Pomógł: 21 razy Dołączył: 11 Sie 2007 Posty: 1522 Skąd: Radom
Wysłany: 2009-01-07, 09:24
tak było w latach 60i 70,a obecnie ...Niewiele tych żab zielonych pozostało.I tępi sie gatunki na innych kontynentach,głównie w w Azji.zwróćmy uwagę,że w porównaniu z innymi zwierzętami konsumpcyjnymi wykorzystanie zab jest bardzo słabe.Je sie tylko udka,resztę się wyrzuca...ale trudno zmienić przyzwyczajenia różnych narodów..
panowie przecież to nie ja się pierwszy wyzywam hehehe...nie mam zamiaru tu nikogo zaczepiać bo jestem na forum w innym celu...a co do smaku i konsystencji to te udka które miałem przyjemnośc szamać...były zblizone do tego drobnego mięska w skrzydełku kurczęcym...troszke chudsze..bardziej sprężyste..i nie wiem czy to kwestia przypraw użytych ale roszkę inny zapach...
Ja tak jak pisałem nie wiedziałem że jem żaby, gdybym wiedział bardziej bym zwrócił uwagę na smak, w każdym razie smakowało choć jedzenia niewiele - myślałem ze to jakieś dzikie ptaki.
_________________ pozdrawiam arek
---------------------
oczko wodne żaden problem
PORADNIKPORTALSKLEP
Ten filmik to jeszcze pikuś. Swego czasu gdy byłem w szkole wojskowej kolega założył się że zje żywego chomika. Zrzuta była po 20 zeta za wejściówkę dla niego plus litr gorzały, chomik i musztarda. Niestety futerko podrażniło go w gardło i dwukrotnie mu się ulało. Niestety zakład mówił że zjada wszystko. W trakcie konsumpcji i po rzygali juz wszyscy. Kolega pochodził z Wąchocka to wiele tłumaczy. Trochę praktyki zdobył gdy uczył się w Technikum Leśnym i z kolegami raczył się pieskiem Dyrektora.
_________________ "Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest
tylu idiotów" Stanisław Lem
Wiem, że starzy forumowicze mają zbożne intencje. Ja tylko obawiam się by nie wyzwolić jakichś demonów obsceny.
Przy oczku ciągle pracuję, tylko niestety - z braku czasu nie tyle ile bym chciał. W każdym razie wszystkie roślinki zakupione w Sklepie Oczko Wodne mają się dobrze - lilie od maja urosły ponad pół metra, przybywa im liści, które pięknieją. Inne rośliny podobnie. Strzałka szerokolistna (ta z bulwki) dogoniła już japońską i australijską, które urosły ca dwukrotnie itd, chociaż woda u mnie jałowa (bez rybek), tylko pod lilie dałem pastylki nawozu.
W wolnej chwili zrobię trochę fotek, chociaż nie chcę mamić zbliżeniami, a plan ogólny jeszcze
ciągle ubożuchny. Jeszcze pewnie jakieś roślinki zamówię w Sklepie - przy okazji polecam wszystkim to źródło roślin oczkowych - u mnie sprawdziło się na 100%.
OK, ale napiszcie coś wreszcie o smaku, jest do czegoś porównywalny?
Jadłem wietnamskie żaby - mrożone udka.
Przyżądzone w cieście naleśnikjowym, z głębokiego oleju - jak frytki.
Wrażenia smakowe jakoś pomiędzy kurczakiem a gryzoniem (nie pytaj jakim).
Mięso drelikatne, jednak wolę ryby lub skorupiaki.
_________________ Z wodniackim życzeniem "POWODZENIA"
Advertisement ..:: Sponsor ::..
Pomógł: 8 razy
Dołączył: 25.01.2007
Posty: 4134
Skąd: USA
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum