wyposażenie do oczka wodnego rośliny wodne pokarmy dla ryb preparaty i lekarstwa i dla ryb lampy uv, filtry, pompy




Strona Główna Oczko wodne - forum
Forum miłośników oczek wodnych.

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum

Poprzedni temat «» Następny temat
Przesunięty przez: AurorA
2009-05-02, 00:29
Jak odłowić ryby ze stawu
Autor Wiadomość
krah 
Nowy


Dołączył: 23 Kwi 2009
Posty: 7
Skąd: Świdnica
Wysłany: 2009-04-29, 11:22   Jak odłowić ryby ze stawu

witam, mam staw 20x10m x1.6m i jakieś 5lat temu wpuściliśmy tam karpie(duże-wigilijne) liny i karasie ozdobne. W tej chwili mamy mnóstwo rybek, ilość narybku jest zatrważająca, myślę o odłowie, głównie narybku i kroczka, tylko jak to zrobić, wędką w wolnych chwilach rozprawiam się z dużymi rybami, a małych trzeba się jakoś pozbyć
Ktoś z Was ma jakieś doświadczenia w tej dziedzinie? jakieś sugestie?
Zainteresowałem się sieciami, jest ich bardzo wiele rodzajów, z uwagi na to, iż moim głównym celem jest drobnica, muszę mieć drobne oczko a poza tym nie chciałbym, aby ryby w sieć się wplątywały-mogłyby na tym ucierpieć.
Może spróbować przeciągnąć sieć po dnie z jednego brzegu do drugiego i wtedy podnieść do góry?
Macie jakieś sugestie?
sieci jeszcze nie kupiłem, nie wiem czy to ma szansę powodzenia:) i muszę znaleźć odbiorców na rybki :-D
 
 
 
Salmo_Salar 
Hobbysta


Pomógł: 7 razy
Dołączył: 30 Mar 2009
Posty: 347
Skąd: Biała P./Olsztyn
Wysłany: 2009-04-29, 11:45   

Takie wymieszanie wielkościowe napewno nie ułatwi roboty.

Narybek pływa głównie przy powierzchni i w toni wodnej. W tej sytuacji polecam włoczek narybkowy zastosować, dwóch ludzi po obu stronach stawu i przeciągnąc tak przez całą długość.

Co do dużych ryb to też polecałbym włok tylko większy. Możesz zwykła siecią przeciągnąć podobnie jak przy włoczku i tak ścieśnione na mniejszej powierzchni ryby wyłowić kasarkami, podbierakami.

Jeżeli nie masz takich cudów techniki to zostaje podrywka ale nie wiem ile tak można stać i łowić narybek...

Pozdrawiam

Salmo
 
 
fotos88 
Bywalec


Pomógł: 18 razy
Dołączył: 31 Sty 2009
Posty: 253
Skąd: nad Poznaniem
Wysłany: 2009-04-29, 12:00   

Salmo_Salar napisał/a:
Takie wymieszanie wielkościowe napewno nie ułatwi roboty.

Narybek pływa głównie przy powierzchni i w toni wodnej. W tej sytuacji polecam włoczek narybkowy zastosować, dwóch ludzi po obu stronach stawu i przeciągnąc tak przez całą długość.


Salmo przyznaje racje, jeśli nie pomoże zastosuj to
Więcierz - (wereżka, węciorek) - pułapka na ryby w kształcie cylindra około dwumetrowej długości zrobiona z obręczy drewnianych na których rozpięta jest wiklina lub tkanina sieciowa, czasami z przegrodą w środku[1].

Podobny do żaka, lecz prostszy, bez skrzydeł pułapkowych.

Więcierza używa się do połowów w jeziorach lub wolno płynących rzekach[2], najczęściej węgorzy, łososi, certy, szczupaków i leszczy, także zimą do łowienia pod lodem łososi i certy[3].

Czasami po przegrodzeniu rzeki poprzecznymi jazami więcierze wstawiano w "oknach", czyli otworach jazowych[4].
_________________
Wiosna...
woda kryształ, teraz czas na osady denne :)
 
 
Salmo_Salar 
Hobbysta


Pomógł: 7 razy
Dołączył: 30 Mar 2009
Posty: 347
Skąd: Biała P./Olsztyn
Wysłany: 2009-04-29, 12:09   

Tylko powiedz mi co będzie szybsze - przeciągnięcie włoczkiem czy ciągłe sprawdzanie narzędzia pułapkowego??
Acha, podałbyś jeszcze źródło z którego wziąłeś ten tekst a nie wstawiasz jako swoje.

