Pięknie napisane! Jak przemówienie dla prezydenta. Tylko w tym przypadku to wszystko prawda. Ja panowałem swoje oczko całą zimę a teraz i tak zmienił bym parę rzeczy.
Zobaczymy. Spróbuje coś poprawić ale nie jestem pewny by mi się udało. No, na wiosnę może przebuduje oko albowiem mają podwórko zabrać więc będę musiał pomniejszyć oko albo je przesunąć .
Ostatnio zmieniony przez Pawel Woynowski 2008-08-04, 21:14, w całości zmieniany 1 raz
Moja rada na brak długiej poziomicy to:
1. Długa listwa/rurka/kształtownik, np. kątownik lub c-ownik, kładziesz na tym krótką poziomicę i możesz odczytać wynik
2. Rurka/wąż z wodą - zasada naczyń połączonych; przy wężu leżącym od krawędzi przed dno do następnej krawędzi porównujesz wys. na której jest woda.
Proste jak kłębek drutu...
Kopiąc moje oczko nawet nie pomyślałem o poziomicy.Wyłożyłem folią nalałem wody ,tam gdzie wystawała folia po prostu delikatnie podkopywałem .najważniejsze w tym sposobie jest aby mieć nadmiar foli,bo jak się za wcześnie utnie to rzeczywiście jest problem.A co do kamieni to proponowałbym umiar .początkowo miałem kamień na kamieniu ,ale po jakimś czasie zaczęło brakować miejsca na rośliny.I oczywiście kamienie zostały sukcesywnie usunięte oczywiście nie wszystkie.
Pomógł: 48 razy Dołączył: 28 Sty 2006 Posty: 1436 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2008-08-03, 00:33
Pufcik napisał/a:
Zobaczymy. Spróbuje coś poprawić ale nie jestem pewny by mi się udało. No, na wiosnę może przebuduje oko albowiem mają podwórko zabrać więc będę musiał pomniejszyć oko albo je przesunąć .
Tu nie ma co patrzeć i próbować, tylko brać się za robotę. Przede wszystkim zrób sobie, lub kup, za jedyne 25,50 zetów coś TAKIEGO
To właśnie poziomica wodna, idealna do takich robót gdzie trzeba poziomować na dużych odległościach, tzn. takich do 10 - 12 m. Teraz wbijasz wokół na koronie oczka kołki 2cm x 2 cm x 60 cm, co jakieś 50 - 70 cm jeden obok drugiego. Mocujesz waserwagę do jednego z kołów, na którym zaznaczyłeś sobie pożądaną wysokość korony oczka, tak aby skala na wskaźniku waserwagi pokrywała się ze znaczkiem na kołku. Mocujesz oba końce na tej samej wysokości (przy kołku) i nalewasz wodę do zaznaczonego miejsca. Zatykasz koreczki i przenosisz jeden z końców na drugi kołek gdzie przykładasz znacznikiem i zaznaczasz poziom wody na kołku. Pamiętając aby poziom wody w drugim końcu był na zaznaczonej wcześniej wysokości. Tak robisz na wszystkich kołkach. Jak to skończysz masz wyznaczony równy poziom na całej koronie. Uzupełniasz lub ujmujesz ziemię do wysokości znaczników na kołkach i masz gotowy wypoziomowany brzeg.
Wcześniej jednak zrób inny kąt nachylenia ścianek oczka. I jak przerywasz pracę przykrywaj wszystko folią ogrodniczą. Jak już skończysz prace ziemne i uformujesz wszystkie półki, wyłóż dno materiałem izolacyjnym i na nim połóż folię PVC do oczek, lub EPDM.
Oczko zrób jak największe jakie możesz ze względów finansowych i terenowych, za kilka lat będzie i tak za małe
Żeby to wszystko było takie łatwe, a pomóc mi nikt nie chce ( w realu ). Położyłem folie do oczek. I otoczaki na dół dziś była burza i trochę się zalało, ale mam nadzieje, że nie zmieni to powitem wyglądu mojej wody.
Pomógł: 48 razy Dołączył: 28 Sty 2006 Posty: 1436 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2008-08-04, 21:41
Pufcik napisał/a:
:)
Żeby to wszystko było takie łatwe, a pomóc mi nikt nie chce ( w realu ).
Owszem, jest łatwe, tylko nie oglądaj się na innych. Satysfakcja będzie większa, jak się zrobi samemu.
Cytat:
Położyłem folie do oczek. I otoczaki na dół dziś była burza i trochę się zalało, ale mam nadzieje, że nie zmieni to powitem wyglądu mojej wody.
A po co, te otoczaki na dole, na folii, czy ja dobrze rozumuję. Jak je tam zostawisz, na dnie to będziesz miał problemy z oczyszczaniem oczka z osadów dennych, jakie zapewne będą, już po roku od uruchomienia oczka.
A o co Ci chodziło w tym zdaniu "że nie zmieni to powitem wyglądu mojej wody"
Myślę, że za bardzo się spieszysz z pisaniem, pisz wolniej i sprawdzaj po napisaniu w PODGLĄDZIE, który masz przy przycisku WYŚLIJ na stronie edycji postu. Albo spraw sobie przeglądarkę MOZILLA FIREFOX 3, sama poprawia literówki i byczki, w trakcie edycji postu. Naprawdę warto, polecam, dużo lepsza niż Internet Explorer.
Oczko wodne dawno już zrobiłem. Już na początku sierpnia kończyłem. Potem nalałem wody i nie dawno wsypałem preparat na podwyższenie ph wody. Jednak wrzuciłem za dużo preparatu i na początku preparat sie nie rozpuszczał, a potem zamuliła się cała woda. Następnie zmieniła kolor na zielony a preparat cały się i tak nie rozpuszał a dno było całe białe. Wode dziś wypompowałem ręcznie aż plecy bolą. Potem lałem wode wężem ale kran poszedł i musiałem nosić wiadrami tak jak za pierwszym razem. Już przez pare dni nosze kamienie i zrobiłem przy oku taki niby ogródek troche wrzosów, skalniaki, głazy i mchu troszeczke,
Jutro naleje max wody i wykończe brzegi. Zarybiać nie będe bo wiem że dla ryb za płytko jest. Może jakieś małe rybki jak gdzieś w wodzie znajde. A propo wody. Kranowa miał 6-7ph a ta zielona 7-8. Mała różnica a preparat i tak sie cały nie rozpuścił.
Pufcik, Wszyscy starają się obniż PH a Ty jesteś chyba jedyny co chce je podnieść Wcale się nie dziwie że zrobiła Ci się zielona woda Ph 6-7 to miałeś idealne jak do oczka
_________________ Pozdrawiam Jarek
Moderator to też człowiek,więc nie utrudniaj mu życia OCZKO WODNE JARKA G OGRÓD JARKA
Tak to jest jak za coś takiego bierze się gupek.
Jak myślicie Antychlor Pond wystarczy do oka czyjeszcze ajkis preparat bo mi hiacynt, żabiścieki i wywłóczniki zdychają.
Po za tym zrobiłem że wszystko idzie odrazu w dół i nie ma nic płytkiego ale z jednej strony jeszcze trochę zostało foli wiec z jednej strony jutro ładnie tak zrobi . A zobaczymy czy coś z tego wogule wyjdzie.Bo z jednej strony nie zrobie płytkiego bo jest troche foli bo nie chiało mi sie wchodzić w krzaki i tylko tą folie ładnie ułożyłem, a potem jak ubijałem folie to tylko patrzałem jak znika z jednej strony folia, a z drugiej jest jej jeszcze full.
Jak myślicie Antychlor Pond wystarczy do oka czyjeszcze ajkis preparat bo mi hiacynt, żabiścieki i wywłóczniki zdychają.
Antychlor dodaje się do wody jak chce się wpuścić od razu rybki a woda jest chlorowana dla roślinek nie ma to znaczenia tym bardziej że wodę masz już nalaną kilka dni wcześniej Z tego co wiem chlor z wody uwalnia się około trzech dni , ale u mnie na przykład woda jest ozonowana a ten potrzebuje tylko kilku godzin
_________________ Pozdrawiam Jarek
Moderator to też człowiek,więc nie utrudniaj mu życia OCZKO WODNE JARKA G OGRÓD JARKA
Pomógł: 48 razy Dołączył: 28 Sty 2006 Posty: 1436 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2008-08-24, 01:54
Pufcik napisał/a:
:-(
Tak to jest jak za coś takiego bierze się gupek.
Jak myślicie Antychlor Pond wystarczy do oka czyjeszcze ajkis preparat bo mi hiacynt, żabiścieki i wywłóczniki zdychają.
A jak mają nie zdychać jak w wodzie brak składników odżywczych i pH za wysokie. Odpuść sobie chemię, te Antychlory i inne wynalazki.
Cytat:
Po za tym zrobiłem że wszystko idzie odrazu w dół i nie ma nic płytkiego ale z jednej strony jeszcze trochę zostało foli wiec z jednej strony jutro ładnie tak zrobi . A zobaczymy czy coś z tego wogule wyjdzie.Bo z jednej strony nie zrobie płytkiego bo jest troche foli bo nie chiało mi sie wchodzić w krzaki i tylko tą folie ładnie ułożyłem, a potem jak ubijałem folie to tylko patrzałem jak znika z jednej strony folia, a z drugiej jest jej jeszcze full.
Zdejmij folię, zrób półki odpowiedniej szerokości na rośliny, połóż ponownie folię, jeśli to folia PVC lub EPDM, inna nie wchodzi w rachubę. Folie ogrodnicze i budowlane nie nadają się do oczek. Zalej wodą, po kilku dniach (chlor uwalnia się z oczka po 48 - 72 godzinach) posadź rośliny takie jak: pałka, tatarak, może być wywłócznik, jeżogłówka gałęziasta, oczeret jeziorny, kosaćce żółte, odpuść sobie na razie hiacynty, bo to wyższa szkoła jazdy, woda musi mieć dla nich odpowiednie właściwości. Poza tym, to rośliny nie z naszej strefy klimatycznej, i ciężko jest je w naszych oczkach hodować. Po kilku miesiącach, a najlepiej w przyszłym roku późną wiosną, możesz wprowadzić ryby, najpierw kilka sztuk, oczywiście jeśli głębokość będziesz miał co najmniej 1,20m, wtedy nie ma z nimi problemów w zimie. I ciesz się oczkiem.
I jeszcze jedno postaraj się pisać poprawna polszczyzną, bo niekiedy nie można zrozumieć o co Ci chodzi.
Dziękuje wam za rady i za to że ze mną wytrzymujecie . Półki są odpowiednio szerokie. Chodzi o to że strefa płytka wygląda jak strefa głeboka. Woda stoi juz 2 dzień. jeszcze troche poczekam i wpuszcze rośliny. Tylko musze walczyć z pływakami bo jest ich pełno
A i rośliny. Kupiłem kosze na rośliny ale nie wiem co do koszy żucić. Ziemia nie bo bedzie wymywana. Macie jakiś pomysł. No i ciagle mi tekst urywa jak wysyłam
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum