wyposażenie do oczka wodnego rośliny wodne pokarmy dla ryb preparaty i lekarstwa i dla ryb lampy uv, filtry, pompy




Strona Główna Oczko wodne - forum
Forum miłośników oczek wodnych.

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum

Poprzedni temat «» Następny temat
Dzikie ryby w oczku
Autor Wiadomość
mkm 
Początkujący



Dołączyła: 11 Mar 2008
Posty: 10
Skąd: polnocna Polska
Wysłany: 2008-09-18, 08:02   

koczisss napisał/a:
mkm napisał/a:
Moje pytanie : Czy zostawic malenkie (2,5 - 4,5 cm.) na zime w oczku, czy raczej wskazane byloby je przeniesc do akwarium (ktorego nie posiadam, ale jak bedzie taka koniecznosc - kupie duzy zbiornik !


A czy ktoś w naturze wyławia narybek w celu tegoż przezimowania?


A czy w naturze zyja ryby ozdobne ? ;)
Stad byly moje watpliwosci...
 
 
koczisss
[Usunięty]

Wysłany: 2008-09-18, 19:27   

mkm napisał/a:
A czy w naturze zyja ryby ozdobne ? ;)
Stad byly moje watpliwosci...


A czymże jest ryba ozdobna, w tym przypadku karaś jak nie barwną odmianą karasi dziko żyjących?
 
 
mkm 
Początkujący



Dołączyła: 11 Mar 2008
Posty: 10
Skąd: polnocna Polska
Wysłany: 2008-09-18, 20:16   

koczisss napisał/a:
mkm napisał/a:
A czy w naturze zyja ryby ozdobne ? ;)
Stad byly moje watpliwosci...


A czymże jest ryba ozdobna, w tym przypadku karaś jak nie barwną odmianą karasi dziko żyjących?


Hmmm...mysle, ze baaaardzo roznia sie psychika, dostalam kiedys "w prezencie" kilka niestarych, dzikich karaskow (juz mialam kilka kolorowych, co to z reki jadly), dzikich nie widzialam prawie nigdy, jakies 2/3 miesiace bezsensownie bytowaly w moim oczku ( przy okazji wymiany wody ozstaly odlowione i wpuszczone (osobiscie odwiozlam) do jeziora, skad przybyly (sasiad wedkarz i wlasciciel oczka sprezentowal mi te pomylke, a raczej sie pozbyl...cwaniak :???:
 
 
koczisss
[Usunięty]

Wysłany: 2008-09-18, 20:43   

mkm napisał/a:
Hmmm...mysle, ze baaaardzo roznia sie psychika


A jaki ma związek psychika z zimowaniem?

Ja mam w oczku jedną ukleję, ryba jakby nie patrzeć dzika, złowiona na wędkę w maju.
Pływa sobie w oczku między karasiami i zachowuje, jakby się w oczku urodziła. Nic sobienie robi jak ktoś chodzi, nie ucieka, czyli dzika ryba może się też "oswoić", a może jest jakaś mocno psychiczna? :evil:
 
 
AurorA 
Administrator
oczko wodne 5 m3



Pomógł: 270 razy
Dołączył: 24 Sty 2006
Posty: 10659
Skąd: Brwinów k/Wa-wy
Wysłany: 2008-09-18, 23:34   

Tak dzikie mogą się oswoić, a urodzone potomstwo dzikich wychowywane w oczku od urodzenia może się zachowywać tak jak oswojone kolorowe. Ryby się szybciej oswajają gdy pływają w większej grupie już oswojonych. Moje kiełbie złapane w stawie jedzą razem z karasiami i podpływają do karmienia. Zależy to też od preferencji gatunkowych - niektóre gatunki są z natury dzikie, jednak tysiącletnia hodowla karasi i karpi chyba na trwałe się odbiła w ich psychice i łatwiej się oswajają - już chyba mają to w genach.
_________________
pozdrawiam arek
---------------------
oczko wodne żaden problem
PORADNIK PORTAL SKLEP
 
 
maruder
[Usunięty]

Wysłany: 2008-09-19, 01:46   

koczisss napisał/a:
A jaki ma związek psychika z zimowaniem?
:hehe: tekst (pytanie) roku jak na razie na tym forum :good: :piwko:
 
 
Bajbas
[Usunięty]

Wysłany: 2008-09-19, 20:38   

mkm napisał/a:
dzikich nie widzialam prawie nigdy, jakies 2/3 miesiace bezsensownie bytowaly w moim oczku

no i mamy problem filozoficzny rozstrzygnięty - nie ma sensu w takim życiu gdy cie nie widzą, no idę coś kupić by sąsiedzi mnie dostrzegli :P

A karasie dzikie szybko się oswajają, miałem i zwykłe i japońce i jadły niemal z ręki. Wzdręgi były bardziej oporne.
:piwko: Bajbas
 
 
koczisss
[Usunięty]

Wysłany: 2008-09-19, 20:46   

Na wiosnę planuję wpuścić kilka uklej, bo tej jednej jest nieco smutno, choć szuka towarzystwa wśród karasi.

Może i ukleja nie jest jakąś piękną rybą, widać ją tylko w słoneczne dni (no prawie tylko), lecz jest dość ciekawą rybką do obserwacji. Jest szybka i fajnie poluje na owady, wyskakuje ponad wodę. Jak będzie całe stadko to i będą bardziej widoczne, a i może rozmnożą się.
 
 
Ernest 
Przyjaciel forum



Pomógł: 19 razy
Dołączył: 16 Kwi 2006
Posty: 2829
Skąd: Skawina
Wysłany: 2008-09-19, 20:56   

AurorA napisał/a:
Ryby się szybciej oswajają gdy pływają w większej grupie już oswojonych. Moje kiełbie złapane w stawie jedzą razem z karasiami i podpływają do karmienia

Dokładnie ,mogę to potwierdzić po okoniu którego mam już drugi rok w oczku.Prawie zachowuje się jak karaś,pływa z nimi ,ale jeszcze się nie przerzucił na pokarm roślinny ;)
Nie wspomnę o linkach :)
_________________
Pozdrawiam Sebastian
___________________

Aqvenus Aquaticus-> :good:

Wszyscy macie fajne oczka wodne :yess:
 
 
wojtas 
Oczkomaniak


Pomógł: 21 razy
Dołączył: 11 Sie 2007
Posty: 1522
Skąd: Radom
Wysłany: 2008-09-20, 08:42   

Ukleje lubią trzymac się powierzchni i faktycznie są dość atrakcyjne,podobnie jak popularne słonecznice.Ale mają większe wymagania tlenowe.raczej tylko do większych oczek polecam.
 
 
marian 
Oczkomaniak
Marian



Pomógł: 13 razy
Dołączył: 23 Wrz 2006
Posty: 878
Skąd: Bytom
Wysłany: 2008-09-21, 07:18   

W moim oczku dzikuny pływają kilka lat .Kiełbie rozmnożyły się na potęgę ,najczęściej widuję je w strefie płytkiej jak buszują miedzy kamieniami,nie są płochliwe ale za nadto oswoić się nie dają nawet te urodzone u mnie .Słonecznice pływają w w ławicy najczęściej w okolicy kaskady,w letnie wieczory spektakularnie wyskakują w pogoni za konarami .I na tym by się skończyły walory tych rybek.Ogólnie są słabo widoczne i mało ciekawe do obserwacji.Z karaskami to już całkiem inna bajka ,są kolorowe dają się łatwo oswoić i przede wszystkim są zawsze widoczne.a oto w końcu chodzi.
 
 
castleman 
Oczkomaniak



Pomógł: 6 razy
Dołączył: 31 Maj 2006
Posty: 1329
Skąd: Tychy p.Moszna 2014
Wysłany: 2008-09-21, 07:41   

Ja z dzikich mam 3 płotki.
Jak kiedyś pisałem są nie do zdarcia - wyławiane na samym końcu z oczka, w największym mule i przetrwały wszystkie niedogodności bez problemu.
W lecie miały pierwszy raz potomstwo :-D , przy remoncie oczka udało mi się ocalić 4 szt.
Wrzuciłem je z powrotem do oczka, ciekawe jak przetrwają zimę.
W ubiegłym roku były młode karaski, ale żaden z nich nie przetrwał.
Płoteczki pływają czasem razem z orfami.
Były jeszcze duże dzikie karasie, ale na wiosnę zniknęły, jednego widziałem poza oczkiem, chyba go dopadł kocur :evil:
_________________
...........\\\ ///
.........( @ @ )
--oOOo-(_)-oOOo----->
A multis animalibus decore vincimur
pozdrawiam Castleman
 
 
wojtas 
Oczkomaniak


Pomógł: 21 razy
Dołączył: 11 Sie 2007
Posty: 1522
Skąd: Radom
Wysłany: 2008-09-21, 08:44   

Wzdręgi są przepiękne,ktoś ma?Ale zapewne w oczku nie wygladają tak atrakcyjnie.
 
 
Hubert 
Przyjaciel forum



Pomógł: 37 razy
Dołączył: 27 Sty 2006
Posty: 1600
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2008-09-21, 19:38   

wojtas napisał/a:
Wzdręgi są przepiękne,ktoś ma?


Ja mam kilka takich jak palec. Są bardzo płochliwe i praktycznie ich nie widzę.
 
 
Kaef 
Oczkomaniak


Pomógł: 9 razy
Dołączył: 17 Lip 2007
Posty: 1037
Skąd: Szczecin
Wysłany: 2008-09-21, 20:12   

wojtas napisał/a:
Wzdręgi są przepiękne,ktoś ma?Ale zapewne w oczku nie wygladają tak atrakcyjnie.


Ja mam, 5 dorosłych i kilkaset sztuk narybku 3-5 cm. Latem świetnie w słońcu wyglądały jak się wygrzewały, podczas karmienia też super.
 
 
Advertisement
..:: Sponsor ::..




Pomógł: 8 razy
Dołączył: 25.01.2007
Posty: 4134
Skąd: USA





Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

oczko wodne - poradnik praktyczny