Ciekawa obserwacja. Może przydać się miłośnikom cytrusów. Otóż kilka dni (4-5) po zerwaniu dojrzałej cytrynu bezkistne badyle na krzaczku pokryły się mnóstwem pąków kwiatowych. Muszę to jeszcze potwierdzić na innym krzaku ale myślę, że roślina powstrzymywała się przed kwitnieniem dopóki owoc nie dojrzeje i spadnie i dopiero wtedy jazda po całości
Trochę nie w temacie ale pytanko - uprawia ktoś kawę w doniczce? Ta ma już chyba z 10 lat i jeszcze nigdy nie zakwitła. Jakieś sugestie ?
Spokojnie, tylko na początek nie wystawiaj na pełne słońce. Lekki półcień albao pochmurne niebo i będzie ok. Moje stoją na ogrodzie już chyba z miesiąc.
Cytruski trafiły na stałe. letnie miejsce w ogrodzie. Chińska, skierniewicka i chorwacka przesadzone do większych pojemników a ponadto chorwacka ostro przycięta tak, że udało mi się zrobić 10 sadzonek
Jesteś mistrzem nad mistrzami w rozsadzaniu. Szkoda, że na swoje potrzeby uprawiasz cytrusy, bo przebiłbyś walorami smakowymi wszystkich handlujących. Ekologia w pełnym słowa tego znaczeniu Mój krzew ma ze 30 cm, lecz nie widzę szans na cokolwiek.
_________________ Radek-na marzenia dobry jest każdy czas.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum