Mam oczko o powierzchni 10 m2. Głębokość najniższa to 1 metr.
Ryb mam około 35 (połowa ryb to liny niektóre mają po 25-30 cm). Czy ta liczba jest odpowiednia do tak wielkiego stawku ??
Mam też dwa żółwie.
Czy żaby są pożyteczne w stawku ?? Kiedyś jak miałem z 10 żab to później znalazłem z dwie na samym dole stawku martwe i się rozkładały więc od tamtego czasu wyciągam wszystkie i wyrzucam za płot czy to dobry pomysł ??
W ubiegłym roku przywiozłem roślinę podobną do lilii wodnej kwiaty miała w kolorze żółtym . Liści miała z 6 (30 cm średnicy każdy) . Na początku wszystko wyglądało ładnie ale po tygodniu zaczęły robić się na liściach dziury. Myślałem że to jakaś choroba ale jak się później okazało ryby zaczęły ją zjadać i po miesiącu został tylko sam korzeń
Obecnie w moim jeziorku jest tylko ta roślina. Obawiam się, że jak zacznie rosnąc to już nie będzie co ratować. Myślałem że kupię jakieś szczepki na alledrogo ale jak tylko je włożę do stawku to ryby zaraz je zjedzą Co wy na to ??
Ostatnio zmieniony przez AurorA 2008-04-30, 12:05, w całości zmieniany 1 raz
Nie znam odpowiedzi na wszystkie pytania, ale coś mogę powiedzieć.
KUBAx napisał/a:
Czy żaby są pożyteczne w stawku ?? Kiedyś jak miałem z 10 żab to później znalazłem z dwie na samym dole stawku martwe i się rozkładały więc od tamtego czasu wyciągam wszystkie i wyrzucam za płot czy to dobry pomysł ??
Żaby są pożyteczne, a ginęły pewnie zagryzione przez żółwie - ozdobne (a te się spotyka w oczkach) są drapieżnikami.
Nie rozumiem jakim tokiem doszedłeś do tego, że żaby trzeba "wyrzucać za płot" - przecież one nie przychodzą do oczka tak sobie zdechnąć i zacząć się rozkładać.
KUBAx napisał/a:
W ubiegłym roku przywiozłem roślinę podobną do lilii wodnej kwiaty miała w kolorze żółtym
Mam oczko o powierzchni 10 m2. Głębokość najniższa to 1 metr.
Ryb mam około 35 (połowa ryb to liny niektóre mają po 25-30 cm). Czy ta liczba jest odpowiednia do tak wielkiego stawku ??
Jak dla mnie to masz za dużo ryb.Najniższa 1m,to znaczy,że nie masz żadnych półek na rośliny?Po co ci żółwie w oczku? Zdecydowanie lepiej aby w oczku były żaby.
Tak wyglądało oczko po wymianie wody teraz jest bardzie zielone no i glony sie pojawiły. Ta roślinka na zdjęciu to pozostałości po grążelu jak pisał Yahilles Półek na rośliny kilka mam sami zobaczcie na zdjęciu niżej:
Pomógł: 22 razy Dołączył: 13 Mar 2006 Posty: 1002 Skąd: Zamość
Wysłany: 2008-04-29, 23:24
Co to za kolor foli fatalnie to wygląda
Już lepiej wyglądała by jak zarosła glonami wtedy było by bardziej zbliżone do naturalnego koloru
Grążel trochę za płytko stoi daj go na 60 lub metr i daj mu większą doniczkę
obsadź oczko trochę roślinami niech ryby mają chociaż jakieś schronienie
Jak będziesz dość często dawał rybom jeść to na pewno nie będą Ci wyżerać roślin
Grążel stała nisko ale jak ryby zjadły ją to stoi wyżej ;] Folia jest teraz mało widoczna przez glony. Z tym przekarmianiem ryb to chyba będzie jedyne rozwiązanie żeby uchronić rośliny ale czy bezpieczne ?? Czy ryby w takiej ilości mogą zostać czy lepiej wyjąć chociaż liny ona bardzo dużo jedzą ??
Pomógł: 21 razy Dołączył: 11 Sie 2007 Posty: 1522 Skąd: Radom
Wysłany: 2008-04-30, 08:16
moim zdaniem zbiornik jest mocno przerybiony.zredukuj obsadę ryb i oczywiscie dodaj jak najwiecej roslin.Usuń żółwie,one bardzo zanieczyszczają wode i niszczą rośliny.
Pomógł: 8 razy Dołączył: 15 Mar 2008 Posty: 84 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2008-04-30, 14:36
kurcze ktoś kto lubi linki i w takich tarapatach.
Moim zdaniem najpierw powinieneś obsadzić oko dużą ilością roślinności a potem troszkę zmniejszyć obsade.
Napisz ile stawik ma litrów.
Ale oczko wygląda fajnie ciekawy kształt ale kolor tej folii taki niebardzo
Pomógł: 69 razy Dołączył: 17 Sie 2006 Posty: 1931 Skąd: opolskie
Wysłany: 2008-05-03, 23:49
KUBAx napisał/a:
Linki są z naturalnego zbiornika zamiast na patelnie powędrowały do oczka ;] Czy to źle że z naturalnego ??
Nie lepiej jak by wróciły do swojego naturalnego "mieszkania" ?
źle się będą czuły w Twoim oczku , lin jest z natury rybą b.płochliwą , po za tym wielokrotnie była mowa na forum że można przywlec jakąś chorobę na ryby mieszkające już w oczku
_________________ pozdrawiam Darek
Ryzyko zwiększa przyjemność......żyje się tylko raz
Pomógł: 37 razy Dołączył: 27 Sty 2006 Posty: 1600 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2008-05-04, 00:43
Ja bym się pozbył wszystkich "dzikusów". Dzikie liny często zapadają na groźną chorobę - ichtiobodozę. Twoje widać były zdrowe, ale marny z nich pożytek, bo płochliwe i mało widoczne w oku. Potrzebujesz dużo, dużo roślin. Przekarmianie ryb jest fatalne w skutkach - woda jest naszpikowana składnikami organicznymi przez co glony mają raj.
Advertisement ..:: Sponsor ::..
Pomógł: 8 razy
Dołączył: 25.01.2007
Posty: 4134
Skąd: USA
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum