Oczko wodne - forum

[samuraj]

[duzers]

[melek]

Pomysł Samuraja jest najlepszy a i dodatkowo masz bardzo dobrze opisane co i jak

[madabedz]

ok, ok

pierwszy " brzeg' poprawiam po Waszemu...



obniżenie folii... kilka otoczaków.... i efekt jest taki:




czyżby ten brzeg miał nosić imię "wybrzeże Samuraja" ?

co do roślinek...

ciekawostka... dzisiaj po drodze zajechałem do jednego ze sklepów ogrodniczych...
Nie dziwcie się że proszę Was czasami o poradę co do roślinek, w sklepie, na 'półce"
z roślinami rabatowymi znalazłem coś takiego:




bobrek - roślina rabatowa

czy myślicie że mogę wsadzić go w mini bagienko które zrobię między tymi kamieniami ?


nasypałbym tam piasku z gliną i wsadził "luzem roślinkę... ale nie wiem czy w takim bagienku bobrek da sobie radę ?
do dyspozycji mam jeszcze w mojej "balii rozrodczej"


przęstkę i strzałki, które zaczynają swoje życie całkiem nieźle





czekam na sugestię co do b
'boberka" jak to się właściwie odmienia?

Mam jeszcze do Was pytanie dotyczące pistii.
Tylko w pierwszym roku, od razu po zalaniu oczka rosła u mnie świetnie..
mnożyła się jak głupia że musiałem część wywalać na kompost.
Rok później, ale również tegoroczna pistia wygląda mizernie...

niby się rozwija ale żółknie i zanika:





Dzięki za poświęcony czas i czekam na krytykę

dzisiejsi goście w oczku:

[samuraj]

[Vanka]

Tyle krzyku, a efekt rewelacyjny
Jestem za "wybrzeżem Samuraja"

[madabedz]

Wiem że dzisiaj niedziela i trochę wstyd grzebać się w ziemi, ale nie mogę usiedzieć na tyłku przy takiej ładnej pogodzie...

Ogłaszam wszem i wobec, że brzeg ten nosi imię " brzeg SAMURAJA"

lecę wsadzić boberka..bobrka

zaraz będzie fotka

dzięki SAMURAJ

[madabedz]

BRZEG SAMURAJA

Poszedł do widy bobrek...boberek i strzałki

[samuraj]

Nie żebym wpadał w samozachwyt ale nie prościej było przerobić brzeg niż kombinować z jakimiś kieszeniami?

[madabedz]

ale kieszenie i tak mam zamiar przetestować ....

może na innym kawałku brzegu

[madabedz]

Dzisiaj następny dzień walki z brzegami.
pod nóż poszedł brzeg



ponieważ nie mogłem sobie pozwolić na obniżenie brzegu z różnych względów, między innymi że stało na nim piwko



i mogłoby się przewrócić
postanowiłem zamiast obniżyć brzeg - "podnieść" oczko.

wymyśliłem sobie zrobienie sztucznej półki i stworzenie coś a la bagienka.
Założeniem jest podniesienie brzegu i obsadzenie go np tojeścią.

A oto moje zmagania z tym pomysłem:

1. stworzenie sztucznej "zapory" z ze starych krawężników - takie robione przez mojego teścia domowym sposobem, leżące teraz pod płotem (jak na razie zdały świetnie egzamin w oczku)



teraz kolej na kilka okrąglaków i "kieszeń" z włókniny, która zostanie napełniona
podłożem typu piasek-glina i odrobina ziemi.



napełnianie tej dziury troszeczkę zmąciło mi wodę, ale nie było tragicznie
Tak wygląda bagienko pod roślinki:








znalazła się również mizerotka tojeści posadzonej dwa lata temu i uparcie podkopywanej
przez kreta...mam nadzieję że po przesadzeniu odżyje trochę i będzie wyglądać przynajmniej jak jej rówieśniczka....





Jutro zakup sadzonek tojeści i obsypanie całości kamyczkami....

mam nadzieję, że efekt końcowy będzie OK





Po posadzeniu i wykończeniu tego brzegu następne fotki.

[Elendil]

Ta jedna tojeść aurea faktycznie dała czadu
Dobrze jest a jak dopracujesz brzegi i pozakrywasz folię będzie gitara, niech się tylko wszystko porozrasta

[Vanka]

- świetnie, od razu inna bajka

[madabedz]

koniec prac nad tym brzegiem, a efekt jest taki:








A teraz porównanie - przed i po modernizacji:

[Adalbert]

Cud ! Nie to oczko!