]




Przeczytaj to a bedziesz wszystko wiedział na temat glonów
_________________
http://picasaweb.google.c...rost/OczkoNoca#

Pozdrawiam Sebastian
 
 
 
Advertisement
..:: Sponsor ::..




Pomógł: 8 razy
Dołączył: 25.01.2007
Posty: 4134
Skąd: USA





Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

oczko wodne - poradnik praktyczny