Pomógł: 7 razy Dołączył: 05 Mar 2007 Posty: 804 Skąd: Bydgoszcz
Wysłany: 2008-07-22, 13:45
u mojego ojca pomogl elektroniczny odstraszacz na gryzonie.
z drugiej stronie w moim domu okazal sie nieskuteczny. roznica polegala na tym, ze ja mialem myszy a on kuny. moze to pomoze?
Już nie wiem co o tym myśleć Dzisiaj znowu znalazłem rybę bez głowy i to lina Linki rzadko pływają przy powierzchni i są dość nieufne a są bardziej zwinne od jesiotrów także wydawało mi się że raczej im nic nie grozi Nie wiem czy to koty czy jakieś zwierzę co nurkuje i wyciągnęło mi też wtedy tego JESIOTRA z podwody Nie mam chwilowo aparatu to fotka trochę niewyraźna z telefonu
_________________ Pozdrawiam Jarek
Moderator to też człowiek,więc nie utrudniaj mu życia OCZKO WODNE JARKA G OGRÓD JARKA
Ostatnio zmieniony przez JAREK G 2009-04-15, 23:17, w całości zmieniany 1 raz
Pomogła: 12 razy Dołączyła: 11 Sie 2006 Posty: 736 Skąd: śląskie
Wysłany: 2008-08-03, 13:05
Jarku rozmawiałam trochę na ten temat z osobami, które interesują się wędkarstwem itp. Podobno wydra tak uszkadza ryby, a co najważniejsze jest nie do zauważenia i wbrew pozorom może mieszkać na terenie miasta.Może gdzieś nie za daleko płynie jakaś rzeka. Co prawda wydry są teraz w Polsce rzadkie, ale.....No chyba,że jakiś szczur
Głowy moze odgryzac także pies. Jak dawałem dla swojego to odgryzał głowę a resztę zostawiał. Ja mam tak zwinnego psa,ze go czasami nazywam koto-psem, bo to jest pies a ma ruchy jak kot.
Tak jak pisałem już wcześniej czasami lata mi coś między podbitka i dachem dlatego obstawiam kunę , bo wydry chyba po dachach nie biegają choć pewności do końca nie ma bo naocznie "stwora" choć słyszałem to nigdy u siebie nie widziałem
_________________ Pozdrawiam Jarek
Moderator to też człowiek,więc nie utrudniaj mu życia OCZKO WODNE JARKA G OGRÓD JARKA
Szkoda,że mieszkam tak daleko ,bo pozyczył bym swojego "kotopsa" ,który pewnie poradziłby sobie z złapaniem tego stworzenia. Mozna też postąpić bardziej orutnie i załozyc przynęte wraz z trucizną np.na szczury.Jakoś trzeba walczyć.Po za tym kamera jak złapie to i tak tylko bedzie widać co to było a tak od razu ostro do walki.
W związku z tym że ostatnio nasiliły się hałasy pod zewnętrznym dachem a że wczoraj była ładna pogoda to wszedłem na dach i jeszcze raz sprawdzić którędy mogła się dostać między podbitkę a dachówkę I znalazłem okazało się (jak zwykle zresztą) że "fachowcy" dali i zostawili w jednym miejscu dziurę nie zabitą deskami Z drugiej strony dachu gdzie ich pilnowałem to zrobili jak należy a tu mi nawet do głowy nie przyszło że tak dadzą Najgorsze to jest to że teraz to się tego nie da załatać ( nie ma miejsca ) bez częściowego rozebrania podbitki Pocieszające jest że wiem którędy wchodzi i łatwiej będzie mi zastawić pułapkę Od jutra rozglądam się od kogo można by pożyczyć żywołapkę ( można kupić ale kosztuje 150-200zł ) bo nie chciałbym jej uśmiercać tylko złapać żywcem Tak prawdę mówiąc to też nie jest sposób humanitarny bo żeby ją złapać trzeba poświęcić jakiś inne żywe zwierzątko ( ptak ,żaba) bo padliny podobno nie rusza Muszę jeszcze w poniedziałek albo wtorek wcisnąć się przez taki prowizoryczny właz i odsunięciu wełny na moje poddasze i zobaczyć czy kuna czasem nie dostała się tam i nie narobiła szkód w ociepleniu i folii bo wtedy to już chyba byłaby wojna na śmierć i życie
_________________ Pozdrawiam Jarek
Moderator to też człowiek,więc nie utrudniaj mu życia OCZKO WODNE JARKA G OGRÓD JARKA
Przed chwilą właśnie wylazłem z tej przestrzeni między dachem a sufitem i okazało się najgorsze co mogło być Wełna porozwalana w niektórych miejscach porobione nory i dużo odchodów ale o tyle dobrze że zrobione w tych samych pięciu miejscach a nie zasrana cała wełna po trochu, na szczęście nie było żadnej padliny ( przynajmniej ja nie znalazłem) tam gdzie mogłem dojść i zobaczyć Puściłem w obieg już wiadomość że poszukuje półapki i czekam na odzew , a jutro kupie chyba słapkę na szczury i będę próbował może się coś złapie Martwi mnie tylko to jak to może wyglądać na skośnym dachu tam gdzie nie mogę się dostać
_________________ Pozdrawiam Jarek
Moderator to też człowiek,więc nie utrudniaj mu życia OCZKO WODNE JARKA G OGRÓD JARKA
Pomógł: 21 razy Dołączył: 15 Maj 2006 Posty: 2634 Skąd: Podkarpackie
Wysłany: 2008-10-15, 00:10
to Jarek masz problem i przyczynę ubytku w oku
co do tego potwora to u mnie przez 3 dni też się wałęsa coś podobnego do łasiczki ,mam nadzieję że za ryby się nie weźmie
Założyłem dzisiaj na razie takie duże metalowe słapki na szczury jako przynętę dałem wątróbkę zobaczymy co będzie Znajomy ma mi dopiero przynieś żywołapkę na kuny
_________________ Pozdrawiam Jarek
Moderator to też człowiek,więc nie utrudniaj mu życia OCZKO WODNE JARKA G OGRÓD JARKA
Advertisement ..:: Sponsor ::..
Pomógł: 8 razy
Dołączył: 25.01.2007
Posty: 4134
Skąd: USA
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum