wyposażenie do oczka wodnego rośliny wodne pokarmy dla ryb preparaty i lekarstwa i dla ryb lampy uv, filtry, pompy




Strona Główna Oczko wodne - forum
Forum miłośników oczek wodnych.

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum

Poprzedni temat «» Następny temat
Przesunięty przez: AurorA
2008-07-05, 00:32
Rośliny w oczku - czemu nie rosną?
Autor Wiadomość
krzysm 
Bywalec



Dołączył: 25 Wrz 2006
Posty: 101
Skąd: Falenty Duże
Wysłany: 2008-07-04, 07:30   Rośliny w oczku - czemu nie rosną?

Witam!

W oczku mam idealnie czystą wodę. Częściowo to deszczówka ale w tym roku muszę trochę dolewać wody ze studni bo paruje. Glonów nie widać, za wyjątkiem nitkowatych w strumyku.
Z chemii to tylko trochę ferolonu dolałem późną wiosną.
No i wczesną wiosną rośliny zaczęły rosnąć bardzo szybko. Strzałki z nasion wykiełkowały i rosły niemalże w oczach. Później to wszystko stanęło. Strzałki już od miesiąca mają malutkie liście i zaczynają żółknąć. Bobrki i cała reszta też się zatrzymała.
Co ciekawe w strumieniu wszystko jakoś rośnie chociaż pałki słabo. Mięta, sit i kosaćce są bardzo bujne.
Kupiłem trochę roślin pływających ale ślimaki zeżarły mi to wszystko błyskawicznie, w jedną dobę. To co uratowałem (limnobium) włożyłem do strumyka i tam się nawet nieźle rozwija. A w oku zmarniało.
Główną różnicą jaką zauważyłem to taka, że oczko jest nasłonecznione już od popołudnia a strumyk troszkę rano i troszkę wieczorem (oko jest przy domu od północy). No i tylko lilia Escarboucle pięknie w oku kwitnie.
Co z tym zrobić aby cieszyć się pięknie zarośniętym oczkiem?
_________________
Pozdrowienia
--KM
 
 
Lapino 
Uczestnik


Pomógł: 1 raz
Dołączył: 07 Sie 2006
Posty: 94
Skąd: Podkarpacie
Wysłany: 2008-07-04, 10:04   

Wiesz.... to możesz mieć problem taki jak ja, a skłania mnie do tego Twoja wypowiedź na temat stanu wody w Twoim oczku. Ja mam dwa oczka połączone strumieniem, z których jedno spełnia rolę filtra naturalnego. A problemem moim (i myślę że Twoim też) jest tak przefiltrowana woda że nic mi w oczku głównym nie chciało rosnąć. Rozwiązaniem problemu był zakup nawozu do roślin w płynie. Trzeba tylko uważać żeby nie przesadzić z dawkowaniem nawozu bo można uzyskać efekt zielonej wody :P - tak mnie przynajmniej straszono.
 
 
 
krzysm 
Bywalec



Dołączył: 25 Wrz 2006
Posty: 101
Skąd: Falenty Duże
Wysłany: 2008-07-04, 14:21   

Lapino napisał/a:
tak przefiltrowana woda że nic mi w oczku głównym nie chciało rosnąć.


Za Twoją teorią przemawia fakt, że im bliżej wylotu wody tym lepiej rośnie (wspomniana mięta).
Ale jakoś nie bardzo mi się chce wierzyć, że mięta, sit i kosaciec wyżarły wszystkie składniki pokarmowe. Raczej myślę, że to sprawa cienia którego w oku jest za mało a w strumyku (króciutkim) jest go więcej.

No i lilia która rośnie nie najgorzej w samym oku nie pasuje do teorii. :)
_________________
Pozdrowienia
--KM
 
 
AurorA 
Administrator
oczko wodne 5 m3



Pomógł: 270 razy
Dołączył: 24 Sty 2006
Posty: 10659
Skąd: Brwinów k/Wa-wy
Wysłany: 2008-07-05, 00:32   

Lilie kochają słońce najbardziej spośród wszystkich roślin oczkowych, reszta woli światło rozproszone i nie zbyt wiele wtedy bujniej sie krzewią choć mnij kwitną.

Deszczówka to woda wyjałowiona - nie zawiera żadnych mikroelementów i gdy ją się stosuje należy wzbogacać wodę w mikroelementy w zwiększonych dawkach - nawozy do roślin wodnych. Makroelementy jak azot i fosfór pojawia się same, ewentualnie można jeszcze dodać potasu.
Sit kosaciec i mięta to gatunki najbardziej czyszczące wiec rosnąć w strumieniu mogą dokładnie wyłapywać co się da z przepływającej wody.
_________________
pozdrawiam arek
---------------------
oczko wodne żaden problem
PORADNIK PORTAL SKLEP
 
 
krzysm 
Bywalec



Dołączył: 25 Wrz 2006
Posty: 101
Skąd: Falenty Duże
Wysłany: 2008-07-07, 07:33   

AurorA napisał/a:
należy wzbogacać wodę w mikroelementy

Wlałem już w tym roku całe opakowanie Ferolonu ale nie zauważyłem żadnej zmiany na lepsze :-(

Najbardziej mnie zdołowało, że zostałem poproszony o radę jako "expert" od czystej wody. A ja nie wiem czemu jest taka czysta i nie wiem jak zrobić aby roślinki znów rosły :((
_________________
Pozdrowienia
--KM
 
 
JAREK G 
Administrator
Oczko 10m3



Pomógł: 118 razy
Dołączył: 17 Paź 2006
Posty: 5184
Skąd: CZESTOCHOWA
Wysłany: 2008-07-07, 14:59   

A czy używasz może zeolit :?:
_________________
Pozdrawiam Jarek
Moderator to też człowiek,więc nie utrudniaj mu życia ;)
OCZKO WODNE JARKA G
OGRÓD JARKA
 
 
 
koczisss
[Usunięty]

Wysłany: 2008-07-07, 20:47   

krzysm napisał/a:
AurorA napisał/a:
należy wzbogacać wodę w mikroelementy

Wlałem już w tym roku całe opakowanie Ferolonu ale nie zauważyłem żadnej zmiany na lepsze :-(

Najbardziej mnie zdołowało, że zostałem poproszony o radę jako "expert" od czystej wody. A ja nie wiem czemu jest taka czysta i nie wiem jak zrobić aby roślinki znów rosły :((


W zeszłym roku też mi kiepsko wszystko rosło. Tak jak Jarek wspomniał może być to wina zeolitu, przynajmniej u mnie chyba tak było.
Dolewam w dodatku żelazo i jakoś się kręci.
 
 
krzysm 
Bywalec



Dołączył: 25 Wrz 2006
Posty: 101
Skąd: Falenty Duże
Wysłany: 2008-07-08, 07:21   

JAREK G napisał/a:
A czy używasz może zeolit

Nie używam :-)

Mam tylko pompę która pompuje wodę do niewielkiego strumyka.
Żadnego filtrowania oprócz korzeni roślin w strumyku i gąbki w pompie.

Co ciekawe, 80cm pod powierzchnia wody, w filtrze pompy zagnieździły się dżdżownice :-o Przy każdym czyszczeniu wyciągam kilka i przekładam do donicy z powojnikami. :roll:
_________________
Pozdrowienia
--KM
 
 
koczisss
[Usunięty]

Wysłany: 2008-07-08, 07:42   

krzysm napisał/a:
JAREK G napisał/a:
A czy używasz może zeolit

Nie używam :-)

Mam tylko pompę która pompuje wodę do niewielkiego strumyka.
Żadnego filtrowania oprócz korzeni roślin w strumyku i gąbki w pompie.

Co ciekawe, 80cm pod powierzchnia wody, w filtrze pompy zagnieździły się dżdżownice :-o Przy każdym czyszczeniu wyciągam kilka i przekładam do donicy z powojnikami. :roll:


A nie są to przypadkiem pijawki?

Widywałem u siebie dżdżownice pod kamieniami w wodzie, ale na płyciznach, gdzie mogły spokojnie dostać się do suchego, nigdy tak głęboko.

Wcześniej mnie trochę denerwowało, jak przylatywały ptaszyska i fajdały do wody, ale teraz dochodzę do wniosku, ze naturalnego nawozu trochę się przyda.
Nie wybieram też tak jak wcześniej najmniejszych śmieci, jak igły sosny, czy drobne listki.
Przecież rośliny czerpiąc z wody wyjaławiają ją, a jak obumierają, to wycina się je. Woda jest uboższa i w kolejnym sezonie rośliny z czego mają czerpać?

Dlatego też, jak chce się mieć oczko choć trochę zbliżone do natury, to trzeba mu pozwolić choć w pewnym stopniu na naturalną kolej rzeczy, czyli obrót materii w miarę nienaruszony, wtedy będzie zielono i ładnie, a że woda mętna, cóż pewne ofiary muszą być ;)

Wiosną miałem całe dno wysłane martwymi dżdżownicami, które wpadły do oczka, a że nie miałem ryb, to stały się nawozem.


Aha, tak sobie myślę, że nie da się pogodzić wody "kryształ" i bujnej roślinności.
Coś za coś, woda mętnawa, czyli są składniki pokarmowe, co skutkuje wzrostem roślin, woda czysta, to nic nie rośnie. Niestety, ale rośliny chcą coś jeść, a to koliduje z aspiracjami właścicieli oczek, którzy chcieli by mieć wodę jak w potoku górskim.
Obu rzeczy niestety nie da się pogodzić, rybka, albo pipka jak to mówią :-D
 
 
Pawlak 
Oczkomaniak



Pomógł: 15 razy
Dołączył: 09 Cze 2007
Posty: 852
Skąd: Władysławowo
Wysłany: 2008-07-08, 07:57   

koczisss napisał/a:

Aha, tak sobie myślę, że nie da się pogodzić wody "kryształ" i bujnej roślinności.
Coś za coś, woda mętnawa, czyli są składniki pokarmowe, co skutkuje wzrostem roślin, woda czysta, to nic nie rośnie. Niestety, ale rośliny chcą coś jeść, a to koliduje z aspiracjami właścicieli oczek, którzy chcieli by mieć wodę jak w potoku górskim.
Obu rzeczy niestety nie da się pogodzić, rybka, albo pipka jak to mówią :-D

Nieprawda ,może nie jak w górskim potoku ale czystą i przejrzystą. Da się to osiągnąć ,bo u mnie tak jest :)
_________________
https://wizjonerbezwizji.blogspot.com/ Mój Blog osobisty.
http://ogrodwodny.blogspot.com/ Mój blog o oczkach wodnych.
 
 
 
koczisss
[Usunięty]

Wysłany: 2008-07-08, 19:31   

Pawlak napisał/a:
Nieprawda ,może nie jak w górskim potoku ale czystą i przejrzystą. Da się to osiągnąć ,bo u mnie tak jest :)


Może i tak jest, ale tam gdzie zimą jest jesień, a później wieczna wiosna, czyli nad Bałtykiem :-D
 
 
AurorA 
Administrator
oczko wodne 5 m3



Pomógł: 270 razy
Dołączył: 24 Sty 2006
Posty: 10659
Skąd: Brwinów k/Wa-wy
Wysłany: 2008-07-08, 22:32   

koczisss napisał/a:
Przecież rośliny czerpiąc z wody wyjaławiają ją, a jak obumierają, to wycina się je. Woda jest uboższa i w kolejnym sezonie rośliny z czego mają czerpać?


fosforanów i azotanów z reguły jest zbyt wiele, głównie z odchodów ryb

koczisss napisał/a:
Aha, tak sobie myślę, że nie da się pogodzić wody "kryształ" i bujnej roślinności.
Coś za coś, woda mętnawa, czyli są składniki pokarmowe, co skutkuje wzrostem roślin, woda czysta, to nic nie rośnie. Niestety, ale rośliny chcą coś jeść, a to koliduje z aspiracjami właścicieli oczek, którzy chcieli by mieć wodę jak w potoku górskim.
Obu rzeczy niestety nie da się pogodzić, rybka, albo pipka jak to mówią


mylisz sie ja tak mam i to bez żadnej techniki
_________________
pozdrawiam arek
---------------------
oczko wodne żaden problem
PORADNIK PORTAL SKLEP
 
 
koczisss
[Usunięty]

Wysłany: 2008-07-08, 23:04   

AurorA napisał/a:

fosforanów i azotanów z reguły jest zbyt wiele, głównie z odchodów ryb


A skąd ryby mają pożywienie?
Gdyby zostawić same oczko sobie, to przy nadmiarze roślin i nie karmieniu ryb raczej składników pokarmowych może zabraknąć, chyba, ze nie będzie się czyściło oczka.

Jeśli oczko jest dobrze zbudowane, czyli woda deszczowa nie spływa z okolic do oczka, to niby sąd mają się wziąć w oczku choćby fosforany, czy takie żelazo, którego u mnie brak?

Piszesz, że masz pełno roślin i wodę kryształ, okej, ale nie wlewasz przypadkiem nawozów przeznaczonych do oczek?
 
 
AurorA 
Administrator
oczko wodne 5 m3



Pomógł: 270 razy
Dołączył: 24 Sty 2006
Posty: 10659
Skąd: Brwinów k/Wa-wy
Wysłany: 2008-07-08, 23:10   

koczisss napisał/a:
A skąd ryby mają pożywienie?
Gdyby zostawić same oczko sobie, to przy nadmiarze roślin i nie karmieniu ryb raczej składników pokarmowych może zabraknąć, chyba, ze nie będzie się czyściło oczka.

Jeśli oczko jest dobrze zbudowane, czyli woda deszczowa nie spływa z okolic do oczka, to niby sąd mają się wziąć w oczku choćby fosforany, czy takie żelazo, którego u mnie brak?

Piszesz, że masz pełno roślin i wodę kryształ, okej, ale nie wlewasz przypadkiem nawozów przeznaczonych do oczek?


Ryba nawet nie karmiona coś musi jeść złapie sobie ślimaczka, larwę ważki, ochotkę, trochę glonów i azotany szybko sie pojawią w nadmiarze.

Ja nawóz daję wtedy gdy widzę po roślinach, że czegoś im brakuje - w tym roku jeszcze nie brakuje.
_________________
pozdrawiam arek
---------------------
oczko wodne żaden problem
PORADNIK PORTAL SKLEP
 
 
jackon 
Oczkomaniak


Dołączył: 14 Maj 2006
Posty: 1054
Skąd: Władysławowo
Wysłany: 2008-07-09, 05:55   

przez prawie 20 lat zabawy w oczko wodne nigdy nie stosowalem zadnych nawozow
ryby byly zawsze
z karmieniem ryb bywalo roznie :)
tak jak mowi Arek,w wodzie zawsze znajdzie sie odpowiedni pokarm dla ryb
z glodu nie padna, nawet jak zaprzestaniemy je dokarmiac
_________________
pozdrawiam
Jacek
 
 
 
Advertisement
..:: Sponsor ::..




Pomógł: 8 razy
Dołączył: 25.01.2007
Posty: 4134
Skąd: USA





Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

oczko wodne - poradnik praktyczny