Pozdrawiam

Salmo
Ostatnio zmieniony przez samuraj 2009-04-29, 14:00, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
krah 
Nowy


Dołączył: 23 Kwi 2009
Posty: 7
Skąd: Świdnica
Wysłany: 2009-04-29, 12:19   

dzięki za podpowiedzi!
jednak mam pewną uwagę: do łapania tych mniejszych sztuk konieczne jest drobne oczko, a taką siatkę ciężko się przeciąga w wodzie:-/ a zatem ciężko złapać małe spryciary, na podrywkę już próbowałem, ale szybko się uczą i zaraz zmykają na głębsza wodę...
jeśli chodzi o włok, to jaki on powinien mieć mieć kształt? rozmawiałem z kilkoma producentami sieci, u nas w kraju jednak w wielu przypadkach- zwłaszcza starszych przedsiębiorstw obsługa klienta strasznie kuleje, ale mniejsza o to, co sądzicie o wielkości oczka? 2x2 będzie dobre? nie za małe, nie za duże?
a już po samych odłowach co będzie mi potrzebne?
jakieś skrzynki na ryby, przydałoby się napowietrzanie w nich
podbieraki
wodery
człowiek do pomocy
o czymś zapomniałem?
przepraszam,ze tak o wszystko pytam, ale robię to pierwszy raz i chcę się dobrze przygotować, żeby akcja przebiegła sprawnie:)
 
 
 
Salmo_Salar 
Hobbysta


Pomógł: 7 razy
Dołączył: 30 Mar 2009
Posty: 347
Skąd: Biała P./Olsztyn
Wysłany: 2009-04-29, 12:42   

Najpierw pogadaj z odbiorcami i niech przyjadą w dzień odłowu lub dzień po, chodzi o to żeby Ci ryba przez noc nie padła.

Chyba bym postarał się wyłowić duże ryby, potem zająłbym się narybkiem. Wtedy ciągniesz włoczek przy samym dnie (jeżeli jego struktura na to pozwala). Oczko masz spore, nie będzie łatwo pamiętaj.

Do przechowywania najlepsze są jakieś zbiorniki z napowietrzaniem i wymianą wody na świeżą (nie kranówe!!). Do narybku dobre są worki PCV - nalewasz wpuszczasz, napowietrzasz i zawiązujesz. Łatwy transport. Na te większe to już mozna coś większego, niech odbiory się postarają jak chcą mieć ryby.

Włoczek to coś a'la to:

http://forum.przyroda.org/files/w_ok_denny.jpg

tylko posiada dłuższe skrzydła. Cykne fote z książki i wieczorem zapodam.

Pamiętaj, jak najmniej stresować ryby!!! Bez zbędnych manipulacji, ciągłych przenosin z pojemnika do pojemnika ponieważ takie ciągłe manipulacje zwiększają śmiertelność u ryb.

Pozdrawiam

Salmo
 
 
mateusz1990 
Bywalec



Pomógł: 1 raz
Dołączył: 12 Wrz 2008
Posty: 216
Skąd: cieszyn
Wysłany: 2009-04-29, 13:29   

spuścić wodę najprostszy sposób :) :) :) :)
_________________
EURO KOI
 
 
 
samuraj 
Przyjaciel forum



Pomógł: 69 razy
Dołączył: 17 Sie 2006
Posty: 1931
Skąd: opolskie
Wysłany: 2009-04-29, 14:09   

mateusz1990 napisał/a:
spuścić wodę najprostszy sposób :) :) :) :)


i jedyny rozsądny jeśli chcesz dobrze oczyścić staw z ryb.Obawiam się że możesz mieć problem z odsprzedaniem tych ryb , nikt świadomie nie wpuści ryb do swojego stawu hodowlanego nie mając pewności że ryby są zdrowe (zapewnienia raczej nie wystarczą) natomiast nie znajdziesz tylu chętnych oczkomaniaków na taką ilość ryb , którzy zresztą też obawiają się ryb z nie znanego źródła.Aby w miarę ograniczyć dalsze rozmnażanie się ryb proponuję wpuścić drapierzniki (okoń, szczupak)
_________________
pozdrawiam Darek

Ryzyko zwiększa przyjemność......żyje się tylko raz :)
 
 
krah 
Nowy


Dołączył: 23 Kwi 2009
Posty: 7
Skąd: Świdnica
Wysłany: 2009-04-29, 14:27   

ale ja nie chce się pozbywać wszystkich ryb, a już na pewno nie tych dużych
chodzi mi jedynie o młode sztuki, których jest za dużo...
orientujecie się, gdzie można przeprowadzić badania, aby mieć pewność co do stanu zdrowia ryb? ile to kosztuje?
 
 
 
art1234
[Usunięty]

Wysłany: 2009-04-29, 14:54   Daj sobie spokój

Mówię powaznie z wyłapywaniem ryb to jest katorga wiem co mówię jak nie możesz spóścić wody to porostu zapodaj kilka szczupaków 2 korzyść
1 nic nie robisz
2. szczupaki są bardzo smaczne
musisz potem zacząc odławiać szczupaki ale jak mówiłem sa dobre
Artur
 
 
krah 
Nowy


Dołączył: 23 Kwi 2009
Posty: 7
Skąd: Świdnica
Wysłany: 2009-04-29, 15:07   

miałem suma, ale zjeść się go nie dało, miał ponad metr ale był tak tłusty, że można by z niego smalec wytapiać... ze szczupakiem pewnie byłoby podobnie...
wodę mogę wypompować, tylko nie za wiele, alby mogły jeszcze tam te większe ryby egzystować, ale nawet część wody wypompować to niezły pomysł- będzie łatwiej z siecią chodzić:-P
 
 
 
Salmo_Salar 
Hobbysta


Pomógł: 7 razy
Dołączył: 30 Mar 2009
Posty: 347
Skąd: Biała P./Olsztyn
Wysłany: 2009-04-29, 15:37   Re: Daj sobie spokój

art1234 napisał/a:
Mówię powaznie z wyłapywaniem ryb to jest katorga wiem co mówię jak nie możesz spóścić wody to porostu zapodaj kilka szczupaków 2 korzyść
1 nic nie robisz
2. szczupaki są bardzo smaczne
musisz potem zacząc odławiać szczupaki ale jak mówiłem sa dobre
Artur


Z jednego problemu w drugi :brawo: Nie będzie musiał karpi odławiać bo potem będzie odławiać szczupaki :yahoo: Normalnie plan czteroletni, cud natury.

Z tym wypompowaniem wody niby dobry pomysł. A masz tam jakieś rośliny??

Tylko uważaj by pompa nie zassała Twojego wylęgu/narybku bo będzie po zawodach :-D

Drobnicę możesz odłowić tzw. "pod prąd świeżej wody", ryby, szczególnie te małe lubią zbierać się w takich miejscach. Tylko pewnie nie masz skąd tej świeżej wody nabrać.

Jeszcze jest jeden sposób ale nie polecam Tobie. Można odłowić za pomocą zestawu agregat + przystawka czyli za pomocą prądu elektrycznego ale to już trzeba się na tym znać i ustawić odpowiednie parametry. Jeszcze raz nie polecam.

Pozdrawiam

Salmo
 
 
krah 
Nowy


Dołączył: 23 Kwi 2009
Posty: 7
Skąd: Świdnica
Wysłany: 2009-04-29, 15:50   

z roślin to głównie pałka przy brzegu- obniżając poziom wody nie będzie przeszkadzała w przeciąganiu sieci, gorzej z liliami- jest jedna piękna na środku stawu... już nawet nie pamiętam skąd tam się wzięła, trochę szkoda jej, ale bez obrażeń chyba się nie obejdzie(przy sieci), świeżą wodę mogę mieć tylko z wodociągów, a uzupełnić jej brak po wypompowaniu planuję z basenu sąsiada -ok 20m^3 tą świeżą chyba się nie nazwie:-P
co sądzicie w ogóle o pomyśle wody z basenu? jakaś chemie tam dawał, żeby ph6 mieć zachowane, teraz mam w stawie ok 200m^3 no ale cześć wypompuje
 
 
 
Salmo_Salar 
Hobbysta


Pomógł: 7 razy
Dołączył: 30 Mar 2009
Posty: 347
Skąd: Biała P./Olsztyn
Wysłany: 2009-04-29, 15:54   

Jeżeli masz zachowaną równowagę biologiczną to dodanie wody z nie wiadomo czym w sobie może (ale nie musi) pogorszyć jej stan. Jak wiesz w wodzie rozwijając się różne żyjątka i znajdują się rośliny które tworzą ze sobą łańcuch wspólnych powiązań.

Spróbowałbym bez wypompowywania wody.

Pozdrawiam

Salmo
 
 
mateusz1990 
Bywalec



Pomógł: 1 raz
Dołączył: 12 Wrz 2008
Posty: 216
Skąd: cieszyn
Wysłany: 2009-04-30, 08:14   

spuść większość wody i odłów narybek bo tak to nie sądzę żebyś się tego pozbył chyba że wpuścisz szczupaka lub suma sandacza nie proponuje bo nie ma pewności że przeżyje włoka bym nie proponował bo jak masz jakiś patyk na dnie i jak będziesz go ściągał to cała sieć ci się odwróci do góry nogami i tylko roboty se narobisz i zęby taki włok uciągnąć to trzeba ci z 4 ludzi w dwójkę nie dacie rady wiem to po swoim doświadczeniu
_________________
EURO KOI
 
 
 
Advertisement
..:: Sponsor ::..




Pomógł: 8 razy
Dołączył: 25.01.2007
Posty: 4134
Skąd: USA





Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

oczko wodne - poradnik praktyczny