W moim oczku też jeszcze pływają blisko lustra wody,ale tylko karasie,bo
linki już dawno zeszły do dna i są w ukryciu.Pompkę to już włączyłem
dwa tygodnie temu i oczko jest do zimy przygotowane.
poz.Leszek
=-----------
Przyszła odwilż i karasie znów na powierzchni. Pływają w przeręblach pomiędzy kamieniami napowietrzającymi. Nie są jakieś apatyczne, dość żwawe, ale jednak martwię się o nie, bo zachowują się dziwnie.
W poprzednich zimach od końca października do marca ich nie widziałem, a teraz pławią się w lodowatej wodzie, zamiast siedzieć przy dnie w zimniejszej.
Może faktycznie na głębokiej brakuje tlenu?
Nic innego mi do głowy nie przychodzi.
Witam,
a coś mi się p rozmrożeniu jeziorka jedna rybka dziwnie zachowuje.. dzisiaj zauważyłem że pływa na boku potem chwilę szaleje a potem znów ..
Napowietrzacz ciągle działał, woda czysta, co to może być ?
Pomogła: 129 razy Dołączyła: 06 Maj 2010 Posty: 4150 Skąd: Warszawa/Radzymin
Wysłany: 2010-07-09, 15:21
Moje rybki chowają się pod platformę pompy-siedzą tam jak zahipnotyzowane, co prawda co jakiś czas szybko przepłyną to tu, to tam- szczególnie jak podchodzę-tak jakby chciały się pokazać, albo po jedzenie, ale głównie siedzą pod platformą-czy są chore?-roślin mam dużo, napowietrzacz chodzi, kaskada wodę przelewa-co może być przyczyną?
Pomógł: 26 razy Dołączył: 09 Mar 2010 Posty: 1341 Skąd: wlkp
Wysłany: 2010-07-09, 15:30
Gosik napisał/a:
Moje rybki chowają się pod platformę pompy-siedzą tam jak zahipnotyzowane, co prawda co jakiś czas szybko przepłyną to tu, to tam- szczególnie jak podchodzę-tak jakby chciały się pokazać, albo po jedzenie, ale głównie siedzą pod platformą-czy są chore?-roślin mam dużo, napowietrzacz chodzi, kaskada wodę przelewa-co może być przyczyną?
Mnie to jednak dziwi W moim oczku nic podobnego nie widzę, ryby pływają wszędzie i bez przerwy tylko w nocy schodzą bliżej dna.
Ciekawe, może u mnie jest coś nie tak?
Pomógł: 26 razy Dołączył: 09 Mar 2010 Posty: 1341 Skąd: wlkp
Wysłany: 2010-07-09, 15:59
Gosik napisał/a:
dzięki Ludwig-pocieszyłeś mnie, bo już się martwiłam.
U Ludwiga dzieje się tak samo jak u Ciebie, więc może niech wypowie się ktoś postronny. Nie chcę żebyście mnie źle zrozumieli, ale może rzeczywiście jest coś nie tak?
Pomógł: 55 razy Dołączył: 17 Lut 2009 Posty: 1403 Skąd: Radom
Wysłany: 2010-07-09, 17:23
U mnie po przyniesieniu ze sklepu i wpuszczeniu do oczka siedziały przy pompie przez kilka dni.... Może lubią trochę ruchu wody a przy pompie ciąg konkretny jest . I woda tam najchłodniejsza chyba
U mnie po przyniesieniu ze sklepu i wpuszczeniu do oczka siedziały przy pompie przez kilka dni.... Może lubią trochę ruchu wody a przy pompie ciąg konkretny jest . I woda tam najchłodniejsza chyba
Dokładnie. Przy upałach bynajmniej u mnie, ryby też często siedzą przy pompie
_________________ Czym był by ogród ,bez oczka wodnego
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum