Jeśli chodzi o wiklinę, to mam obawy, że też szybko zbutwieje i się rozejdzie. Rozważam też pomysł zrobienia koszy z drobno plecionej (a w zasadzie to chyba zgrzewanej), powlekanej (takiej zielonej) siatki ogrodzeniowej. W koszach z tej siatki umieściłbym worki jutowe z rosnącymi już w nich roślinach, tak żeby im (tym roślinom) nie robić kolejnej rewolucji, bo właśnie się zaczęły ładnie ukorzeniać i jednocześnie wykorzystać je (te worki jutowe) jako wyściółkę.
koczisss [Usunięty]
Wysłany: 2008-06-22, 12:44
Ja zamiast juty stosuję białą włókninę, taką którą przykrywa się rośliny na zimę.
Juta gnije, a ten materiał nie.
Moim zdaniej jest to bezpieczniejsze, bo jaką mamy pewność, ze podłoże prze korzeni się zanim juta zgnije?
Włóknina nie rozkłada się, ale spokojnie przepuszcza wodę, a korzenie bez wielkiego trudu jak chcą to wychodzą poza nią przebijając się przez materiał.
Ja tez używam włókniny tyle ze czarnej. Dla lilii wodnych nie niektórych roślin dodatkowo robię dziurki przez przebijanie włókniny nożem lub śrubokrętem, bo korzenie nie sa w stanie jej przebić - przechodzą tylko najdrobniejsze korzenie włosowate. A co do juty to faktycznie potrafi sie rozłożyć zanim sie roślina ukorzenia. Kiedyś posadzony grzybieńczyk zanim wypełnił kosz korzeniami to juta się rozłożyła i całe podłoże sie wylało mi się na oczko.
_________________ pozdrawiam arek
---------------------
oczko wodne żaden problem
PORADNIKPORTALSKLEP
Advertisement ..:: Sponsor ::..
Pomógł: 8 razy
Dołączył: 25.01.2007
Posty: 4134
Skąd: USA
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum